@LaForcia
Każdy wie, że życie nie jest lekkie, ma wiele wzlotów i upadków. Często jesteśmy na granicy utrzymania tego wszystkiego i gdy nadchodzi ta chwila, w której czujemy, że spadniemy w otchłań ciemności, zdajemy sobie sprawę z tego, że w tej ciemności są światełka może i małe ledwo widoczne, ale są.
Nieważne czy czujemy się samotnie, czy jesteśmy otoczeni przez fałszywych ludzi, zawsze znajdzie się to jedno światełko dla, którego jednak warto być. Nie trzeba się starać być zawsze uśmiechniętym, miłym albo odwrotnie szorstkim i agresywnym, dla takiego światełka warto poprostu być. To światełko, ta mała gwiazdka, też nie musi być słońcem. Wystarczy, że jest.
Dlatego zapamiętaj masz jeszcze wiele chwil przed sobą, wiele gwiazd zgaśnie to pewne, nic przecież nie trwa wiecznie, ale na ich miejsce. Zimne i puste. Pojawią się nowe, jeszcze jaśniejsze.
Każdy z nas jest takim światełkiem dla kogoś, może nie wiemy o tym, że ta osoba właśnie teraz o nas myśli martwi się, ale my wciąż jesteśmy nie zniknęliśmy i ona też nie zniknęła. Dlatego pamiętaj masz tysiące gwiazd w swojej duszy, a ty jesteś tą ciepłą, jasną gwiazdką w tysiącach innych dusz.
Nie pozwól by twoja gwiazdka u nas, zgasła zbyt szybko.
