Hortens_

Czy wszyscy macie tak samo przewalone po powrocie?  

Hortens_

Myślałam, że z krzesła spadnę, jak baba od biologii powiedziała, że notatkę zrobimy sami, bo czasem możemy trochę sami popracować. 
          
          W cale od października nie wyglądało to tak, że ona sobie chwilę pogadała, a ja później siedziałam po ponad godzinę by zrobić notatkę. I to 4 razy w tygodniu. W ogóle.
          
          Mam nadzieję, że chociaż ktoś trzyma się jakoś na zdalnych i oby tak mu zostało. A reszcie i sobie życzę powodzenia by to przeżyć, bo psychika to już kładzie się a nie siada ;__;

Hortens_

Grzyby
          
          
          Grzyby życia sensem

Hortens_

@ rustyparadise  piękne wspomnienia gdy idąc przez korytarz pół klasy krzyczało  g Z i B y
Mag-reply

Hortens_

@ Hortens_  i schować głęboko w serduszku <333
Mag-reply

Hortens_

Nie mam się gdzie wyżalić, więc napiszę to tu. Baba z niemca zadała nam tabelkę do wykucia - OK. Powiedziała, że zrobi z tego kartkówki - spoko. Problem w tym, że będę cztery, co tydzień, a oprócz tego planuje jeszcze w międzyczasie z innych tematów. 
          
          Co tydzień muszę zakuć 60 słówek :) 
          
          Dlaczego? "Bo niektórych będziemy cały czas używać". N i e k t ó r y c h - nie 58 kolumn po cztery tabelki.
          

Hortens_

W sumie mam taki dylemat. Z jednej strony chcę już wyjść z tej podstawówki. Z drugiej martwię się, że jeszcze za nią zatęsknię xD
Mag-reply

Hortens_

@ Hortens_  Łącze się z tobą w bólu. Naprawdę nie wiem jak to ogarnę. 2 kartkówki z niemieckiego (kochany czas przeszły), sprawdzian z angielskiego, próbne egzaminy a w sobotę jeszcze na dokładkę konkurs :)
Mag-reply

CharityLarsen

@ Hortens_  mam podobnie. Co tydzień ok.30 słówek z niemieckiego + ich odmiany. Do tego angielski z całą stroną słówek do nauczenia razem z całymi zwrotami. XD
Mag-reply