Kontynuacja książki 'Forever Together'. Smaug nie żyje, podobnie jak Azog, Góra została odzyskana, a krasnoludy wreszcie są w domu. Arissa i Thorin rozpoczynają nowy rozdział w życiu jako władcy Ereboru i przywracają królestwu dawną świetność. Wszystko super świetnie, gdyby nie pewien gość z przeszłości dziewczyny, wiele nieodkrytych tajemnic i ktoś, kto pragnie zemsty za śmierć Bladego Orka. Opowieść o lojalności, niezwykłej przyjaźni oraz nieskończonej miłości... Okładka stworzona przez wspaniałą @Oli122002 ❤

Ucieczka brata z rodzinnego domu była dla Catherine wielkim przeżyciem. Nie potrafiła normalnie funkcjonować, a wszystko, nawet najprostsze czynności stawały się dla niej wielkim wyzwaniem. Po wielu dniach spędzonych w szpitalu psychiatrycznym, w końcu zdołała odczuć wolność. Ale nie na długo. Toksyczny chłopak, który za wszelką cenę chce mieć dziewczynę przy sobie, nie może dopuścić myśli, że Catherine od niego odeszła. Wtedy przychodzi z pomocą Nicholas. Oboje nie wiedzieli, że tak niefortunne spotkanie zdoła tyle pozmieniać w ich dotychczasowym życiu. Że już nie będą tymi samymi ludźmi co byli, przed poznaniem się. Ale wraz z coraz większą namiętnością tej relacji, rodzą się problemy. Wychodzą na jaw najbardziej skryte tajemnice, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. On był jej narkotykiem, najgorszą ciemnością, a ona jego otchłanią pośród wszystkich krzyków innych ludzi.

Dzień zrzucenia niewidzialnej ,,bomby", niespodziewanego ataku na niewinne istoty, od dawna planowany przez jednostkę J.D.S.O. . Przez dotkniętych działaniem tajnej broni ludzi zwana Szponem. Owa ,,bomba" wysłała niewyczuwalne promieniowanie, które ogarnęło kraj i wniknęło w kod genetyczny każdego z mieszkańców. Ku złości Jednostki w większości nie zaszły żadne zmiany. Jednak były pojedyncze wyjątki, które uzyskały szczególne zdolności, zdolności, które z początku ukryte rozwijały się i ujawniały w najbardziej niespodziewanych momentach. U niektórych z nich od razu widać było jakieś zmiany, takie jak inny kolor włosów czy wyższy wzrost, lecz ich główna, najsilniejsza umiejętność zawsze objawiała się później. Takie osoby były pilnie patrolowane i szpiegowane przez czający się Szpon, który w ukryciu wykonywał badania i upewniał się co do posiadanych zdolności danej istoty. A kiedy mieli już tę pewność, obserwowana osoba znikała w niewyjaśnionych okolicznościach. Poszukiwania nie dawały żadnych rezultatów; jak kamień w wodę. Nikt poza znajomymi nie zdawał sobie sprawy z nagłego braku mieszkańca danej wsi czy miasta. Stał za tym rząd, który potajemnie współpracował z J.D.S.O. i przyglądał się wynikom ich badań. Zaniepokojonych członków rodziny służby zbywały lub tłumaczyły ich zniknięcie koniecznością natychmiastowego wyjazdu zleconego przez rząd. I nikt nie zdawał sobie sprawy, że znikający nieszczęśliwcy trafiali do miejsca zwanego Zamkniętą Strefą. Królestwa J.D.S.O., która bezprawnie zajęła się okrutnym badaniem ukrytych mocy, działając za nieoficjalną zgodą rządu. Dotkniętych skutkami promieniowania zamknięto na nadzorowanym obszarze niczym zwierzęta w klatce, bez szans na wyrażanie jakichkolwiek sprzeciwów, wypuszczenie, czy ucieczkę. Niedługo potem powstała tajna organizacja Schopaz, która stała po stronie zmutowanych.

