I want to be like my Mama

Start from the beginning
                                    

Zasnęli kilka chwil później.


• • •


– Chcę takie włosy jak moja mama – powiedziała Atin, patrząc na Sabine swoimi, dużymi, dziecięcymi oczkami. Młoda kobieta uśmiechnęła się, ale nie sądziła, że dziewczynka mówi całkowicie poważnie. Pięciolatka ściągnęła z włosów gumki, rozpuszczając swoje rude pasma, a zbyt długa grzywka opadła jej na oczy. Odgarnęła je niestarannie, po czym popatrzyła na Bo-Katan, która rozmawiała z ciocią Ursą.

– Możesz je obciąć, Bine – dodała dziewczynka.

– Twoje włosy są ładne, gdy są dłuższe, Atin – odparła Sabine, niepewna, czy może to zrobić.

– Chcę mieć takie włosy jak mama – powtórzyła pięciolatka.

– Może najpierw zapytamy, co ona o tym myśli, co?

– Okej.

Bo-Katan wysłuchała prośby Atin z uwagą. Dziewczynka była podekscytowana pomysłem, Sabine także podzielała jej entuzjazm, choć Ursa rzuciła jej podejrzliwe spojrzenie. Spodziewała się, że na ten pomysł mogła wpaść jej córka, jednak tym razem było zupełnie inaczej.

– W porządku – zgodziła się Bo-Katan.

Atin uśmiechnęła się szeroko, po czym wskoczyła w ramiona Sabine. Młoda kobieta zaniosła dziecko do swojego pokoju, ponieważ znajdowali się na Krownest. Posadziła dziewczynkę na krzesełku i znalazła nożyczki, którymi obcinała swoje włosy.

– Jesteś gotowa? – zapytała.

– Tak – odparła Atin.

Pięciolatka zamknęła oczy, gdy Sabine zaczęła podcinać jej włosy, uważając, by nie zrobić krzywdy dziecku. Atin siedziała spokojnie, nawet nie drgnęła. Jej włosy nie były bardzo długie, ale sięgały za ramiona, a zgodnie z życzeniem dziewczynki, miały być takie jak te, które z dumą nosiła Bo-Katan.

– Gotowe – powiedziała po chwili Sabine, patrząc na Atin z przodu. Dziewczynka szybko przejechała rączkami po nowej fryzurze i uśmiechnęła się szeroko, czując, że jej włosy są znacznie krótsze.

– Mogę je zobaczyć?

– Pewnie – odparła młoda kobieta, po czym wzięła dziewczynę na ręce i podeszła z nią do lustra. Oczy Atin rozjaśniły się, gdy zobaczyła swoje odbicie. Potrząsnęła lekko główką, a włosy same układały się, gdy znów znieruchomiała. – Podoba ci się?

– Są cudowne. Dziękuję, Bine – powiedziała, przytulając się mocno do Mandalorianki.

– Słyszałam głos twojego taty. Chcesz iść się pokazać? – zapytała Sabine.

– Tak!

Bo-Katan rozmawiała z Fenn'em i z Ursą, kiedy wróciły do sali tronowej. Sabine z daleka zauważyła blask w oczach rudowłosej przywódczyni, która jako jedyna mogła zobaczyć jak wchodziły do pomieszczenia. Atin kroczyła dumnie, uśmiechając się promiennie.

– Wyglądasz ślicznie, maleńka – powiedziała Bo, przerywając na moment dyskusję. Kucnęła, pozwalając dziewczynce wpaść w jej ramiona. Fenn spojrzał na córkę podejrzliwie, po czym jego oczy rozszerzyły się w zdumieniu.

– Pozwoliłaś jej obciąć włosy?

– Dlaczego nie?

– Ma pięć lat – powiedział Fenn, krzyżując ramiona. Musiał jednak przyznać, że nowa fryzura jego córki wyglądała uroczo i zdecydowanie pasowała do niej.

– Ciesz się, że Atin zapytała Bo. Sabine obcięła sobie włosy sama, bez naszej wiedzy, gdy była młodsza – powiedziała Ursa, posyłając córce złośliwy uśmieszek.

– Wolę o tym nie pamiętać – mruknęła Mandalorianka, a inny roześmiali się.

– Podoba ci się? – zapytała Atin, patrząc na tatę.

– Wyglądasz pięknie, ad'ika – powiedział cicho, walcząc ze łzami, które zaczęły gromadzić się pod jego powiekami. Uklęknął przed nią, by mogła się przytulić, co oczywiście zrobiła. – Najpiękniejsza dziewczynka w galaktyce. Jak twoja mama.


• • • ⭐️ • • •

Atin jest zdecydowanie córeczką tatusia, ale bardzo często naśladuje Bo-Katan.

Mam nadzieję, że Wam się podoba 💕

I'll show you the stars || star warsWhere stories live. Discover now