Najdroższy dzienniku, ja już nie wiem, czy zaczynam mieć halucynacje, czy naprawdę zostałem skazany na akurat niego?
Dlaczego muszę być z Sanem w pokoju?
Akurat wtedy, gdy wszystko było już dobrze on znowu zjawił się w moim życiu.
To jakiś pierdolony żart.
Czy to uczucie będzie mnie prześladowało do końca życia, czy co?