[...] Pandora bardzo zmieniła się od czasu, gdy ludzie nieba znów zjawili się na naszych ziemiach. Każdy dzień był zagadką, czy nie pojawią się oni ponownie? Ciężko było wrócić do normalności, za którą tak bardzo wszyscy tęskniliśmy. Jednak od momentu, gdy rodzina Sully opuściła klan Omatikaya, wszystko wydawało się powoli uspokajać. Z każdym dniem było coraz lepiej. Wraz ze wschodem słońca, na nowo zapuszczaliśmy się coraz głębiej w las, który był naszym domem. Wszystko zaczynało wracać do porządku dziennego i żyliśmy nadzieją, że historia po raz trzeci się nie powtórzy. W końcu ileż można żyć w niepewności? Ślepo wszyscy w to wierzyliśmy, ale to nam dawało siłę do działania i sięgania po nowe doświadczenia z każdym następnym dniem. Nie mogliśmy wiecznie żyć w strachu. Zasługiwaliśmy, by znów móc poczuć szczęście. [...]
1 part