Dobrze… w związku z dość sporą ilością komentarzy o zle zakończenie historii Madi i Ashera postanawiam się poprawić i wyjaśnić co nieco. Historia naszych gołąbków dobiegła końca, ale skoro w planach jest historia o Meredith to wpadnie w weekend epilog z jej perspektywy. Mam nadzieję że będzie choć troszkę zakończeniem, którego pragnęliście. Ponad to będzie pewnym rozpoczęciem książki o Meredith, która niestety pojawi się znacznie później. ❤️