Pracoholikk: || Chanbaek

Autorstwa Miinaam

34.4K 4.5K 2.7K

Chanyeol za dużo pracuje. Pierwszy raz trafia na portal BumbleChat, gdzie poznaje pewnego, ciekawego chłopaka... Więcej

BumbleChat - 1 dzień
BumbleChat - 3 dzień
BumbleChat - 4 dzień
Rozmowa telefoniczna - 4 dzień
Rozmowa telefoniczna & SMS - 5 dzień
SMS & BumbleChat - 6 i 7 dzień
BumbleChat & SMS - 10 i 11 dzień
SMS - 13 dzień
SMS & Rozmowa telefoniczna - 14 dzień
SMS - 14, 15, 16 i 17 dzień
BumbleChat - 20 dzień
BumbleChat & Notatki - 23 dzień
Changffee & BumbleChat & List - 24 dzień
List - 25 dzień
List & BumbleChat - 26 dzień
List & BumbleChat & Notatki - 27 dzień
Listy & Taras Chanyeola & BumbleChat - 28 i 29 dzień
BumbleChat - 30 dzień
BumbleChat 2 - 30 dzień
Dom Chanyeola & SMS & Rozmowa telefoniczna - 31 Dzień
SMS & BumbleChat - 32 dzień
Dom Chanyeola - 33 dzień
SMS & BumbleChat - 34 dzień
List & SMS - 35 dzień
SMS & BumbleChat - 36 i 37 dzień
SMS & Rozmowa telefoniczna - 37 dzień
Przedszkole & Dom Chanyeola - 37 dzień
BumbleChat - 37 i 38 dzień
SMS & BumbleChat - 38 i 39 dzień
SMS & Dom Chanyeola - 39, 40 i 41 dzień
Dom Chanyeola & Notatnik Baekhyuna - 46 dzień
SMS & Pizzeria - 46 i 47 dzień
SMS - 48 i 49 dzień
SMS & BumbleChat - 50, 51 i 52 dzień
SMS & Rozmowa telefoniczna - 53 i 54 dzień
Dom Chanyeola - 54 dzień
Dom Chanyeola & SMS - 55 dzień
SMS & Plac Zabaw & Dom Chanyeola - 55 dzień
Dom Chanyeola & SMS - 56 dzień
BumbleChat & Notatnik Baekhyuna - 57 dzień
Dziennik Baekhyuna & SMS & Parking Szpitala - 58 - 61 dzień

BumbleChat - 22 dzień

816 110 69
Autorstwa Miinaam

~ Użytkownik Burak69 jest aktywny.

Pracoholikk: Wszystko w porządku, Buraku?

Burak69: ...
Burak69: wow, pierwszy raz to Ty czekasz na mnie
Burak69: martwisz się?

Pracoholikk: Trochę tak. Może nie na tyle, by nie spać po nocach, ale jednak Twoje nagłe ucięcie tematu i zniknięcie mnie zmartwiło.

Burak69: jest przecież prawie 3 w nocy...

Pracoholikk: Owszem, jest. Mam sporo pracy, ale mogę sobie pozwolić na otwarte z boku okienko z czatem. Nie pochlebiaj siebie.

Burak69: jasne...

Pracoholikk: Tak więc, dowiem się, co Ci się stało czy raczej mam nie pytać i zamknąć sprawę?

Burak69: mogę Cię tylko zapewnić, że nic złego mi się nie dzieje. Nikt mnie nie krzywdzi, nie próbuję się zabić ani nic z tych rzeczy

Pracoholikk: Mhm...

Burak69: to trochę... em... śliski temat 😅

Pracoholikk: Brzmi dwuznacznie. Może faktycznie, nie będę jednak drążył.

Burak69: lepiej nie
Burak69: może kiedyś Ci powiem, ale teraz wolałbym, żebyś czuł się w moim 'towarzystwie' mniej niekomfortowo niż dotychczas

Pracoholikk: Musiałem przeczytać dwa razy, żeby choć trochę zrozumieć, o co Ci biega.

Burak69: po prostu nie dokładajmy mojej osobie cech, które mogą przyprawiać Cię o niezręczność kiedy ze sobą rozmawiamy
Burak69: lepiej?

