film show • jjk+myg

By vqbaeq

75.8K 5.6K 3.4K

w którym oboje mają dziewczyny i chodzą z nimi na komedie romantyczne, których szczerze nienawidzą, potajemni... More

|1|
|2|
|3|
|4|
|5|
|6|
|7|
|8|
|9|
|10|
|11|
|12|
|13|
|14|
|15|
|16|
|17|
|19|
|20|
|21|
|22|
|23|
|24|

|18|

2.5K 188 164
By vqbaeq

Minęło trochę czasu, a związek Jungkooka i Yoongiego każdego dnia nabierał nowych barw. Oczywiście oboje tylko po szkole mogli pozwolić sobie na czułości skierowane w swoją stronę, gdyż najzwyczajniej świecie nie chcieli by kto kolwiek prócz ich przyjaciół o tym wiedział. Żaden z nich nie miał pojęcia jak przyjęliby to ludzie ze szkoły. Zapewne nie wszyscy byliby wobec nich tolerancyjni, dlatego chcąc uniknąć niepotrzebnych nieporozumień woleli zachować to w tajemnicy.

Tego wieczoru Yoongi jak zwykle szedł do klubu, gdzie jego zespół dawał koncert. Jungkook tego dnia niestety nie mógł mu towarzyszyć, ponieważ zachorował i rodzice nie chcieli wypuścić go z domu. Tak o to dziewiętnastolatek samotnie szedł chodnikiem z słuchawkami w uszach słuchając „Heart Shaped Box”.

Piosenka budziła w nim wiele wspomnień, które dotyczyły między innymi bruneta i tego, jak pierwszy raz się pocałowali. Przypominała mu również o ich pierwszym spotkaniu, ucieczce z kina i oglądaniu melodramatu pod gwiazdami.

Min Yoongi na te wspomnienia uśmiechnął się pod nosem; nie mógł uwierzyć w to, jak bardzo siedemnastolatek zawładnął jego sercem. Jeszcze nikomu nigdy się to nie udało. Tylko Jeon Jungkook mógł tego dokonać.

Wchodząc do klubu Min wyciągnął słuchawki z uszu, po czym schował je do tylnej kieszeni spodni i od razu powędrował na scenę. Koncert zaczynał się za nie długo a oni mieli jeszcze kupę rzeczy do zrobienia.

— Cześć — powiedział wchodząc na scenę, gdzie znajdował się już Taehyung, Chanyeol oraz Hoseok, którzy powoli rozstawiali sprzęt.

— Gdzieś ty się tyle podziewał? — zapytał Taehyung. — Zobacz która jest godzina! Zaraz ludzie zaczną przychodzić, a my jesteśmy zupełnie nieprzygotowani!

— Tae, spokojnie, przecież nic takiego się nie stało — wtrącił Hoseok.

— A gdzie Jungkook? Myśleliśmy, że przyjdzie razem z tobą — stwierdził Chanyeol chcąc jednocześnie zmienić temat.

— Jest chory i musiał zostać w domu — odpowiedział chłopak poprawiając jednocześnie swoje włosy.

Do koncertu pozostało już naprawdę niewiele czasu. W przeciągu kilku minut w klubie pojawiło się coraz więcej osób. Głównie byli to ludzie ze szkoły, którzy, tak jak Min, lubili mocniejsze brzmienie.

Yoongi zawsze kiedy stawał na scenie był bardzo szczęśliwy. Czuł, że spełnia swoje marzenia o zostaniu sławnym, ale przede wszystkim był zadowolony z tego, że jego piosenki naprawdę podobały się ludziom. To w tym wszystkim było zdecydowanie najpiękniejsze.

Jedyne, czego mu brakowało tego wieczoru to widoku Jeona. Min uwielbiał, gdy jego chłopak stał w pierwszym rzędzie zaraz pod sceną
i spoglądał na niego jak na jakiegoś wirtuoza. Blondyn kochał patrzeć wtedy w czekoladowe oczy bruneta, które świeciły jak gwiazdy na niebie.

— Dobra chłopaki, zaczynamy — powiedział Chanyeol, na co wszyscy powoli weszli na scenę i od razu zajęli swoje miejsca przy odpowiednich instrumentach.

Na samym początku zespół postanowił zagrać parę swoich piosenek, a potem kilka innych utworów. W śród nich znalazła się piosenka Guns' N Roses "November Rain", która przypominała Yoongiemu o jego początkach z Jungkookiem oraz tych wszystkich cudownych chwilach, które razem spędzili.

Wtedy wszystko wydawałoby się iść całkiem dobrze, gdyby nie Lisa, która nagle zupełnie niespodziewanie wbiegła na scenę.

— Stop! Cisza! Chcę powiedzieć wam coś ważnego — wykrzyczała zabierając mikrofon Tae z ręki. — Otuż wasz drogi gitarzysta — odwróciła się do niego. — Min Yoongi — spojrzała mu w oczy. — jest zwykłą ciotą, pieprzonym pedałem! Zresztą sami zobaczcie — mówiąc to dziewczyna wskazała palcem na duży biały ekran, na którym po chwili ukazało się zdjęcie całujących się Yoongiego i Jungkooka.