To druga i ostatnia część zodiaków z postaciami ze straszych makaronów.

Manchester, z jego szarymi budynkami i wiecznie pochmurnym niebem, był jak płótno, na którym życie Ashlynne Quinn rysowało swoje skomplikowane wzory. Znana wszystkim jako Asha, dziewczyna zmagała się z traumą, która odmieniła jej życie. Studia medyczne były dla niej ucieczką, miejscem, gdzie mogła zapomnieć o przeszłości i skupić się na pomaganiu innym. Dzień za dniem, wstawała o świcie, by zdążyć na poranne wykłady. Jej umysł był jak gąbka, chłonący wiedzę, która miała stać się fundamentem jej przyszłej kariery. Ale to, co działo się w dzień, było tylko wierzchołkiem góry lodowej. Prawdziwe wyzwanie zaczynało się po zmroku. Praca w klubie była odskocznią od rzeczywistości - miejscem, gdzie mogła być kimś innym, gdzie mogła ukryć swoje prawdziwe oblicze za maską uśmiechu i perfekcyjnie wymieszanych drinków. Ale każdy wieczór przynosił też przypływ wspomnień, które jak fale uderzały o brzeg jej świadomości. Shade Roswell, mężczyzna o ciemnych oczach i jeszcze ciemniejszej przeszłości, przemierzał ulice Manchesteru. Jego hiszpański akcent był ledwie wyczuwalny, ale jego obecność była tak namacalna, jak deszczowe krople spadające na brukowane uliczki. Pracując jako płatny zabójca, Shade nie znał litości ani wahania. Jego życie było pełne adrenalinowych wyzwań i bólu, który sam sobie zadawał, aby poczuć, że wciąż żyje. Losy Aishy i Shade'a przecięły się jednej nocy, kiedy on wszedł do klubu, w którym ona pracowała. Ich spotkanie było jak zderzenie dwóch światów - jednego pełnego strachu i pasji, drugiego - bólu i samotności. Oboje szukali czegoś, co mogło uleczyć ich rany, ale czy mogli znaleźć to w sobie nawzajem?

Nastolatka z niełatwym życiem, szalonym ojcem z zadatkami na schizofrenię, zdradliwymi i sprzedajnymi przyjaciółmi, idzie, nie poddając się, dąży do swoich marzeń. Każdy z nas ma jakieś marzenia: u dzieci - złota rybka, by mieć więcej marzeń do zużycia, u dorosłych - pieniądze i rozwoj kariery, by dzieciom kupić tą że złotą rybkę, u nastolatków - iPhone 7 i adidasy superstary, natomiast u tej ciemnej dziewczyny to własne mieszkanie i dołączyć do mamy. Zmaga się z tym wszystkim sama, do czasu aż spotyka jego - najlepszego przyjaciela, pomocną dłoń, poręcz za która zawsze może chwycić by nie spaść w głęboką ciemność tego świata i która złapię ją gdy ta będzie chciała odpuścić i się poddać, zródło najbardziej szalonych pomysłów, psychiastrę i klauna w jednej osobie, która pomaga jej przeczekać te nieznośne czasy. Niecierpliwie pragnie pełnoletności by wyrwać się w końcu ze "szponów" ojca. Ostanie miesiące z nim są prawdziwym piekłem. Historia ta jest pełna dramatycznych wydarzeń, lecz obecne są też w niej niesamowite i prawie niepojawiające się w naszym świecie wydarzenia i uczynki przywracające wiarę w ludzkość i wywołujące łzy ze wzruszenia. Przeplatając się one tworzą historię pełną pięknych przygód, jak mieszając różne smaki tworzymy danie idealne. Jest napisana dla tych co też nie widząc światła i dobra w ludziach załamują się i tracą wiarę, jednak istnieją jeszcze tacy ktorzy są nim przepełnieni i chętnie się nim podzielą. "Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu." ~ J.R.Tolkien - Dwie Wieży