04: Zdecydowanie nie umiesz gotować tatusiu.

2.7K 213 9
                                    

        - Głodny, powiadasz? - Mruknąłem, przejeżdżając dłonią po zaroście. Zatarłem ręce, kiedy do głowy wpadł mi cudowny pomysł. - Zaraz coś u-go-tu-je-my. - Przesylabowałem ostatnie słowo, posyłając chłopcowi szeroki uśmiech. Uwielbiałem popisywać się swoimi umiejętnościami kulinarnymi, ale niestety nikt nie chciał jeść moich wytworów. Konsumenci zazwyczaj twierdzili, że "nie da się tego zjeść", co było kłamstwem, ponieważ gotowałem rzeczy jadalne i wybitnie smakowite.

        Eddie przechylił główkę w lewą stronę, spoglądając na mnie tymi swoimi pięknymi oczami. Pf, "pięknymi", bo po mnie.

        - No, rozbieraj się z kurtki i butów, młody - burknąłem. Chłopiec powoli, będąc bardzo skupionym, położył plecak na podłodze. Następnie zdjął dżinsową kurteczkę, a buciki ułożył równo przy krawędzi szafy. Wziąłem od niego okrycie, jakie wyrafinowane słownictwo, panie Tomlinson, i rzuciłem je na wierzch zawalonego wieszaka.

         Skierowałem się do kuchni, nowoczesnej kuchni, a chłopiec poczłapał za mną. Posadziłem go na stołku przy wyspie kuchennej. Oparł łokcie na blacie, podpierając głowę na rozłożonych maciupeńkich dłoniach.

        - To co będzie na obiad? - Zapytał, kiedy wyciągałem z lodówki potrzebne składniki. Z szafki pod zlewem wyciągnąłem garnki, które postawiłem na płycie indukcyjnej parę centymetrów od chłopca.

          - Lubisz makaron z kurczakiem i sosem śmietanowo-brokułowym?

        - Brokuły? Fuuuj - zrobił kwaśną minę. No tak, czego mogłem się spodziewać.

        - Makaron z sosem serowym i szynką? - Spytałem, podnosząc jedną z brwi do góry.

        - Może być. - Skinąłem głową oraz przystąpiłem do gotowania.

                                        *

         - Tadam! - Postawiłem przed Eddie'm talerz z daniem, a on skrzywił się. - No, o co chodzi, młody?

         - To śmierdzi. - Mruknął, rozgrzebując makaron widelcem. Wziął kęsa, po czym wypluł wszystko z powrotem na talerz. - Zdecydowanie nie umiesz gotować, tatusiu.

        - Ah, tak? Dobra, ubieraj się, młody. Idziemy do restauracji.

Wróciłam :D
Ogólnie to bardzo się cieszę, że 'Ida' zdobyła Oscara, to duże osiągnięcie, a poza tym bardzo cenię p. Kuleszę. Jejku, to ekscytujące! A Wy co sądzicie?

daddy tomlinson ✔️Where stories live. Discover now