Wei Ying życiem

Dzień dobry

Jeżeli się tu znalazłeś to oznacza że dość mocno zabłądziłeś. Więc jeżeli chcesz możesz zostać na dużej lub uciekać przed gejozą.



Jestem kultywatorem który spokojnie sobie egzystuje w Zaciszu Obłoku.  Do czasu aż pewien "ktoś" nie wywrócił mojego życia do góry nogami. Na początku czytałem książki papierowe, ale ukrywanie ich po kątach robiło się problematyczne.  Pewnego dnia mój wuj zaczął oglądać serial zwany ,,Przysięga". Nie mogąc tego wytrzymać w tajemnicy przed wszystkimi założyłem sobie konto na wattpadzie. Wymyśliłem sobie pseudonim, ponieważ jak wujek się o tym dowie to zawału dostanie. Dlaczego? Otóż mój wuj nienawidzi właśnie tego "kogoś" oraz wszystkiego co jest z tym "kimś" związane (Tak więc wuj ma się o tym nigdy nie dowiedzieć).  Prawdopodobnie kiedyś napiszę fanfika. Lecz kiedy to będzie i czego będzie dotyczyć? 

*wymowne milczenie* 

Dlatego mam nadzieję, że zostaniesz i będziesz mnie wspierać w mojej pięknej gejowej twórczości.



Lubię : 

*poczytać i pooglądać (bez strachu że mnie wujek nakryje) shounen-ai , ale nie lubię yaoi ( ponieważ to dla mnie za dużo)

*króliki (inne zwierzątka też lubię, jednak do królików mam pewną słabość)

* książki (najlepiej takie LEKKO gejowe)

* kadzidła

*anime i donghuy

*lody

*uczyć się nowych języków

*ciszę

*wanny? (nie wiem jakoś je lubię)





Przyjaciółka z branży: Yuta Nakamoto "Ziuta Czarownica"

Broń: guqin,  "Przyprawy od Ziuty",  "Tajskie Zioła"