pojebany_japonczyk

Uwaga postaram się dzisiaj albo jutro wstawić nowy rozdział pozdrawiam :*

Korean_Hobie

Drogi Wattpadowiczu, 
          
          przepraszam za zakłócanie Twojej medialnej egzystencji. Od razu mówię, że możesz pominąć lub usunąć ową wiadomość, która jest tylko reklamą fanfiction.
           
          Jeśli jednak zainteresowany (pozwól, że będę odmieniać osobę do słowa “Wattpadowicz”) będziesz przeczytaniem rozpoczętego dopiero taekooka o tematyce więziennej, który jest moją pierwszą i dość amatorską próbą kryminału, będzie mi bardzo miło. Podobna reklama mojej jedynej skończonej książki przyjęła się kiedyś dość dobrze i wiele wiernych czytelników udało mi się zyskać właśnie za jej pomocą, więc stwierdziłam, że spróbuję zrobić eksperyment z następnym opowiadaniem. I oto jestem. 
          
          Wszystkie informacje dotyczące taekooka zawarte będą na dole, żeby moje wypociny nadal wyglądały jak list oficjalny i żeby nie niszczyć ich trójdzielnej kompozycji. Tak, taki był zamysł. Po prostu nie chciałam brzmieć rakowo, a w jakikolwiek sposób przyciągnąć uwagę potencjalnego czytelnika. 
          
          Przepraszam, 
          @Korean_Hobie
          
          ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ 
          
          Tytuł: The Silent Prison
          Autorstwa: ej no chyba wszyscy już się domyślili
          Gatunek: fanfiction, kryminał, prison!au
          Opis:
          nie mieści mi się przez głupie ograniczenie znaków, moja cała koncepcja poszła się walić. Dziękuję ci, wattpadzie, za pomoc w estetyce. Wrr. Smutno mi teraz.
          Link: 
          https://www.wattpad.com/story/198514027-the-silent-prison-%E2%9C%88-%CF%84aekook

Yxvzyx

Dzień dobry! Przepraszam, jeśli to co teraz napiszę cię jakoś urazi, ale chciałabym zaprosić na jeden z moich tworów. Miło by było gdybyś mogła wyrazić swoją opinię na ten temat ;). Książka to: Martwi Aktorzy: Akademia Madame Mort. 
          O to krótki jej opis:
          "W najbardziej prestiżowej akademii artystycznej dochodzi do coraz bardziej wymyślnych i makabrycznych zamachów na ludzkie życie.
            Wypadki chadzają się korytarzami. Katastrofy podziwiają uczniowską rywalizację spod krwawej płachty. Samobójstwa z dachu zachwycają się malowniczym widokiem.
            Za dużo zbiegów okoliczności, za dużo ofiar. 
            Co popycha ludzi do tych brutalnych zbrodni?
            A jeżeli źródłem... Jest tylko jeden człowiek?
            Sprawę zamierza rozwiązać dawna poszkodowana.
            Osoba, której serce już dawno przestało bić."
          Sprawiłabyś mi ogromną radość gdybyś zechciała w wolnej chwili chociaż zerknąć.
          Pozdrawiam ciepło! :)