23|𝗉𝗋𝗓𝗒𝗌𝗓ł𝗈𝗌́𝖼́

584 38 12
                                    

INFORMACJA NA DOLE!

================================

Po kilku godzinach nasza balanga się skończyła, na korytarzu zostałam jeszcze ja i Thomas. Zaraz mieliśmy się już zbierać do pokoi i iść spać, naprawdę byłam już po dużej ilości alkoholu, tak samo jak.

- Kochanie... - odezwał się pierwszy po czym bardziej przybliżył się do mnie - Bardzo cię kocham... -

- Naprawdę? Czemu? - zapytałam i też się do niego przysunęłam - Bo ja cię troszkę -

- A to czemu? - spytał obejmując mnie ramieniem - Ja cię kocham bardzo za twoją osobowość i że jesteś dobrym zamówieniem -

- A ja cię troszeczkę bo ciągle pieprzysz o tym pierścionku zaręczynowym - zaśmiał się - Jesteś za poważny -

- Bo jesteśmy już stary i to na serio - odpowiedział opierając się o mnie.

- No a ja to młoda sarenka wiesz? - popatrzyłam się na niego, a tym bardziej próbowałam - Gdybys tego nie robił może bym z Klausem... - i wtedy dotarło do mnie co ja powiedziałam.

- Co z Klausem? - zapytał i nagle spoważniał patrząc na mnie - No odpowiedz, podoba ci się? -

- A ażebyś do cholery wiedział że tak i nic  z tym nie zrobisz - próbowałam wstać i gdy już to zrobiłam poczułam pociągnięcie za rękę - Puszczaj mnie! - podniosłam głos.

- Czy ty i Niklaus robiliście coś ze sobą? - spytał po czym ja przytaknęłam i znowu próbowałam od niego odejść tyle że on ciagle trzymał moją rękę - Zdradziłaś mnie? -

- Jezu typie takie życie - i gdy się już wydostałam poczułam jak ktoś mnie do siebie odwraca i dostaję porządnego plaskacza w policzek, szybko się łapie za to miejsce bo przyznajmy troszeczkę zabolało - Wiesz co, jesteśmy po alkoholu to szczerość u mnie góruje, więc nie masz prawa się już do mnie zbliżać i najlepiej jak stąd wyjedziesz ale to już - teraz to już przegiął, chociaż wiem, prawda, zdradziłam go z samym Niklausem Mikaelson'em, ale jak to ja musiałam coś dopowiedzieć - Tak wiesz co? - popatrzył się na mnie cholernie zły - Jest lepszy w łóżku od ciebie - i ruszyłam na górę do mojego pokoju.

Na dzisiaj miałam już dość, więc z chęcią położyłam się już do łóżka. Nawet się nie myjąc czy przebierając w wygodne ubrania położyłam się i po chwili zasnęłam, jednak dla mnie nie będzie to spokojna noc...

***
Obudziłam się i zaświeciło na mnie słońce, poprzewracałam się na łóżku i ziewnęłam raz a porządnie. Jednak po chwili zrozumiałam że nie jestem w Nowym Orleanie... tylko w Mystic Falls.

Od razu wstałam z łóżka, poczułam że mam na sobie coś wygodnego, podeszłam do lustra w moich pokoju i zauważyłam na sobie różową pidżamę. Obróciłam się do o koła i po chwili usłyszałam że ktoś wchodzi do pokoju, przestraszyłam się i szybko spojrzałam w tamtą stronę. Zauważyłam tam... Thomas'a.

- Dzień dobry kochanie - powiedział i postawił tackę z jedzeniem na stoliku nocnym - Przygotowałem śniadanie dla ciebie i może troszkę ja też sobie zjem - podszedł do mnie u pocałował bardzo namiętnie.

- To bardzo miłe z twojej strony - położyłam ręce na jego szyi - Jestem ci naprawdę wdzięczna -

- Dla swojej żony wszystko co najlepsze - pocałował mnie jeszcze raz o wiele krócej, jednak po chwili zrozumiałam co powiedział.

Love Me - The Vampire DariesOn viuen les histories. Descobreix ara