Szukam cię wszędzie...| Naruc...

By timmyscurls

15.8K 869 348

Pewnego czerwcowego dnia 18-letnia Kinga wyprowadza się od rodziców do Sopotu. Zamieszkuje tam w trzema chłop... More

Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
NIE AKTUALNE
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
NOTHING
Rozdział 11.
Rozdział 12.
NOTHING
Rozdział 13.
Rozdział 14.
Rozdział 15.
Rozdział 16.
Rozdział 17.
Rozdział 18.
Rozdział 19.
Rozdział 20.
Rozdzial 21.
Rozdział 22.
Rozdział 23.
Pytania do bohaterów!
ZNOWU NOTHING
Rozdział 26.
Rozdzial 27.
Rozdział 28.
Rozdział 29.
Niespodzianka!
Rozdział 30.
Rozdział 31.
Prolog 2.
Rozdział 1. 2.
Rozdział 2. 2
Rozdział 3.2.
EPILOG

Rozdział 25.

240 17 14
By timmyscurls

Była 23, kiedy dojechaliśmy wreszcie do Sopotu. Delikatnie zacząłem budzić Kinge.

- Kochanie... - pomyzialem ja po policzku, jednak ani drgnęla. - Kinga wstawaj! - wrzasnąlem jej do ucha.

- No już, już... - odpowiedziała zaspana.

Po chwili wysiedliśmy z pociągu,  wzięliśmy swoje walizki i poszliśmy w kierunku naszego mieszkania.

- Ahhh, tesknilam za tym domem... - szepnela troche zaspana Kinga.

Otworzyłem drzwi i na Kinge wpadła Beily. Blondynka hukęła o podloge a Beily zaczela ja lizac.

- Pphhaha - Kinga dusila się ze śmiechu

- Beily! Zejdź z Kingi! - zawołała również się śmiejąc. Pies zastrzygl uszami i szedł z Kingi. Pomoglem jej wstać.

- Piesku, jak ja się za tobą stęskilam - Kinga powiedziała to jak do dzecka. Beily zaszczekala radośnie. Nieszczęście wspolokatorzy jeszcze nie spali. Łukasz siedział na laptopie, a Rafał robił kolację.

- Chce ktoś tosty?! - zawołał z kuchni.

- Jaaa!!! - zawolalismy całą trójką.

Usiedlismy z Kingą przed telewizorem i oglądaliśmy jakiś film, dopóki Zbirek nie przyszedł z jedzeniem. Kinga zjadła chyba z pięć takich. Ze jej nie rozsadzilo!

Spać poszliśmy po kolacji, czyli o trzeciej w nocy. W między czasie zrobiliśmy sobie jeszcze seans filmowy, jedliśmy popcorn, chrupki i inne nie zdrowe jedzenie.

Następnego dnia obudzilismy się o piętnastej. No cóż. Trzeba było ode spać te nie przespane noce bez Kingi.
Zrobiłem nam obiadek i postanowiliśmy się przejść. Najpierw poszliśmy na plażę. Był w końcu czerwiec i we znaki dawały się upały. Kupiliśmy lody i usiedlismy na gorącym piasku patrząc na fale. Zrobiliśmy mnóstwo zdjęć na instagrama i nagralismy snapy dla znajomych.


Polubienia @blowek5, @suhtori i 9650 inny

@naruciak: na zawsze razem misiek 💜💜 @Kicia

@Kicia: na zawsze Adaś 😍💜

@blowek5: Moje zakochańce 😋😘

@suhtori: aweee 😗😏

@julkaszwoch: Aha.... 😑

Niektórzy plazowicze zaczęli się już zbierać do domów, ponieważ było już dość późno. My postanowiliśmy zostać do zachodu słońca i tak o to powstało zdjęcie na mojego instagrama.

Polubienia @suhtori, @blowek5 i 5250 inny

@Kicia: Aktualny nastrój 😍 kocham Cię moja pando 🙌💜 @naruciak

@naruciak: Ja Ciebie też 💜💜

@suhtori: 😍 awee

@julkaszwoch: Nawet tego nie skomentuje. Żyyyygam 😞😑

To zdjęcie na instagramie Kini też wyszło całkiem spoko. Nie przejmujemy się komentarzami Julki. To tylko zwykła suka, która chce nam zniszczyć związek, ale się nie damy. Po skończonej sesji zdjęciowej wróciliśmy do domu. Było już po dwudziestej. Siedzieliśmy wykapani w naszym wspólnym pokoju z Kingą. Potajemnie szukałem na necie domu na sprzedaż w Gdańsku. Chce się tam z Kinią przeprowadzić. Tak sam na sam z ukochaną.

Rzuciłem telefonem na szafkę nocną i poszlem do kuchni zrobic nam popcornu na film, który wybrałem. Kiedy wychodziłem telefon Kingi zaczął dzwonić.

*Pov. Kinga*

Adam wyszedł po popcorn na film, który wybrał. Kiedy wychodził mój telefon zaczął dzwonić. Odebrałam.

- Halo?

- Cześć Kinia! - usłyszałam głos mojego brata w sluchawce.

- O hejka! Cio tam?

- A wiesz... żyje się jakoś.

- Ejjj... zawsze masz taki głos jak są jakieś nowinki. No gadaj, co jest?

- No bo... - przedłużał rozmowę

- Dajesz.

- MAJKA JEST W CIĄŻY!!! - krzyknął do słuchawki.

- Aaaaaaaa - pisnęlam, przez co Adam wpadł do pokoju otwierając gwaltownie drzwi.

- Kochanie? Nic ci nie jest?!

- Jak się cieszę! - powiedziałam do Kamila.

- Ja też! Będę tatą! - słyszałam jak Kamil skacze po całym pokoju.

- Który tydzień? - zapytałam z ciekawości

- Emmm, 8 tydzień

- O! Dobra muszę kończyć. Do zobaczenia!

- Pa siora! - usłyszałam jeszcze i się rozlaczylam.

- Adam! - rzuciłam się chłopakowi na szyję.

- Co? Co jest?! - panikowal

- Będę ciocią! - zawolalam

- Fajnie - odetchnął z ulgą i przytulil mnie - Ale, jak to?

- Majka, dziewczyna Kamila, jest w ciąży.

- Na prawdę?! Woow! Czyli ja będę wujkiem? - podskoczyl w miejscu

- Pewnie tak - zachichotalam. - To co oglądamy? I gdzie ten popcorn?

- Ahh, już po niego idę. - powiedział Adam i poszedł z powrotem do kuchni.
____________________________

~Luna♡

Continue Reading

You'll Also Like

191M 4.5M 100
[COMPLETE][EDITING] Ace Hernandez, the Mafia King, known as the Devil. Sofia Diaz, known as an angel. The two are arranged to be married, forced by...
1.1M 19.2K 44
What if Aaron Warner's sunshine daughter fell for Kenji Kishimoto's grumpy son? - This fanfic takes place almost 20 years after Believe me. Aaron and...
895K 54.9K 119
Kira Kokoa was a completely normal girl... At least that's what she wants you to believe. A brilliant mind-reader that's been masquerading as quirkle...
43.8M 1.3M 37
"You are mine," He murmured across my skin. He inhaled my scent deeply and kissed the mark he gave me. I shuddered as he lightly nipped it. "Danny, y...