Ewolve

Cześć.
          	
          	Woah, dawno mnie tu nie było, co?
          	
          	ktoś jeszcze mnie pamięta?
          	
          	uhhhh, chciałabym zacząć może od tego, iż mimo wszystko, nie jestem tą samą "Ewolve", którą (jeśli w ogóle) pamiętacie sprzed tych... dwóch (?) lat. Tak jak chyba każdy na przestrzeni miesięcy, trochę podrosłam. Już nie jestem gIMbUskĄ haha beczka, chociaż bywa że wciąż tak się zachowuję, no, ale o tym mniejsza. 
          	Ktoś może zapytać dlaczego nie wróciłam trochę wcześniej, albo czemuż to odeszłam w pierwszej kolejności. Powiem wam, że im dłużej jest się nieobecnym, tym gorzej jest wrócić. Podchodziłam do napisania takiego "listu" informacyjnego od naprawdę parunastu miesięcy, ale we wszystkich przypadkach dawałam sobie z tym spokój. Uwierzycie że za każdym razem zaczynałam ryczeć? Gdyby nie nagłe, praktycznie przypadkowe odnowienie kontaktu z Luki, pewnie do tej pory trzęsłabym gaciami żeby to napisać. Wiem że parę osób mogło już usłyszeć o tym że, oh wow, cud, Ewolve wróciła do żywych. Z Agonią to zamieniłam nawet ostatnio parę słów, ale... załóżmy że dzisiaj jest moje oficjalne zmartwychwstanie, czy coś.
          	Co do powodu odejścia, to sama nie pamiętam. To było tak dawno i najwyraźniej tak mało ważne, że kompletnie wyleciało mi z głowy i raczej nie wróci.
          	
          	Dzisiaj rozpoczynam gruntowny remont i w najbliższym czasie nigdzie nie uciekam
          	
          	                                                                                                                 xoxo 
          	                                                                                                             ~ Jezus

Sobeusz

@Ewolve oh boy
          	  Odrobinę się spóźniłem, ale nie szkodzi.
          	  Miło znów o Tobie słyszeć! Trzymaj się tam! 
Reply

pandZIEU

@Ewolve
          	  Też powiem woah, bo teraz mało kto wraca na wattpad.
          	  Ja pamiętam! A czy Ty pamiętasz mnie? :D
          	  Doskonale rozumiem sytuację z powrotami, zawsze mam dokładnie tak samo, a im dłużej się zwleka, tym jest gorzej.
          	  Cóż, dwa lata to bardzo dużo mimo wszystko :P Zmienia się wiele, poznawanie nowych ludzi kształtuje na nowo, zmieniają się priorytety w życiu i inne takie.
          	  Gdybym nie zauważyła z innego konta Twojej wiadomości, na to bym pewnie nie weszła. Bardzo rzadko tu już bywam, niestety, a tym bardziej cokolwiek z publikacją. Głównie na discordzie siedzę, a i z tym jest ostatnio problem :P Jak chcesz, mam serwer artystyczny, znowu mu się umiera, ale generalnie jest fajnie. Takie rzeczy się wydarzały w trakcie nieobecności, widzisz?! ;;
          	  Cieszę się, że udało Ci się przełamać, to trudne! ^^
          	  Remont? Nowe prace?
          	  - Alex
Reply

LukiLukrecja

@Ewolve  chyba 1 raz od dawna ktoś pisze o mnie na tablicy DOBRZE ;-;
Reply

Ewolve

Cześć.
          
          Woah, dawno mnie tu nie było, co?
          
          ktoś jeszcze mnie pamięta?
          
          uhhhh, chciałabym zacząć może od tego, iż mimo wszystko, nie jestem tą samą "Ewolve", którą (jeśli w ogóle) pamiętacie sprzed tych... dwóch (?) lat. Tak jak chyba każdy na przestrzeni miesięcy, trochę podrosłam. Już nie jestem gIMbUskĄ haha beczka, chociaż bywa że wciąż tak się zachowuję, no, ale o tym mniejsza. 
          Ktoś może zapytać dlaczego nie wróciłam trochę wcześniej, albo czemuż to odeszłam w pierwszej kolejności. Powiem wam, że im dłużej jest się nieobecnym, tym gorzej jest wrócić. Podchodziłam do napisania takiego "listu" informacyjnego od naprawdę parunastu miesięcy, ale we wszystkich przypadkach dawałam sobie z tym spokój. Uwierzycie że za każdym razem zaczynałam ryczeć? Gdyby nie nagłe, praktycznie przypadkowe odnowienie kontaktu z Luki, pewnie do tej pory trzęsłabym gaciami żeby to napisać. Wiem że parę osób mogło już usłyszeć o tym że, oh wow, cud, Ewolve wróciła do żywych. Z Agonią to zamieniłam nawet ostatnio parę słów, ale... załóżmy że dzisiaj jest moje oficjalne zmartwychwstanie, czy coś.
          Co do powodu odejścia, to sama nie pamiętam. To było tak dawno i najwyraźniej tak mało ważne, że kompletnie wyleciało mi z głowy i raczej nie wróci.
          
