Beginning of the end

Rozdział I : Nowe Wyzwanie Na Dzień

Kate powoli się uczyła chodzić. Nawet czasami odwiedzała ją jej najlepsza przyjaciółka Scarlett White. Uczyły się razem chodzić kiedy Luke był w nowej pracy którą dostał.

- Jeszcze jeden krok! - powiedziała Scarlett do Kate
-Nie mogę! Mówilam ci- - powiedziała Kate przewracając się
- Kate, wszystko ok?
- Może byś mi pomogła? Nie mogę przecież wstać.
- Sorki. Zapomniałam przez chwilę.
- Ale z ciebie łeb.

Kate i Scarlett uczyły się około 3 godziny. Scarlett dla Kate mówiła dla motywacji "Jeśli chcesz znowu zacząć jeździć na łyżwach musisz najpierw nauczyć się chodzić!". Kate już to denerwowało. Scarlett to wiedziala ale tego był tego sens.

- Jeszcze raz!
-Weź się odczep! Nie mogę jeden dzień poleżeć!?
- Nie nie możesz! Mam ciebie oblać szklanką wody żebyś się obudziła? To. jest. niedozwolone. Masz ćwiczyć dzień w dzień!
- Nie cierpię cie.
- Nawzajem.

Nadal były przyjaciolkami ale lubiły się kłucić. Jedyne co ich łączyło to pasja łyżwiarstwo. Właśnie tak się poznały. Kiedy Scarlett dowiedziała się że nie będzie mogła jeździć na łyżwach to odrazu chciała jej pomóc. Jej jedna z cech charakteru to Lojalność. Nigdy nie opuści przyjaciela w potrzebie. Szczególnie Kate. Był tylko jeden sekret przed którym ukrywała się przed Kate. Podkochiwała się w Luke'u. Między innymi dlatego pomagała dla Kate. By zaimponować Luke'owi. Ale też jej pomaga bo jest jej przyjaciółka. Chociaż czasami myśli jak można rozdzielić Luke'a i Kate.

- Postaw chociaż jeden krok! - powiedziała Scarlett próbując zmusić Kate
- N-nie mogę! Jestem zmęczona! Wiesz która jest godzina?
- Wiem! Jest 23 i co?
- Jestem zmęczona! Chcę spać.
- O nie! Będziesz ćwiczyć dopuki nie staniesz! - powiedziała z zamkniętymi oczami a gdy je otworzyła zobaczyła Kate śpiącą na podłodze.
-Kate! - mówiła Scarlett szturchając Kate ale to jej nie obudziło.
Kate zaszła w głęboki sen. Nawet Luke by nie mógł jej obudzić.
- Kate! Ty leniuchu. - zaczęła powtarzać ciągle Scarlett do Kate kiedy ta nadal leżała na podłodze.

W pewnym momencie uslyszala otwieranie się drzwi. Scarlett nie mogła pozwolić żeby Luke zobaczył ją na podłodze.
-Ale- ty- jesteś ciezka- K-Kate - powiedziała Scarlett kiedy ją podniosła. Położyła ją na łóżku i przykryła ją kołdrą. Akurat Luke wszedł do pokoju.

- O hej Scarlett! Jak tam treningi?
- Jak narazie dobrze! Położyłam ją spać bo była zmęczona.
- Dobrze się spisałaś Scarlett!

Scarlett poczuła jakiś smak na zemstę. Scarlett nie chciała skrzywdzić Kate ale kochała się w Luku nawet wcześniej niż ona. Nie mówiła jej tego nigdy ponieważ bała się że powie innym nawet wiedząc że jest jej najdroższą przyjaciółka. Zrobiła by wszystko by tylko mieć Luke'a. Kate nadal się uczyła chodzić. I to codziennie. Ale drugim wyzwaniem będzie utrzymanie równowagi.