Kazuha po śmierci Tomo błąkał się po Inazumie. Nie widział sensu w życiu od tragicznej śmierci przyjaciela. Fakt, iż Raiden go zamordowała złamał jego serce i nie pozwalał na normalne funkcjonowanie. Jego myśli były pełne rezygnacji, a emocje nie istniały. Czuł się jakby był pustym przedmiotem, maszyną, która po prostu chce coś poczuć, ale nie potrafi. Pewnego razu trafił na wyspę Akamane. Siedział na plaży pod klifem i martwo wpatrywał się przed siebie. Nagle usłyszał donośny śmiech i kroki. Zobaczył blond włosą dziewczynę w kucyku, otoczoną przez dzieci. Przypadkowo złapał z nią kontakt wzrokowy, czego pożałował. Zauważyła, że jego twarz oraz spojrzenie wyraźnie sygnalizują problem. Szybko podbiegła do Kazuhy. -"Widzę, że dzieje się u Ciebie coś złego. Chodź, pokażę Ci fajerwerki, pozwól że dzięki nim rozświetlę Twój świat i przywrócę utracone szczęście" Oboje nie przypuszczali, że przypadkowa rozmowa na plaży połączy ich na zawsze oraz całkowicie odmieni los