DonaSparkle

Znikanie bez wyjaśnień jednak nie jest w moim stylu. Bez przeciągania - Odchodzę z wattpada. Na ile? Na zawsze. Pisać wciąż będę, w końcu muszę zakończyć to, co zaczęłam tutaj. Bez tego stracę cząstkę siebie. Pisanie jest dla mnie zbyt ważne, by wraz z odejściem z tej strony, zaprzestać to co do tej robiłam. Być może kiedyś "Nieuchwytna" wyrwie się z moich prywatnych zapisków i ukaże się światu. Kto wie, zobaczymy co przyniesie los. Bywajcie. Być może, jeszcze się spotkamy. <3

DonaSparkle

Znikanie bez wyjaśnień jednak nie jest w moim stylu. Bez przeciągania - Odchodzę z wattpada. Na ile? Na zawsze. Pisać wciąż będę, w końcu muszę zakończyć to, co zaczęłam tutaj. Bez tego stracę cząstkę siebie. Pisanie jest dla mnie zbyt ważne, by wraz z odejściem z tej strony, zaprzestać to co do tej robiłam. Być może kiedyś "Nieuchwytna" wyrwie się z moich prywatnych zapisków i ukaże się światu. Kto wie, zobaczymy co przyniesie los. Bywajcie. Być może, jeszcze się spotkamy. <3

DonaSparkle

Yay! Dziś mija moja pierwsza rocznica dołączenia do Wattpad. Ah Halloween. 
          Zakładając tu konto miałam tyle pomysłów, lecz na dzień dzisiejszy zostało ich jednak niewiele. Uważam, że mogę już zdradzić co szykuje w niedalekiej przyszłości (O ile wena będzie częstszym gościem).
          1. "Nieuchwytna" jest w trakcie korekty, ale będą się przy okazji pojawiać nowe rozdziały. (Zakończona zostanie na 40 rozdziale)
          2. Nastanie jej druga część o nazwie "Nieuchwytna: Złamana Obietnica". Będzie jednak z perspektywy innej osoby. Stan rozdziałów, jeszcze nie jest mi znany.
          3. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli opowieść stanie się trylogią, a ostatnia część będzie nosić nazwę "Nieuchwytna: Więzy krwi". Też pisana z punktu widzenia innej osoby. 
          
          Ps. Za parę minut pojawi się nowy rozdział do Nieuchwytnej! (Liczę, że wynagrodzę nim wam ten długi czas oczekiwania na dalsze losy głównej bohaterki) <3

DonaSparkle

Ciesze się, jakbym wygrała w totka! Po równych dwóch miesiącach wreszcie mogę z dumą zaprezentować kolejny rozdział! Jestem pozytywnie nastawiona, że już więcej nie będę robiła tak długich przerw między rozdziałami.
          Ahhh, tyle emocji spowodowanych zwykłym rozdziałem. xD 
          Ps. Szczerzę zęby jak głupia do monitora i nie mogę się napatrzeć, że w końcu znów coś opublikowałam. *Potrzebny mi terapeuta*

OnlyCrazyDreams

@DonaSparkle E tam. Pozytywnej energii nigdy za wiele. X'DDD
Trả lời

DonaSparkle

Eh... Już od miesiąca piszę, piszę i nadal nie mogę skończyć kolejnego rozdziału Nieuchwytnej. Jestem obecnie przy czwartej próbie pisania i trzymajcie kciuki, by była to wersja finałowa. 
          Piszę to, byście nie myśleli, że porzuciłam pisanie. Nigdy w życiu! Po prostu się wypaliłam i nie mam pojęcia, kiedy znów będę tworzyć tak jak dawniej. Jedyne co mi pozostaje to oczekiwać tych lepszych dni.
          Trzymajcie się! <3

addicted_to_tea

@DonaSparkle  Trzymam kciuki, tak szczerze, to już się stęskniłam za Twoją powieścią ❤ 
            PS. Mam ten sam problem. I to boli, bo piszę i piszę, a nic nie wychodzi ;-;
Trả lời