Trochę o kinie i trochę moich luźnych przemyśleń. Generalnie robię z tego opka (I guess) miejsce wylewania swoich przemyśleń, światopoglądu i jest to jakaś motywacja do zrobienia researchu.

Pod koniec XXII wieku, polityka między krajowa zostaje wystawiona na próbę. Mnogość nieporozumień i wyczerpanie złóż ropy naftowej, uważanych za płynne przyrodnicze złoto, prowadzi do wybuchu konfliktu militarnego, nazwanego III Wojną Światową. Bombardowanie atomową amunicją dziesiątkuje ludność. 370 lat po pamiętnych wydarzeniach, odrodzone państwo Philadelphia ,położone w Ameryce Północnej, obawia się, że wydarzenia z przeszłości mogłyby kiedykolwiek się powtórzyć. Ucząc się na błędach swoich przodków, wprowadza w życie restrykcyjne zasady. Problem sprzed prawie czterech stuleci widziany jest w MOWIE NIENAWIŚCI, przez co państwo zabrania obywatelom MOWY. Czas komunikacji na dzień wynosi jedyne półtorej godziny. Wszystko co ma być wyznane, musi być przemyślane i wolne od spiskowania oraz propagandy, a w okresie milczenia zakazane jest porozumiewanie się m.in. w języku migowym. Niestosowanie się do tych reguł jest zagrożone karą więzienia lub egzekucją. Genevieve na wskutek Zasady Milczenia traci swoją siostrę. To dramatyczne wydarzenie uświadamia ją, że ustrój polityczny, w którym dano jej żyć jest irracjonalny i powinien zostać obalony. Dołącza do tajnej grupy opozycjonistów, przygotowujących się do rewolucji, wciągając w to świeżo poznanego strażnika Landona Caldwella - syna szanowanego urzędnika. Tylko czy wywołanie wojny domowej nie będzie kontynuacją błędów przodków? I czy miłość jest w stanie przetrwać MILCZENIE?