ROZDZIAŁ 7 ~WYSPA SMOKƓW CZ. 2~

193 10 0
                                    

Na wyspie smoków:

BLOOM: Boże co ja mam teraz zrobić , wiecznie nie będę miała sił aby utrzymać barierę. A te kule ognia mogą zrobić mi krzywdę. Co ja mam teraz zrobić...Nie mam już sił utrzymać tej bariery, muszę się gdzieś ukryć

*Bloom wbiega do jednej z jaskiń naszczęście nie ma tam nikogo*

BLOOM: Boszz co ja teraz kuźwa zrobię...jak on tu przyjdzie, dlaczego on nie wchodzi...może on czeka jak ja wyjdę? Nie mogę się wiecznie kryć bo wtedy nie osiągnę celu, ale nie mogę wyjść tam też bez żadnego planu... Co by tu zrobić z tymi ognistymi kulami? Jezuu no właśnie OGNISTE KULE, dlaczego ja nie pomyślałam o tym wcześniej przecież jestem wrożką ognia,jestem odporna na ogień...tylko jak by to tu wykorzystać... Skoro jestem odporna na ogień to on mi nic nie zrobi. A jakbym go wchłoneła?  może to mnie umocni..? Muszę tam wyjść i stawić temu coła...

*BLOOM WYCHODZI Z JASKINI*

TYMCZASEM W ALFEYI

DOWILING: Jak na razie dobrze sobie radzi, ale co ona wymyśli aby okiełznać tego smoka?

SKY: Czy ona właśnie wyszła z tej jaskini bez bariery?! Przecież może jej się coś stać

DOWILING: Dajmy jej szanse coś mi się wydeję że ma plan...

NA WYSPIE

BLOOM: Muszę dać radę...

*Bloom odbiera cios za ciosem i nic się nie dzieje, gdy kule dotykają jej jest tak jakby zniknęły w niej. Czyli jej plan zadziałał, nagle smok przestaje być agresywny wobec Bloom. Smok patrzy się na Bloom gdy nagle..nadlatuje Tasha*

TASHA: Gratuluje Bloom, wykazałaś się odwagą i sprytem. Zdobyłaś jego szacunek. To było jedno z zadań, jesteś pierwszą osobą która doszła do tego tak szybko, nawet twoja siostra nie do końca wiedziała jak to zrobić. Dafne odkryła to akurat przypadkiem.

BLOOM: Co muszę teraz zrobić?

TASHA: Teraz to ty musisz odpocząć, straciłaś dużo energi. Powinnaś się zdrzemnąć, przybyłaś tu jakieś 15h temu.

BLOOM: Jak to 15 godzin? To było dla mnie jak jakaś godzina czy coś takiegi

TASHA: Tu czas działa inaczej i nie odczuwa się jego upływu tak jak w innych wymiarach.

BLOOM: To dlatego czas pobytu jest nieokreślony...

TASHA: Tak Bloom, to dla tego. Teraz czas na odpoczynek. Zobaczymy się jak wstaniesz i wtedy powiem ci dalszą część zadania.

*Tasha odlatuje, a smok który atakował Bloom odchodzi*

BLOOM: Gdzie ja tu mam  odpocząć...może w jednej z jaskiń?

*Bloom kładzie się w jaskini i zasypia*

TYMCZASEM W ALFEYI

*DZIEWCZYNY WRÓCIŁY DO GABINETU PANI DOWLING PARE GODZIN TEMU WRAZ Z JEDZENIEM DLA SKYA*

STELLA:Bloom nieźle sobie poradziła z tym zadaniem, ja bym  na to nie wpadła

MUSA:Pani dyrektor, ile to zajmie czasu jeszcze Bloom?

DOWLING: Trudno powiedzieć ale Bloom jest zdolna i zajmie jej to mniej czasu niż innym. A do tego wszystkiego tam na wyspie nie odczuwa się upływu czasu

TERRA: To prawda..Bloom jest wyjątkowa.

AISHA: Na początku była zwykłą dziewyną z ziemi, a teraz jest czarodziejką która ma potężniejsze moce niż my wszyscy razem....

DOWLING: To prawda, coś czuję że Bloom jest naszą jedyną nadzieją w przyszłości. Ale sama sobie nie poradzi, ona potrzebuje waszej pomocy. Nawet gdy mówi że nie potrzebuje waszej pomocy i udaje że wszystko jest w porządku to musicie wiedzieć czy to prawda czy nie. Zawsze będziecie mogli liczyć na moją pomoc.

SKY: Zawsze będę u jej boku...

STELLA: Zawsze będziemy jej pomagać, jesteśmy jej przyjaciółmi

DOWLING: Gdy Bloom powróci wyślę was na misje. I coś mi się wydaje że nie na jednej misji się skończy. Sky..

SKY: Tak?

DOWLING: Na tą misje polecicie wszyscy, ale na tą misje polecicie wraz z zespołem specjalistów z twojego pokoju.

SKY: Z Rivenem, Brandonem, Nickiem i  Timim?

DOWLING: Tak

STELLA: Sky, nie znam ich kto to?

SKY: Moi przyjaciele, polubicie ich.

STELLA: A są jacyś fajni ? hahah

MUSA: Stella a tobie tylko jedno w głowie hahha

SKY: Na pewno się polubicie haha

AISHA: Mam nadzieję haha

TERRA: Pani dyrektor a co to będzie za misja?

DOWLING: Nie mogę wam jeszcze powiedzieć, dowiecie się gdy nadejdzie pora na to

TERRA: Dobrze

SKY: A Bloom nadal śpi? Chyba tak

STELLA: Pani dyrektor bo jest już rano, i za dwie godziny mamy zajęcia. Czy możemy nie iść na nie, bo chcielibyśmy patrzeć na Bloom?

DOWLING: Mam parę warunków co do tego

MUSA: Jakie?

DOWLING: Lekcje opścicie na tylko max 3 dni bo musicie też się uczyć, i nie możecie siedzieć tu całą dobe. Musicie też odpoczywać, macie chodzić regularnie na posiłki w stołówce i spać w swoich pokojach przynajmniej 5h dziennie. I nikomu nie możecie powiedzieć dlaczego Bloom nie ma w szkole bo plotka może się roznieść i sprowadzić niebezpieczeństwo na nas wszystkich.

AISHA: Jakie niebezpieczeństwo?

DOWLING: Jak by to powiedzieć..Bloom jest kimś wyjątkowym, i gdy rozniesie się to że chcecie uwolnić Dafne i odbudować Domino to osoby które stoją za tym wszystkim mogą wyłonić się z ukrycia i będą chcieli zrobić krzywdę Bloom.

SKY: Dobrze, nikt się o tym nie dowie.

DOWLING: Idzcie na śniadanie

MUSA: Dobrze.

*WSZYSCY IDĄ NA ŚNIADANIE A PANI DOWLING NADAL OBSERWUJE BLOOM*

TYMCZASEM NA WYSPIE

*Bloom się budzi, i widzi już Tashe*

BLOOM: Ile spałam?

TASHA: Tak jakoś 20h

BLOOM: Cooo jakk?

TASHA: Mówiłam że tu czas leci inaczej i to nic dziwnego byłaś zmęczona.

BLOOM: Dobra mniejsza o to, jakie kolejne zadanie?

Tasha:...

CIĄG DALSZY NASTĄPI🔥🔥🔥...

Saga winx przeznaczeniešŸ”„šŸ”„šŸ”„Where stories live. Discover now