Rozdział - 1

23 2 0
                                    


Szłam przed siebie. Nawet nie wiedziećam gdzie idę. Po prostu ... Cóż, nie chciałam spotkać się z tym chłopakiem drugi raz. Wydawał mi się dziwny. Ale moze ja dla niego Też byłam Dziwna ...
Dotarłam zrobić jakiegoś pomnika. 
 ~ Co. To. Jest? ~
Czołg, żołnierze. Co to znaczy? Przez długi czas przyglądałam się temu pomnikowi. Zauważyłam tabliczkę. 
~ Symbol ... wolności? ~
Dobra. To było dziwne. Może gdybym bardziej znała historię Jakucji, to coś bym wiedziała. Przydałoby się zapytać kogoś stąd. Ale kogo? Na ulicach była pustka. Tylko co jakiś czas przejeżdżał jakiś samochód. Czyli - nikt. Dlatego też podążyłam dalej przed siebie. 
 Długo łaziłam bez celu po Jakucku. 

***
  Wieczorem postanowiłam poczytać coś o> symbolu wolności <. Zaczęłam czytać, ale ... O dziwo mnie do znudziło już po pierwszej linijce tekstu. Zrezygnowałam. 
  Podążyłam do łazienki. Przejrzałam się w lustrze. 
  ~ T-to ja? ~
  Doznałam szoku! Zobaczyłam siebie, ale w ciele innej dziewczyny. Byłam czarnowłosą bladą dziewczyną o dużych brązowych oczach i typowo mongolskiej urodzie. 
  ~ To nie ja .... ~ 
 To nie byłam ja - teoretycznie... Zanim obudziłam się w tym mroźnym miejscu byłam blondwłosą dziewczyną o błękitnych oczach. 
 Wzięłam szybki prysznic. Przyznam, że długo czekałam na ciepłą wodę. 
  ~ Masakra .... ~
 Gdy skończyłam się - wydanie na ciepłą wodę, owinięta w szlafrok podążyłam do pokoju, w którym się znajdują obudziłam. Chwilę później usłyszałam jak ktoś wchodzi do mieszkania.
    - Już jestem, kochanie! - Usłyszałam głos kobiety; jak się domyśliłam to moja mama. - Jak ci minął dzień? - Spytała.
   - Chyba dobrze - Odparłam ze 'swojego' pokoju. 
Mama zerknęła do mnie. Rzuciła mi badawcze spojrzenie. 
   - Na pewno wszystko dobrze? 
   - Tak - Odparłam bez przekonania. 
Mama chwilę patrzyła na mnie, ale nic nie poprawiła. Poszła do swoich spraw. 
  Teraz zdałam sobie sprawę, że muszę być kimś, kim nie jestem.  Tylko jak długo musiałabym tak udawać. 
 Pojawiało się coraz więcej pytań, a odpowiedzi praktycznie w ogóle nie było. 

Mroczna Strona SyberiiWhere stories live. Discover now