Hobbistycznie upokarzam się w miejscach publicznych, aby mój mózg miał dostęp do świeżych, żenujących sytuacji, które może odtworzyć przed snem.

W wolnych chwilach rozmyślam nad swoją egzystencją, ewentualnie segreguję gigantyczne pudło klocków Lego ze względu na kolor, kształt i rozmiar.

Rozdziały publikuję zazwyczaj w środku nocy, a jeśli będę miała dłuższą przerwę to z góry przepraszam-ambicje zmieniam codziennie. Serio. Od chęci zostania pisarką, przez osobę z budżetem Elona Muska, poważne zawody jak lekarz czy prawnik, do buddyjskiego duchownego lub samuraja. Tak, można porozmawiać ze mną o wszystkim (w tym o motoryzacji, Problemach Milenijnych i geopolityce Unii Europejskiej).

Mogę skakać ze spadochronem z ogromnej wysokości, z dwoma tarantulami chodzącymi po moim ciele i nie poczuję nic, za to na widok pociągu (a tym bardziej na myśl o podróży jednym) robi mi się słabo.

Moim największym osiągnięciem jest zrobienie obiadu dla całej rodziny bez żadnego wypadku przy pracy (ostatnio robiłam tosty i nie było tak kolorowo).

Czytelniku zacny, rozgość się.
  • planeta Ziemia
  • SumaliApril 30, 2024

Following