3

93 8 5
                                    

Amy POV

Weszłam do domu i od razu udałam się na górę do swojego pokoju wiedząc, że rodziców nie ma w domu.

-Ej młoda - Usłyszałam głos  za sobą.

-Czego chcesz? Streszczaj się bo nie mam czasu - Odpowiedziałam.

-Grzeczniej trochę, nic ci kurwa nie zrobiłem - Fuknął.

-Boże, jakbyś znał prawdę - Powiedziałam cicho.

-Słucham?

-Nic Jezu, mów co chcesz - Wywróciłam oczami.

-Crystian robi imprezę o osiemnastej, wpadnij jak chcesz możesz kogoś ze sobą zabrać - Wyjaśnił.

-Na luzie - Odpowiedziałam i od razu zadzwoniłam do Lily.

<<<Siema laska, co tam? - Zapytała.

>>>Masz jakieś dwie godzinki na wyszykowanie się. O osiemnastej jest impreza u Crystiana - Powiedziałam - A no i nie przyjmuję odmowy.

<<<Ech, dobra będę u ciebie po siedemnastej.

>>>Spoko, to siema.

<<<Cześć.

Spojrzałam na godzinę, było koło piętnastej trzydzieści, czyli miałam jakieś dwie i pół godziny na wyszykowanie się. Podłączyłam telefon po czym udałam się do szafy i wzięłam bieliznę a potem poszłam się wykąpać. Po kąpieli wysuszyłam włosy i poszłam do pokoju.

Na początek zrobiłam sobie makijaż a potem najgorsze czyli ubranie się. Spędziłam dwadzieścia minut nad wyborem, w końcu trafiłam na idealną, czarną sukienkę z długimi rękawami, przez co kurtka nie była mi potrzebna. Wzięłam czarną sukienkę a do niej schowałam najpotrzebniejsze rzeczy, czyli: telefon, powerbank'a, pieniądze, słuchawki i klucze. Po czym zeszłam na dół. 

Weszłam do kuchni i zobaczyłam na zegarek, Lily powinna być tu za kilka minut. 

Napiłam się wody i usłyszałam dzwonek do drzwi i ruszyłam w ich stronę.

Gustav POV

Zszedłem z góry gdy usłyszałem dzwonek do drzwi, zobaczyłam jak Amy otwiera drzwi dla Lily. Przez chwilę nie wiedziałem co powiedzieć, strasznie podobał mi się widok brunetki w lekkim makijażu ale zarazem dodającym jej uroku, a obcisła sukienka sprawiała, że za chwilę oszaleję.

-Ej ubrałaś te samą sukienkę co ja, tylko bez rękawów - Powiedziała Amy.

-O Boże się kurwa nie podnieć - Powiedziałem obojętnie aby jak zwykle udawać dupka i wyszedłem z domu, do auta Olaf'a.

-Siema stary - Powiedziałem.

-Siema - Odpowiedział i ruszyliśmy do domu Crystiana.

Lily POV

Jechałam taksówką z Amy w kompletnej ciszy, z jednej strony to dobrze, mogę sobie wszystko przemyśleć zanim się napiję.

Oczywiście nie myślcie że jestem osobą która ubóstwia alkohol, bo tak nie jest. Zawsze ograniczam się do pewnych ilości, przez co potem nie mam kaca i wszystko pamiętam na drugi dzień. Tak też chcę dziś zrobić.

Przynajmniej spróbuję.

-Nad czym tak myślisz? - Zapytała mnie blondynka.

-W sumie nad wszystkim i nad niczym - Odpowiedziałam.

-Okej rozumiem - Kiwnęła głową.

-Jesteśmy na miejscu - Powiedział taksówkarz - 20 złoty się należy - Dodał więc zapłaciłam i kierowałam się do wyjścia.

-Do widzenia - Powiedziałam wraz z Amy.

-No to imprezę czas zacząć - Powiedziałam.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ale mi się źle piszę rozdziały gdy oni się wyzywają :/

Ily!

Naprawdę? ●Lil Peep●Where stories live. Discover now