Byłam jak róża dla Jego serca. Jak zdeptany kwiat, kwiat bez kolców i liści. Bezbronna i naiwna. Zbrukana krwią tych pięknych czerwonych płatków. Płatków, które za każdym razem kiedy roztaczały swój zapach - wprawiały Go w nieopisany gniew. Bo ten zapach miał być tylko dla Niego... ✂... Występują brutalne sceny. Stanowczo odradzam czytania tego opowiadania osobom o słabych nerwach.