Nie było mnie tu szmat czasu, w końcu się pojawiłam z nadzieją na powrót do przeszłości, do dawnego wattpada i znajomych. Niestety bardzo się myliłam, nic tutaj już nie jest takie samo, zaczynając od strony a kończąc na ludziach, których kiedyś tutaj poznałam.
Do wszystkich moich ziomków, tych dawnych jak i tych z którymi dalej mam jakiś kontakt:
Jesteście cudownymi osobami, które w jakiś sposób zmieniły moje życie, dziękuję za to że byliście i/lub jesteście, kocham was wszysykich.
Chciałabym też przeprosić moja najlepszą psiapsi, wielbicielkę Jay’a, naprawdę żałuję, że prawie 3 lata temu tak brutalnie się zachowałam. Pewnie myślisz, że to żałosne co piszę, ale jakoś mnie tak naszło na szczere wyznania na wattpadzie.
Ten wpis to swego rodzaju pożegananie dla tego co już było i próba poradzenia sobie z tęsknotą.
[*]