Pracoholikk: Pojąłem już wcześniej, co możesz mieć na myśli, ale dziękuję za kolejne, pogmatwane wyjaśnienia.
Pracoholikk: Z psychologicznego punktu widzenia, tą tajemniczą otoczką, która rzekomo miała mnie uchronić przed dyskomfortem, sprawiłeś, że jestem jeszcze bardziej ciekaw, co za tym stoi.

Burak69: no cóż

Pracoholikk: Czyżbyś zrobił to specjalnie?

Burak69: szczerze, to z początku nie, ale później już tak 🙂

Pracoholikk: No dobrze, w takim razie zmieńmy temat.

Burak69: jesteś wegetarianinem?

Pracoholikk: Wow
Pracoholikk: Skąd nagle takie pytanie?

Burak69: a jesteś?

Pracoholikk: Jestem. Tylko skąd Ci to przyszło do głowy?

Burak69: żelki w kształcie wróżek były z jakimś niemieckim napisem,
który sobie przetłumaczyłem - „bez zwierzęcej żelatyny" i zielonym „vegan"

Pracoholikk: Motylki.

Burak69: co

Pracoholikk: To są motylki, Baekhyun, nie wróżki.

Burak69: dobra
Burak69: czy to naprawdę jest takie ważne jaki to właściwie jest kształt?

Pracoholikk: Absolutnie nie, ale to Ty zamiast napisać po prostu żelki, musiałeś opisać ich kształt.

Burak69: fakt, ale Ty znowu nie mogłeś się powstrzymać, żeby mnie nie poprawić

Pracoholikk: Dokonałeś jeszcze jakichś spostrzegawczych odkryć w moim domu?

Burak69: hmm
Burak69: tak, poza tym stosem z ubrań, to czyścioszek z Ciebie, albo masz sprzątaczkę, bo nie było się do czego przyczepić (pomijając wywalone ubrania, ale rozumiem, że pakowałeś się w pośpiechu)

Pracoholikk: Sam staram się na bieżąco nie doprowadzać do bałaganu, ale mam też sprzątaczkę, która regularnie wpada raz na tydzień, czasem raz na dwa, kiedy akurat rzadko bywam w domu, jak teraz, gdy byłem w Bostonie.

Burak69: Twoja pościel pachnie jak niebo 😌
Burak69: sto razy lepsza niż ta w hotelu

Pracoholikk: Wąchałeś moją pościel?

Burak69: na moment położyłem się w Twoim łóżku...

Pracoholikk: Dlaczego to zrobiłeś?
Pracoholikk: To znaczy, nie mam żadnych pretensji, pytam czysto z ciekawości.

Burak69: po prostu to łóżko i materac i ta pościel... wyglądały na hiper wygodne więc postanowiłem to sprawdzić

Pracoholikk: No dobrze...
Pracoholikk: Coś jeszcze chcesz mi powiedzieć?

Burak69: chyba nie, a przynajmniej nie przypominam sobie póki co
Burak69: o tych żelkach też zapomniałem

Pracoholikk: Jesteś pewien?

Burak69: teraz to już napewno nie jestem...

Pracoholikk: Zrobiłeś coś jeszcze?

Burak69: czemu tak wypytujesz...?
Burak69: zauważyłeś coś?
Burak69: domyśliłeś się?

Pracoholikk: Owszem.

Burak69: ...

Pracoholikk: No więc?

Burak69: oddam Ci ją...
Burak69: nie ukradłem jej
Burak69: chciałem tylko pożyczyć
Burak69: i tak bym Ci oddał

Pracoholikk: Tutaj ponownie pojawia się moje pytanie: Dlaczego?

Burak69: ładnie pachniała
Burak69: i jakoś tak poczułem, że chcę ją mieć
Burak69: choć na jakiś czas
Burak69: czy to mocne dziwactwo?

Pracoholikk: To zależy.

Burak69: od czego?
Burak69: chociaż nie wiem, czy dziwniejszym nie jest fakt, że tak szybko zauważyłeś brak akurat tej jednej koszuli i od razu skojarzyłeś to ze mną, a nie na przykład z tym, że zwyczajnie gdzieś się zapodziała w domu czy praniu...

Pracoholikk: Dlaczego mi nie powiedziałeś albo nie zapytałeś czy możesz ją sobie wziąć?

