Wiadomość SMS od: Burak
Wszystko w porządku? Jak się czujesz?
Burak:
Może po prostu odezwij się jak będziesz miał czas. Jakby co, jestem na czacie o tej co zawsze. Nie będę Ci zawracał więcej głowy
- 7 Dzień -
~ Użytkownik Pracoholikk jest aktywny.
Burak69: hej
Burak69: już myślałem, że więcej się nie odezwiesz
Pracoholikk: Witaj.
Pracoholikk: Miałem sporo na głowie, a wczoraj czułem się fatalnie.
Burak69: podobno nie wypiłeś dużo
Pracoholikk: Tak mi się wydawało. Jednak trochę tego było, a jak już wspominałem, nie mam zbyt mocnej głowy.
Burak69: czyli w najbliższym czasie wypad na piwo odpada?
Pracoholikk: Fakt, iż nie mam ochoty na alkohol przez najbliższy czas, to jedno, ale co istotniejsze, nie masz Ty tak czasem siedemnastu lat?
Burak69: no tak. To nie kupisz mi piwa?
Pracoholikk: W żadnym wypadku. Pewnie już nie raz piłeś mocniejsze trunki, ale ja nie mam zamiaru przyczyniać się do alkoholizowania młodzieży.
Burak69: uszanuje Twoje nastawienie, ale chyba mi nie powiesz, że nie piłeś w moim wieku, hm?
Pracoholikk: Nie. Nie specjalnie mnie do tego ciągnęło. Lampka szampana w sylwestra, ewentualnie herbata z rumem u mojego wujka, ale również niechętnie.
Burak69: a palisz papierosy?
Pracoholikk: Raczej nie, ale czasem mi się zdarza.
Burak69: stres? Czy jesteś jednym z tych imprezowych palaczy tylko w towarzystwie?
Pracoholikk: Trochę jedno i drugie. Ty mam nadzieję, że nie palisz...
Burak69: niedawno było mi dane pierwszy raz spróbować. Nie spodobało mi się
Pracoholikk: Znajomi Cię namówili?
Burak69: można to tak nazwać. Nie mam wielu znajomych. Ciężko mi znaleźć kogoś w zbliżonym wieku, z kim dobrze bym się dogadywał
Burak69: to też konwersuję z trzydziestolatkiem przez internet heh
Pracoholikk: Wciąż nie czuję się z tym zbyt komfortowo...
Burak69: aż tak bardzo przyciągasz uwagę do wieku?
Burak69: przecież tylko rozmawiamy, do tego o niczym nadzwyczajnym
Pracoholikk: Nie jestem przekonany, czy powinniśmy się w ogóle spotkać.
Burak69: nie zmuszę Cię, jeśli nie chcesz to trudno. Może za jakiś czas się przekonasz ;)
Pracoholikk: Tak myślisz?
Burak69: taką mam nadzieję. Chciałbym Cię poznać naprawdę
Pracoholikk: Jak wyobrażasz sobie naszą znajomość?
Burak69: jesteś starszy, wydajesz się inteligentny. Pewnie mógłbyś mi przekazać jakąś przydatną wiedzę. Poza tym wydaje mi się, że oboje cierpimy na brak kogoś z kim moglibyśmy bez skrępowania pogadać o wszystkim i o niczym.
Burak69: masz kogoś takiego?
Pracoholikk: Nie. Zazwyczaj nie otwieram się przed nikim. Z doświadczenia wiem, że to ostatecznie nigdy nie przynosi niczego dobrego.
Burak69: może akurat źle trafiałeś
Pracoholikk: Po prostu, im więcej ktoś o Tobie wie, tym łatwiej i trafniej jest mu Ci zaszkodzić i zranić Cię.
Burak69: racja... też już coś o tym wiem
Burak69: ale wszystko wymaga jakichś poświęceń. Takie ryzyko inwestowania w przyjaźń z kimś. Trzeba wybrać po między nadzieją, że może tym razem się uda, a brakiem przyjaciela, ale i brakiem ryzyka zostania skrzywdzonym, a zarazem samotność
Pracoholikk: Zaufanie to ciężka sprawa. Ostatnio coraz częściej wydaje mi się, że komuś ufam, a wcale tak naprawdę nie jest.
