QueenOfJellies

Moje życie aktualnie to jeden wielki pierdolnik, ale wiedzcie, ża Klance i Lukadrien są na wykończeniu, a w międzyczasie tłumaczy się jeszcze oneshotowa Catradora ;)

QueenOfJellies

@_IlleGirls_  Dziękuję za troskę, ale bardziej miałam na myśli to, że teraz bardzo często kursuję między dwoma dużymi miastami i to trochę robi mi z życia pierdolnik <3 Ale za to dla zabicia czasu tłumaczę fanfiki w pociągu, więc daję tylko znać, że niedługo pojawi się coś nowego :D
Reply

0hmygoddess

@ QueenOfJellies  nie spiesz sie, serio, jesli nie masz czasu to sie nie zmuszaj, ułóż sobie swoje prywatne sprawy na spokojnie :((
Reply

QueenOfJellies

Moje życie aktualnie to jeden wielki pierdolnik, ale wiedzcie, ża Klance i Lukadrien są na wykończeniu, a w międzyczasie tłumaczy się jeszcze oneshotowa Catradora ;)

QueenOfJellies

@_IlleGirls_  Dziękuję za troskę, ale bardziej miałam na myśli to, że teraz bardzo często kursuję między dwoma dużymi miastami i to trochę robi mi z życia pierdolnik <3 Ale za to dla zabicia czasu tłumaczę fanfiki w pociągu, więc daję tylko znać, że niedługo pojawi się coś nowego :D
Reply

0hmygoddess

@ QueenOfJellies  nie spiesz sie, serio, jesli nie masz czasu to sie nie zmuszaj, ułóż sobie swoje prywatne sprawy na spokojnie :((
Reply

QueenOfJellies

Uwaga, zmiana koncepcji:
          1. "Benjamin" oraz "Deedee" pojawią się so końca września w "Płatkach"
          2. Postaram się skończyć "Towarzysza" do końca tego roku, ewentualnie do połowy 2019
          3. Kontynuacja "Po drugiej stronie Ciebie". Nowy rozdział jest już prawie gotowy
          4. Więcej lukadriena, bo dawno nie miałam takiej fazy na cokolwiek i uwielbiam ich (ale serialu nadal nie zamierzam oglądać, nie mowy)

QueenOfJellies

Na dniach powinien wyjść nowy rozdział "Towarzysza", a potem długo nic (maturki i bieganie po uniwerkach). Ale w zamian, kiedy już uda mi się wszystko uporządkować, zrobię coś w rodzaju maratonu (nowe rozdziały i oneshoty) i wszyscy będą zadowoleni.
          Btw jakiś czas temu wstawiłam fanfikowy crossover, który napisałam dla mojej koleżanki z Tumblra. Znajdują się w nim jej Tomcowe i Janstarowe nextgeny, ale również moje następne generacje tychże shipów. Jeśli jesteście zainteresowani, znajdziecie historyjkę na moim tumblrowym blogu (podany w opisie) w tagu #my fics z tytułem "Kostka wyzwań".
          Do usłyszenia!

_DanseMacabre_

Nie wiem czemu dopiero teraz to piszę, skoro trafiłam tu już wcześniej, no ale – przybyłam, zobaczyłam, pokochałam. Tematykę, Twój styl pisania... Wszystko. Serio, masz najlepsze opowiadania z tym paringiem i jedne z lepszych jakie czytałam w ogóle. Krótko mówiąc, masz talent. Nie mogę się doczekać następnych rozdziałów/shotów/książek *^*
          
          Cieszę się, że trafiłam na Twój profil ❤

QueenOfJellies

Plany na sierpień 2017:
          1. Historyjka do "Płatków". Na ten moment jest napisana w połowie, powinna wjechać na wattpada góra za półtora tygodnia
          2. Nowy rozdział "Towarzysza". Spodziewajcie się go pod koniec miesiąca. Jeśli czas i wena pozwolą, dodam od razu dwa
          3. Zaczęłam prace nad własną opowieścią, z moimi bohaterami i moim wykreowanym światem. Na razie mam tylko szkic, zainteresowanych informuję - więcej dowiecie się we wrześniu

QueenOfJellies

Zabijecie mnie.
          Pewnie większość z was myśli: "Żelek, co ty odpierdzielasz, gdzie jest nowy rozdział do jasnej anielki?"
          Chciałabym móc pisać dla Was od rana do nocy i raczyć Was długimi, high quality rozdziałami o moim ulubionym paringu.
          Ale od pewnego czasu moje życie to jeden wielki roaller coster. I nie mam tu na myśli jedynie szkoły i mojego jakże niehumanistycznego profilu.
          Krótko mówiąc, dużo się u mnie ostatnio dzieje. Skutkuje to brakiem czasu na pisanie. Na cokolwiek.
          Na pewno niedługo uda mi się wreszcie usiąść i poświęcić parę godzin na napisanie rozdziału. Nie mam pojęcia, kiedy to się stanie, ale na pewno zbyt długo czekać nie będziecie.
          Jak to mówią, cierpliwość jest drogą do nieba. Czy jakoś tak.
          Z wielką przyjemnością chciałabym Wam również oznajmić, że planuję założyć książkę z oneshotami o przygodach Toma i Marco. W moim przypadku oneshot ma zwykle więcej niż trzy tysiące słów, także będę musiała nad nimi sporo popracować, ale myślę, że będzie warto.
          No i to już raczej bliżej wakacji.
          Bez odbioru!