          Dzisiaj rozpoczynam gruntowny remont i w najbliższym czasie nigdzie nie uciekam
          
                                                                                                                           xoxo 
                                                                                                                       ~ Jezus

Sobeusz

@Ewolve oh boy
            Odrobinę się spóźniłem, ale nie szkodzi.
            Miło znów o Tobie słyszeć! Trzymaj się tam! 
Reply

pandZIEU

@Ewolve
            Też powiem woah, bo teraz mało kto wraca na wattpad.
            Ja pamiętam! A czy Ty pamiętasz mnie? :D
            Doskonale rozumiem sytuację z powrotami, zawsze mam dokładnie tak samo, a im dłużej się zwleka, tym jest gorzej.
            Cóż, dwa lata to bardzo dużo mimo wszystko :P Zmienia się wiele, poznawanie nowych ludzi kształtuje na nowo, zmieniają się priorytety w życiu i inne takie.
            Gdybym nie zauważyła z innego konta Twojej wiadomości, na to bym pewnie nie weszła. Bardzo rzadko tu już bywam, niestety, a tym bardziej cokolwiek z publikacją. Głównie na discordzie siedzę, a i z tym jest ostatnio problem :P Jak chcesz, mam serwer artystyczny, znowu mu się umiera, ale generalnie jest fajnie. Takie rzeczy się wydarzały w trakcie nieobecności, widzisz?! ;;
            Cieszę się, że udało Ci się przełamać, to trudne! ^^
            Remont? Nowe prace?
            - Alex
Reply

LukiLukrecja

@Ewolve  chyba 1 raz od dawna ktoś pisze o mnie na tablicy DOBRZE ;-;
Reply

filisterka

Ej, zauważyłaś, że Wattpad ma 2 strony? 2 frakcje? Że autorzy dzielą się na 2 zasadnicze grupy? Według mnie to:
          
          I. Są to osoby, których domeną jest słowo pisane i którzy naprawde chcą pokazać światu, że mają cos do powiedzenia. Prawdziwi zapaleńcy, mający ambicje i proszący o uwagę.
          
          II. I ciemniejsza strona mocy... tj. Ci, którzy chcą wylać swoje niespełnione marzenia. Ci, którzy nie rzadko umieszczają swoje wyobrażenia seksualne, zmieniając swoją książkę w coś typu "Kamasutra", nie zważając na młodych odbiorców. Ci, którym meritum powieści jest kontakt fizyczny głównych bohaterów już w pierwszych rozdziałach. Oraz oczywiście brak dokładnego sprawdzenia i błędy językowe, które aż bolą. Niektórzy nazwali tę część ogółu "śmietnikiem Wattpad'a".
            Zgadzasz się z tym?
          
          Ps. Zapraszam Cię serdecznie do siebie na "I love you, my friend". To historia dwójki przyjaciół, których rozłąka wcale tak bardzo nie zmieniła. Nie jest to typowa opowiastka o miłości. Starałam sie zrobić z niej coś "wiecej". Proszę o opinię, do której grupy przydzielisz mnie i moją książkę? 
          Byłoby mi bardzo miło, gdybyś wpadła. 
          Pozdrawiam :*

Sobeusz

Nie zapominam też i o tobie <3
          Wesołych, ciepłych, radosnych, pomysłotwórczych, RODZINNYCH świąt Bożego Narodzenia życzy ci ten stary odkopywacz bajek i fan Sonica. 
          Also leci do ciebie fajerwerek z życzeniami noworocznymi! 
          
              <3
          \{>~<}/

Ewolve

@StaryOdkopywaczBajek oooooo dzięki <3 (te serduszka na każdym kroku xd) tobie tesz (kit z tym że tak późno -,-) największej weny, najfajniejszych PRAWDZIWYCH przyjaciół, zdrofia szczęścia pomyślności niechaj żyje nam :D
Reply

pandZIEU

Czemu taka rozkoszna istotka ma rybę w tle? O.o

pandZIEU

Właśnie są hepi :D 
            Endorfiny są też wytwarzane w innych sytuacjach przecie 
Reply

Ewolve

@AlexHedgehog takie osoby to dopiero muszą mieć smutne życie :''c (bo czokolate daje endorfinę! :D)
Reply

pandZIEU

(Chciałam dać jak połowa karpia, ale się powstrzymam)
            
            Znam sporo osób, które czekolady nie jedzą xD
Reply