Burak69: rozumiem Cię, jestem obcym smarkaczem z internetu, więc czemu miałbyś mi w jakikolwiek sposób ufać?
Pracoholikk: Zdążyłem już odrobine Ci zaufać, w końcu masz mój numer telefonu i wiesz o mnie kilka szczegółów, których nie miałem zamiaru wyjawiać.
Burak69: cieszę się, że to zrobiłeś. Dlatego musimy się spotkać i porozmawiać. Inaczej nigdy nie przełamiemy tej bariery
Pracoholikk: Nie naciskaj, proszę...
Burak69: nie naciskam! Nie myśl, że chcę Cię namawiać. Sam mi daj znać, jeśli będziesz chciał się zobaczyć i pogadać
Pracoholikk: Dobrze, tak zrobię.
Burak69: jak poznałeś swoją żonę? (oczywiście jeśli mogę wiedzieć)
Pracoholikk: Znamy się od liceum. Dość długo ze sobą byliśmy nim zdecydowaliśmy się pobrać.
Burak69: szkoda takiego długiego związku, brzmi na prawdziwą miłość ciągnącą się od nastoletnich lat
Pracoholikk: Było tak do czasu. Nie mam pojęcia co najbardziej wpłynęło na wkradający się między nami dystans. Rutyna, praca, brak wspólnie spędzanego czasu.
Burak69: trochę się boję, że każdy kiedyś dochodzi do takiego momentu i jedni się rozchodzą, a inny tkwią w tym do swojego końca
Burak69: wydaje mi się, że ja wolałbym się rozejść i spróbować jeszcze raz z kimś innym, niż dusić się w niespełnieniu przez resztę swoich dni, żałując tego czego się nie zrobiło
Pracoholikk: Nie zadręczaj się takimi sprawami w tym wieku.
Burak69: kiedy to samo nachodzi moją głowę i wiele innych podobnych zagadnień
Pracoholikk: Niepotrzebnie. Skup się na tym co jest teraz i nie trać czasu na zastanawianie i zamartwianie tym co może się stać kiedyś.
Burak69: tęsknisz za nią czasem?
Pracoholikk: Za moją żoną?
Burak69: tak
Pracoholikk: Coraz rzadziej staram się wspominać momenty, w których byliśmy najbliżej, kiedy byliśmy szczęśliwi. Nie wiem czy tęsknie za nią teraz. Bardziej tęsknie za tym jacy byliśmy kiedyś.
Burak69: nie zastanawiałeś się, czy nie dałoby się jakoś tego naprawić i wrócić do tego okresu?
Pracoholikk: Oczywiście, że tak. Wiele razy, ale nigdy już nie będzie tak samo. Oboje się zmieniliśmy. Za wiele zostało powiedziane i nawet gdybyśmy mieli uśmiechać się do siebie na codzień, to każde z nas doskonale wiedziałoby, co ma to drugie gdzieś z tyłu głowy. To jak porysowana płyta. Niby muzyka ta sama, ale te drobne zakłócenia i usterki pozostaną.
Burak69: zawsze można zgrać płytę na nowo
Pracoholikk: Ale wtedy to już nie ta sama płyta.
Burak69: no to czas kupić nowy album i uważać, żeby płyta się nie porysowała
Pracoholikk: Póki co nie czuję takiej potrzeby.
Burak69: życie bez muzyki jest smutne i monotonne
Pracoholikk: Łatwiej mi się skupić w ciszy.
Burak69: wydaje mi się, że jakbyś poznał kogoś odpowiedniego, to ten ktoś byłby w stanie sprawić, byś przestał być takim pracoholikiem
Pracoholikk: Wątpię. Lubię swoją pracę.
Burak69: to dobrze, ale praca to nie wszystko.
Burak69: lubisz ze mną rozmawiać?
Pracoholikk: Lubię.
Burak69: to już coś. Zawsze jakaś mała odskocznia, a ja chyba nawet trochę się cieszę, że mogę nią być
Pracoholikk: Obyś tylko nie zechciał być nowym albumem.
~ Użytkownik Pracoholikk wylogował się.
Burak69: um co...?
⚣
Wiadomość SMS od: Burak
Co się stało? Napisałem coś nie tak?
Tatusiek (ChanYEOL):
Wybacz, wpadłem w dość paskudny nastrój. Wolałbym Cię nim nie urazić.
Burak:
Za późno...