Percy: To koniec. Wygraliśmy.
*Annabeth i Grover gestykulują żeby ostrzec go o potworach za nim*
Percy: Nie. Wygraliśmy. Nie obracam się i nie patrzę na to. Wygraliśmy.
☆☆☆☆☆☆☆☆
☆☆☆☆☆☆☆☆
Lester: *idzie w stronę Reyny i Thalii*
Reyna: Bogowie, on nawet chodzi głupio.
Thalia: Za każdym razem jak go kurwa widzę słyszę orkiestrę cyrkową.