𝐓𝐇𝐑𝐄𝐄

50 7 1
                                    

༉‧₊˚✧


𝐒𝐌𝐀𝐋𝐋 𝐓𝐇𝐈𝐍𝐆𝐒































15.06.1995

Po burzy wyszło upragnione Słońce. Na pewno! To nie jest nawet kwestia sporna. Moje Słońce ma ciemne, proste włosy, jednak w moich oczach one błyszczą, jak żadne inne. Mój rycerz bez zbroi ma granatowe oczy, w których mogłabym się utopić niczym kamień rzucony na wodę. Moja własna miłość może naprawdę się nią okazać! Udowodnię swoją cierpliwość, chociaż nie jest to do mnie podobne. Będę cichsza chociaż zazwyczaj to ja mam za wiele do powiedzenia w gronie zaznajomionych Puchonów. Postaram się być taka, aby moje Słońce chociaż mnie zauważyło, ale na pewno nie zmienię się cała specjalnie dla Niego. Moja własna miłość musi pokochać mnie taką jaką jestem, jednak na początku chce zrobić dobre wrażenie, aby naprawdę mnie zauważyło. Moje Słońce to Seamus, Seamus Finnigan. A więc brudnopisie doceń mój potok słów, który przelałam na papier prosto od serca, w którym aktualnie powoli nastaje dzień po długiej nocy, która trwała nieskończenie wiele dni. Po prostu doceń drobne rzeczy, proszę!












༉‧₊˚✧

✓ 𝐒𝐔𝐍 seamus finnigan Where stories live. Discover now