Min widząc to po prostu zaniemówił. Był w szoku. Nigdy nie pomyślałby, że jego była dziewczyna posunie się do czegoś takiego. Blondyn kątem oka spojrzał na ludzi pod sceną, którzy teraz wymieniali się ze sobą opiniami na temat tego, co zobaczyli.

— To jeszcze nie koniec! Teraz mam specjalne zdjęcie z dedykacją dla ciebie, Yoonie — powiedziała dziewczyna, a następnie na ekranie pokazała się kolejna fotografia i właśnie w tym momencie świat Mina legł w gruzach. Dziewiętnastolatek poczuł jak serce pęka mu na miliony kawałków, a z oczu lecą łzy.

— Tak właśnie Jungkook leczy się w domu z choroby. Zabawia się z dziewczynami! Jesteś idiotą Minie, nic nie znaczącym zerem. Myślałeś, że spotkałeś miłość swojego życia, a tu proszę! On cię oszukał, zdradził i teraz publicznie poniżył!

Na te słowa chłopak niemalże natychmiast wybudził się z transu i zbiegł ze sceny, a następnie opuścił klub. Nie mógł uwierzyć w to co zobaczył. Jungkook siedział na kanapie i całował się z Rose. Ten widok bardzo go zabolał. Dziewiętnastolatek jeszcze nigdy się tak nie czuł.

Zszokowany, zraniony, zdradzony i wykorzystany nie wiele myśląc biegł prosto do domu Jeona by się z nim rozmówić. Chciał wiedzieć dlaczego ten zrobił mu coś tak okrutnego.

Będąc pod domem nastolatka nawet nie bawił się w dobre maniery i nie zadzwonił dzwonkiem, tylko od razu wbiegł do środka, a następnie udał się w stronę pokoju chłopaka. Wpadł do pomieszczenia cały spocony, zdyszany z łzami zaschniętymi na policzkach i spojrzał na Jungkooka, który teraz poderwał się ze swojego łóżka.

— Yoonie co się stało? Nie powinieneś być na koncercie? — zapytał zachrypniętym głosem brunet.

— Nie rozśmieszaj mnie, Jeon. Wiem wszystko. Powiedz mi tylko dlaczego? Po co ci to było? Dlaczego, do cholery, udawałeś, że mnie kochasz a potem całowałeś się z Rose? Bóg jeden wie co jeszcze z nią robiłeś! Po co to wszystko? Aż tak bardzo chciałeś mnie zniszczyć? — wykrzyczał zdesperowany Min.

— Co? O co ci chodzi? Nie mam zielonego pojęcia o czym mówisz. Ja nigdy cię nie zdradziłem. — Obronił się Jeon.

— Nie kłam! Dziś na koncercie się wszystkiego dowiedziałem. I wiesz co? Gardzę tobą, Jungkook. Jesteś nic nie wartym kretynem. Żałuję tego, że się w tobie zakochałem. Zmieniłem wiele rzeczy dla ciebie, a ty tymczasem cały czas mnie oszukiwałeś. Nienawidzę cię! — wykrzyczał, po czym nie panując nad swoimi emocjami podniósł rękę, a następnie z całej siły uderzył siedemnastolatla.

Chłopak opadł na podłogę i złapał się za pulsujący policzek. Dopiero po chwili, gdy dotarło do niego to, co się wydarzyło wstał i oddał Yoongiemu tym samym.

— Nie zdradziłem cię i nigdy bym tego nie zrobił! — krzyknął brunet, po czym poczuł jak blondyn mocno łapie go za koszulkę.

— Dlaczego... dlaczego... dlaczego mi to zrobiłeś! — szlochał Min trzymając go mocno za ubrania. Z nadmiaru emocji rzucił go na ziemię.

Jungkook wstał i szybko podbiegł do blondyna próbując go przytulić, jednak ten ponownie go odepchnął.
Siedemnastolatek czuł się bezradny. Był zbyt wystraszony i obolały by zrobić już coś więcej.

Ostatnią rzeczą jaką zapamiętał był Yoongi, który rzucił drewnianym krzesłem na wiszące na ścianie lustro, a potem po prostu wybiegł...









______________________________________

Poprawki: khnniee

Chciałby ktoś przeczytać ff o Jinie i Chanyeolu, bo przez ostatni festwial mam na nich fazę?

vqbaeq

Continue Reading

You'll Also Like

4.2K 364 27
Taehyung łączy pracę w księgarni z nauką. Pewnego dnia do grona pracowników dołącza małomówny Yoongi, którego Tae kojarzy z licealnych korytarzy. Chł...
21.5K 1.4K 38
Edgar ma 15 lat, zmaga sie z problemami rodzinnymi jak i prywatnymi, do tego sie jeszcze wyprowadza z domu w którym mieszkał cale swoje życie, ma też...
119K 6.7K 19
! OPOWIEŚĆ SKOŃCZONA ! Jungkook kocha Taehyunga a Taehyung go nie cierpi.. !! • Tae i Jk mają oboje 18 lat • top: jk, bottom: tae • BL #3 - vkook
1.8K 240 32
Kyungsoo ma problem w kontaktach międzyludzkich, a na jego drodze staje nagle niezwykle przystojny, ale gburowaty Jongin. ➡️Forma: Messenger ⚠️TW:...