SZLABAN

3 0 0
                                    

Ogolnie w tej książce moze być dużo z snape'em i chyba jest 16+ zapraszam !

Uznajmy że yn to Zuzanna

S witam panno Zuzanno

Dzien dobry profesorze

S Wiesz czemu tu przyszedłem...?

Nie zabardzo

S DOSTAJSSZ SZLABAN i nie taki normalny

Dlaczego i jaki?

S Zakłócenie ciszny nocnej z Panem potterem który stracił pamięć wiec szlabamu nie ma

Ale czemu "nie taki normalny"

S Bedziesz u mnie przez zalutki tydzień nie będziesz chodzić na lekcje tylko cały czas będziesz u mnie w gabinecie będziesz robiła wszytko co ci każe...😏
O... em a jak nie?

S to wyciągnę rozdzke i ava-

Dobrze

S zaczynamy teraz proszę za mną

Okej

W gabinecie

S Rozbieraj sie

NIE!

S Za zaprzeczanie będzie większa kara
CRUCIO!

AHAHAAAAAAAAOAOA *krzyczała z bolu* BLAGAM PROSZE STOP

S A nie będziesz zaprzeczać?

TAK RPOSZE

S no dobrze to wiesz co masz robić

*Rozbiera sie*

S hoho... *klepie*

Placze

*snape popycha na łóżko zuzie*

PIJ TO

Zuzia wypila eliksir usypiajacy

Snape gw@lci zuzie

Zuzia budzi się w pokoju naga i nir wie co się dzieje po czym widzi nagiego snape

Przepraszam?

S Nic się nie stało hehe...

S Idż teraz poukładaj eliskiry

A poda mi Pan ciuchy?

S Nie będą ci potrzebne a i pojde z tobą

S Ale najpierw wskazał na jego krocze i na jej rękę

NIE VEDE DOTYKALA PANA KROCZA

S CRUCIO

AHHHHPOAIAHAAAAA PROSZE STOP

S bedzjesz robić co ci każe?

OCZYWISCIE PROFESORZE

S NIE MOW TAK NA MNIE

AHAOAIAAAAAA PROSZE LRZESTAC JAK MAM NA OANA MOWIC

S Daddy

NIE AOAUABAHAAASA DOBRZE DADDY

S i bardzo dobrze

S I chyba wiesz co masz robić

Podeszła do niego i z obrzydzeniem przejechała ręką po jego kroczu

S *jęknął cicho*

S OATRZ MI W OCZY

Patrzoam mu w oczy i dotykałam jego krocza byłam tak obrzydzona CZEMU JA? myślałam

S juz możesz iść układać eliskiry

Dobrze *w sali do eliksirow* czemu ja za nim poszłam  wtedy KU-

S proszę nie mruczyć tak pod nosem

Przepraszam profesorze

S Powtorz

Przepraszam daddy *poplakala sie*
*myśli jutro z tąd ucieknę dam rade*

S Dobrze poukładaj jutro o 15 będziesz miała chwilę wolnego bo musze pogadać z albusem...

Dobrze pro- daddy

S no i świetnie

*speed time*

Ostatni... JEST

S gratulacje...

Była godzina 2 byłam bardzi zmęczona...

S Chodz moja księżniczko

Bylam tak wkurzona ale poszłam za nim w końcu lepiej niż być zabitą... chyba? Co jeżeli jak ucieknę mnie zabije... Nie wiem czemu akurat mnie chciał przecież byłam mugolskiej krwi...

S idz się umyc brudzie mam prysznic w gabinecie po lewej

Dobrze *poszłam się myć*

*1 min później*

Snape wszedł do mojego prysznica

Przepraszam?

*Był nagi*

S Tak? Cos przeszkadza?

Zdałam sobie sprawę że jak nie to znowu crucio ze mną...

Nie nic odparłam

To dobrze *snape zaczął dotykać*
Zaczelam płakać aż ktoś wszedł do gabinetu

S *szeptem* jak się odezwiesz to po tobie ! Szlamo

S TAAK?

M Mówiłeś że już!

S O 15 30 !

M okej! Dowidzenia!

Miałam się zapytać ale lepiej nie... modliłam się tylko żeby ktoś wszedl i mnie z tąd zabrał...

A co dalej będzie w kolejnej części 510 słów:)





Вы достигли последнюю опубликованную часть.

⏰ Недавно обновлено: Mar 13, 2021 ⏰

Добавте эту историю в библиотеку и получите уведомление, когда следующия часть будет доступна!

(Nie)normalne życie puchonkiМесто, где живут истории. Откройте их для себя