To opowiadanie ukazało się na moim blogu równo 2 lata temu. Jednak nie uważam go za złe, wręcz przeciwnie. To jedno z moich ulubionych szotów. Mimo że Cyrkowy śpiew naprawdę pozostanie w moim serduszku na zawsze, to oklastowało swe miejsca niedaleko tamtego tworu. Jedyne co zostało mi napisać to- Upiornego Halloween! Byleby was mi nic nie zjadło <3