Wiecie opowiem wam dość nietypową historię, bardzo dziwną. Nazywam się Megan, właśnie przeprowadziłam się do Bostonu razem z ojcem i bratem. Dylan (mój brat) rzadko przebywa w domu mieszka na uniwerku czy coś, a mój ojciec jest myśliwym. No więc ta historia zaczyna się w dość nie typowym miejscu- w szpitalu. Wiecie ktoś pozna jedną osobę i nagle całe wasze życie nabiera tępa no i się zmienia. Moje się zmieniło i to bardzo, a zmieniło się gdy poznałam Liama