Burak69: chciałem Ci zrobić niespodziankę i przyjść w niej na spotkanie, a gdyby ono jednak nie nastąpiło, to miałem w planie wysłać Ci w niej zdjęcie
Burak69: to od czego zależy, czy to mocne dziwactwo z mojej strony?

Pracoholikk: Chyba właśnie od tego, do czego jest Ci ona potrzeba i gdzie teraz jest.

Burak69: albo co z nią robię

Pracoholikk: ...

Burak69: żartuje!
Burak69: spokojnie tatuśku 😅
Burak69: ah tak, miałem Cię tak nie nazywać

Pracoholikk: Właśnie miałem Ci o tym przypomnieć.

Burak69: spokojnie, daddy

Pracoholikk: Że co proszę?

Burak69: no juuuuuuż 😅
Burak69: Ty mi lepiej powiedz, co masz dla mnie z Bostonu, hm?

Pracoholikk: Nie mogę Ci zdradzić. To niespodzianka.

Burak69: jassssne, pewnie nic nie masz i teraz będziesz kołował coś na szybko, żebym się nie obraził...

Pracoholikk: Nie, nic z tych rzeczy. Po prostu chcę zobaczyć Twoją reakcję. To nic nadzwyczajnego, ale jednak.

Burak69: zaraz...
Burak69: czy Ty właśnie oznajmiłeś tym, że chcesz się spotkać?

Pracoholikk: Być może, ale na pewno nie w jakiejś bardzo bliskiej przyszłości.

Burak69: to jak chcesz mi to dać?

Pracoholikk: Po prostu dostaniesz go jeśli kiedyś się zobaczymy, a jeśli postanowię, że jednak nigdy to nie nastąpi, wtedy dam Ci znać w którym paczkomacie możesz to odebrać.

Burak69: dobrze
Burak69: w takim razie boję się takiej wiadomości i nie chciałbym musieć odbierać tego w paczkomacie...

Pracoholikk: Tak zmieniając znów temat, to posłuchałem Twojej rady i postanowiłem otworzyć się na nową muzykę. Spodobał mi się jeden album i ostatnio w wolnych chwilach  przesłuchuję piosenki. Póki co średnio, ale często niektóre utwory wchodzą za którymś razem, prawda?

Burak69: eee...

Pracoholikk: Poznałem pewną kobietę w Bostonie, która pracuje w partnerskiej firmie, ale nigdy nie miałem z nią dłuższej styczności poza zwyczajnym przywitaniem się na konferencjach czy na korytarzu, albo w windzie, a widywałem ją już tak wiele razy.

Burak69: o
Burak69: o to Ci chodzi
Burak69: to świetnie

Pracoholikk: Trochę przypomina mi mnie samego w żeńskiej wersji. Mamy podobne podejście do wielu spraw i tematów.

Burak69: a sypia już w Twojej koszuli?

Pracoholikk: Nie...?

Burak69: no widzisz, a ja tak
Burak69: dobranoc, Chanyeol

~ Użytkownik Burak69 wylogował się.

——————

A/N: Chciałam dopytać czy ktokolwiek słucha multimediów, które dodaję do każdej części? Bo nie wiem czy ma sens je w ogóle dodawać i wybierać. Zwykle dany rozdział jest pisany podczas słuchania ich 🙂

Amen.🙏🏻

Czytaj Dalej

To Też Polubisz

41.3K 2.5K 42
- Dobrze, że to trwało tylko tydzień. Przynajmniej nie zdążyłaś się nawet zakochać. A to co stało się w Las Vegas, zostaje Las Vegas.
11.7K 938 43
Jestem córką Syriusza, anioła najjaśniejszej gwiazdy. Moje życie było idealne, przynajmniej tak zawsze mi się wydawało. Wszystko zmieniło się w chwil...
53.4K 2K 44
Maddie Monet, najstarsza z córek Camdena Monet zostaje rozdzielona z braćmi na kilka lat. Bliźniaczka Tony'ego i Shane'a odnajduje się w swoim nowym...
4.3K 357 18
Kiedy nieoczekiwanie twoje życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni za prawą pewnego szatyna o lazurowych oczach, ale potem przewraca się jeszcze...