Love From 90's

Od SZONIKOMPUTRONIK_pro

14.6K 1.1K 402

wyjechali na domek letniskowy a to nie wróżyło nic przyzwoitego. dlatego Carless spotkała jego. z serii: bec... Více

Prolog
1- Seks tylko w kantorku woźnego
2- Karma wraca Carless
3- Hot ciałka i językowe szaleństwo
4- Grupa szaro- komórkowców
5- Zdradzona i upokorzona
6- Typowa Carless
7- Cyckowy pokaz Carless
8- Leśny domek
9- Mokry sen i głodowanie
10- Otępiała przez sześciopak
11- Jedna noc, początek wszystkiego
12- Porno Show (part 1)
14- Niechciana Euforia (part 3)
15- Cholerna kamera. Cholerne wyzwania.
16- Podeptane ego Carless
17- Zakład
18- Starsza dziwka i klucz
19- Kąpiel i zmarszczki
20- urokowe- zaćmienie Carless dla półgłówków
21- Dwa głośne pluski

13- Pocałunek dumy, godny Nas (part 2)

463 38 15
Od SZONIKOMPUTRONIK_pro


W moją twarz uderzyło przyjemne zimno, opatulając gorące policzki. Wiatr muskał moje ciało, pragnącego więcej i więcej. Dawno nie czułam w Sobie tyle dobrych emocji, tyle szczęścia.

I popadałam w coraz większą paranoje, odstawiając racjonalne myślenie, przy tym wpędzając Siebie w nieznany teren. Obszar uczuć.

— Wiesz co?— podparłam się o ramię— masz naprawdę ładną klatkę piersiową— powiedziałam, wpatrując się w jego mięśnie brzucha, gdy ten zakładał koszulkę.

Po chwili dodałam.

— Moja też jest ładna!— przejechałam ręką po biuście— mogę zdjąć koszulkę i pokazać Ci dokładniej.

Chłopak prychnął.

— Słodka Carless, rozbierzesz się przede mną, więcej razy, niż myślisz.

Ogarnął mną dreszcz.

— Ropuszki nierozłączkiii— przeciągnął Jack, budząc mnie z łaknącego seksu nastroju— Tą energię zostawcie na później. Mamy kolejne wyzwanie!— pomachał Nam przed twarzą, czerwoną kopertą.

Po chwili zza rogu wyłoniła się znużona Paula, ciężko opierając się o maskę samochodu, dołączyła do Nas.

Zimna kąpiel w basenie starca Clarka. Rozbierzcie się i przygotujcie na wstrząs.

Klasnął w ręce.

— Moi kochani, koniec śmierdzącej epidemii. Czas się umyć!

***

Dowiedzieć się od innych o słynnym starcu Clark, nie było ciężkie. Najwidoczniej był znany w każdym zakamarku lasowego odludzia.

Zmęczeni piechotą, stanęliśmy przed bordowym, ceglanym budynkiem, metalowa siatka odgradzała Nas od ogrodu, który połyskiwał niebieskimi odcieniami, a chodnik porosła trawa.

— Panie przodem— przystanął Jack, wskazując na ogrodzenie.

Dżentelmen na miarę orderu.

Przewróciłam oczami i próbowałam bez kłopotu przejść przez siatkę.
Jednak jako prawdziwa Carless, musiałam się ześlizgnąć trzy razy.

— Niech to szlag!— warknęłam cicho, stając kolejny raz na siatkę.

Carless, nie rób z Siebie pijanej sieroty.

Usłyszałam głośne prychnięcie, a po moim ciele przeszedł dreszcz.
Dotyk.
Czyjeś palce spoczywały na moim pośladku i biodrze.

Weź te łapy, kolego, nim wzbudzisz we mnie niewyżywione zwierzę.

— A bliska temu jestem— szepnęłam cicho.

Wtedy głośny śmiech Jacka, rozprzestrzenił się po chłodnym powietrzu.

— Trevor, weź ręce, bo dziewczyna Nam dochodzi— wydukał.

Przewróciłam oczami i szybko przeskoczyłam przez siatkę, żegnając się s dotykiem chłopaka.

Jedynie wystawiłam środkowy palec, ignorują rozbawione spojrzenia Trevora, Jacka i rozbudzonej już Pauli.

Czekając na podgrupę Pomidorów, zastanawiałam się Nad wszelakimi ostrzeżeniami przechodniów, gdy pytaliśmy o drogę do Starca Clarka.

"Życie Wam niemiłe!"

"Nie powinniście zapuszczać się w Tamtejsze strony."

"Miło było Was poznać."

Ale upici niebieskim płynem, długo się nie zastanawialiśmy.
Rozebrani do samej bielizny, wskoczyliśmy do lodowatego basenu, prosząc się o szok termiczny.

Pochłonęły naszą każdą komórką, emocje.

I zapomnieliśmy o całym świecie,
o rzeczach, które Nas ograniczają.
Zderzając się z roześmianym Trevorem pod wodą, nie miałam pojęcia, że to do czegoś doprowadzi, że kiedykolwiek by mogło.
Ale wynurzając się z wody i odtrącając włosy do tyłu, zwróciłam uwagę na jego oczy.

Pełne pożądania.

Nie łączyły Nas żadne uczucia, po prostu chcieliśmy dobrej zabawy.
Może dlatego doszło do pocałunku?

A może bo jedynie pragnął zaspokoić swoje potrzeby?

Jednak nie powstrzymało mnie to.

Wpijałam się zachłannie w rozgrzane usta chłopaka.
Pocałunek nie należał do tych namiętnych, czy agresywnych.
Był pełen dumy, tak jak my.

Można by stwierdzić, że podzieliliśmy się Sobą.

Mięta i alkohol.
Brak strachu, doświadczenia i ego, nastolatka.
Tyle zdążyłam się dowiedzieć, odczytując pocałunek.

Jednak od tego się zaczyna.

Smakujemy, czegoś i pragniemy tego bardziej. Ciekawscy.

Pokračovat ve čtení

Mohlo by se ti líbit

550K 11.3K 55
Kara is a 16-year-old businesswoman, assassin, Street Fighter and racer not to mention the donna of the French Mafia. Her name is enough to make anyo...
181K 4K 47
Crest view academy. This was no ordinary high school; it was known for its academic excellence and fierce rivalries. Amongst the students, two indivi...
3.5M 82.1K 141
Soon to be Published under GSM Darlene isn't a typical high school student. She always gets in trouble in her previous School in her grandmother's pr...
610K 11.9K 19
-COMPLETED- 13 years ago the Romano manor was filled with the young mafia princess's giggles as her 'brothers' chased her around the house. Lit...