- Mam przyjść na dwór. Może chcesz się przejść? - zapytał blondyn, a później spakował wszystkie kartki i zeszyty. Przewodnicząca zrobiła to samo. Po chwili oboje szli korytarzem w milczeniu. Co jakiś czas inni uczniowie patrzyli na brunetkę, jednak ta nie zwracała uwagi.
----
Kiedy dotarli na dwór Beomgyu postanowił iść sam, jednak Sunny chciała wiedzieć więcej. Znała przecież tą dwójkę i jeżeli coś obraźliwego dotyczyło tak miłych osób to musiała coś z tym zrobić.
- Wiesz, że to nie miłe wtrącać się w czyjeś sprawy? - zapytał Beomgyu idąc pomału w wyznaczonym kierunku.
- Jasne, przed chwilą zrobiłam kazanie na korytarzu - Sunny przewróciła oczami i dodała - chcę wiedzieć co między wami jest, bo Yeonjun chce z tobą rozmawiać po tym jak jakaś plotka się o nim pojawiła.
- No dobrze... Ten jeden raz...
Chwilę później dwójka zauważyła niebieską czuprynę. Gyu podszedł pierwszy i uśmiechnął się. Yeonjun spojrzał na Sunny pytającym wzrokiem.
- Chcę wiedzieć co jest między wami. Jesteście razem? - Dziewczyna powiedziała to co przyszło jej na myśl, bez większego zastanowienia się. Kiedy chłopcy pokiwali głową potwierdzająco patrzyła na nich oszołomiona.
- Naprawdę?
- Tak. Potrzebujesz jakiegoś dowodu? - zapytał Yeonjun, spoglądając na starszą dziewczynę. Sunny pokiwała głową przecząco.
- To ja nie przeszkadzam... - przewodnicząca odeszła szybkim krokiem. Niebieskowłosy uśmiechnął się I podszedł bliżej Gyu. Potem zapytał.
- Widział cię ktoś?
- W weekend jedynie Taehyun. Jeżeli chodzi o dzisiaj to nikt - Beomgyu odpowiedział i rozejrzał się do okoła
- Nikt nie patrzy?
Jun również spojrzał do okoła. O dziwo nikogo nie było teraz na dworze. Yeon przybliżył się do młodszego, odsunął blond kosmyki i pocałował młodszego w czoło. Zaskoczony Beom lekko się zarumienił, ale i przestraszył. Nie było rozsądne, żeby w szkole okazywać sobie czułości.
- Jeżeli Sunny się dowiedziała, przydałoby się powiedzieć o naszym związku przyjaciołom - stwierdził Yeonjun.
----
I tak się stało, że cała piątka czyli: Beomgyu, Yeonjun, Kai, Soobin i Taehyun siedzieli w pokoju Gyu czekając na te jakże ważne wieści.
- Chcę wam coś powiedzieć - zaczął niebieskowłosy z uśmiechem - udało mi się wyrwać Beomgyu!
Wspomniany chłopak przewrócił oczami, natomiast pozostała trójka zaczęła się śmiać. Czyż nie było to oczywiste, że ze sobą chodzą? Mieli swoje gesty i znaki, "odstawili" swoich przyjaciółmi na bok i w miarę możliwości każdą chwilę spędzali ze sobą.
- Od kiedy jesteście razem? - zapytał Taehyun, który najdłużej widział o crushu Beomgyu. Najszybciej też się domyślił, że są parą.
- Od około miesiąca - przyznał Beomgyu. Może nie było to zbyt długo, jednak ich znajomość też zbyt długo nie trwała.
- Czyli to znaczy, że po meczu się spotkaliście! - Kai omal nie wykrzyknął. Były takie podejrzenia, a gdy jego przyjaciele oznajmili swój związek to było już pewne.
Teraz tylko trzeba było zdać relacje z tego co się wydarzyło...
----
Beomgyu widząc zbliżający się koniec meczu wstał ze swojego miejsca i stanął niedaleko przy drzwiach od hali, aby jak najszybciej ją opuścić. Kiedy usłyszał ostatni gwizdek wyszedł z hali bez zastanowienia i ruszył w kierunku szatni. Chciał zrobić małą niespodziankę drużynie - tak jak planował z Sunny - i zostawić niewielki podarunek Yeonjunowi. Kiedy blondyn wyciągał coś z plecaka usłyszał dźwięk przekręcania klucza. Natychamiast obrócił się, żeby zobaczyć kto wszedł. Widząc niebieską czuprynę uśmiechnął się.
Yeonjun widząc Beomgyu podszedł do niego szybkim krokiem.
- Co szykujesz? - zapytał
- Chciałem Ci pogratulować... To dla ciebie! - blondyn pokazałam starszemu chłopakowi czekoladową babeczkę z narysowanym lukrem serduszkiem
- Jest wyjątkowa. Wszystkie pozostałe są zwykłe - odpowiedział Gyu.
Yeon złapał słodycz i zjadł go ze smakiem. Później zrobił niewinne oczka i zapytał
- To wszystko co masz?
Po pytaniu młodszy wyglądał jakby nad czymś rozmyślał. Jego policzki przybrały lekko różowawy odcień, a chłopak złapał starszego za rękę. Beomgyu przybliżył się do Yeonjuna i złożył delikatnego buziaka na ustach starszego. Splótł palce dłoni i wyszeptał
- Gratuluję
Gyu czując, że bardzo się rumieni, wtulił się w klatkę piersiową swojego chłopaka. Yeonjun zaskoczony, mógł tylko przytulić młodszego i odszepnąć 'dziękuje'
Kiedy chłopcy odsunęli się od siebie Beom wiedząc, że jest tu za długo, praktycznie wybiegł z szatni. Przecież nikt nie powinien zobaczyć ich razem, kiedy są podejrzenia o związku starszego
ESTÁS LEYENDO
Problems || Yeongyu
Fanfiction[Zakończone] Beomgyu to dobry uczeń i przyjaciel. Pasjonuje się muzyką jak i rysunkiem. Yeonjun to popularny dość chłopak w szkole. Jest dobry w sportach i uwielbia taniec. Co jeżeli zetknie się ze sobą odmienne, a momentami tak podobne charaktery...
31. plotki
Comenzar desde el principio
