Jego życie było smutne. Nie był taki jak jego rówieśnicy. Był samotny w domu pełnym osób. Ale lubił tą samotność i lubił swój podróżniczy tryb życia. Jednak tak jak każdy dzieciak chciał czegoś więcej. Chciał zacząć żyć własnym życiem, a nie zasadami rodziców. Nie wierzył w Boga, ale to właśnie Bóg postanowił mu pomóc. Ona była inna niż on. Równie samotna, ale otwarta. Żyła we własnym świecie, przez co nie miała zbyt wielu znajomych, a przyjaciół w ogóle. Byli sąsiadami, ale nigdy nie zamienili ze sobą słowa. Nigdy nie uścisnęli sobie dłoni. Nigdy nie wymienili się zwykłym 'cześć', mimo iż słyszeli o sobie wiele rzeczy. On nawet nie wiedział, co robi, gdy pewnego razu przeskoczył przez płot dzielący ich domy. Okłądkę wykonała wspaniała @oneyellowbee