NIEWIDOMA DZIEWCZYNA.☑

By Gorzkowska

103K 4.2K 956

Młoda dziewczyna zmuszona do małżeństwa przez ojca,nie ma wyboru bo jest zdana tylko na jego pomoc. Czy jej w... More

1.
2.
3.
4 .
5.
6.
7.
8 .
9 .
10 .
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
Epilog.

11.

3.7K 160 54
By Gorzkowska

Nie jestem zadowolona,znowu nie idzie mi pisanie,przepraszam za rozdział.😞

Rosa tak dawno dobrze nie spała,gdy otworzyła oczy i lekko poruszyła się poczuła że nie jest sama.Męski  zapach drażnił jej zmysły i palił policzki.Czuła wyraźnie dotyk ręki na swojej tali.Uświadomiła sobie że leży rozebrana tylko nie pamiętała kto to zrobił.W jej głowie zapaliła się czerwona lampka że mógł to zrobić Julian i że widział ją w bieliźnie.

Próbowała nieco odsunąć się by rozprostować kości jednak mężczyzna nadal trzymał ją zaborczo w swoich objęciach.

Zdenerwowana chciała by wreszcie obudził się ,zaczęła uderzać go ręką po plecach.

-Obudź się,chce wstać.

-Mmmy....

-No puszczaj mnie cała zesztywniałam-warknęła zła.

-No już moja złośnico-zaśmiał się.

Gdy usiadła zasłoniła ciało kawałkiem pościeli  a wtedy Julian podszedł i złożył soczystego buziaka na jej ustach na który odpowiedziała czując jak  jej serce chce wyskoczyć z piersi.

-Teraz możemy wstać ukochana,nie zakrywaj tego pięknego ciała .Już niedługo go zobaczę niczym nie okryte-powiedział prowadząc ją do toalety .

-Zostaw mnie samą i zawołaj panią Adele,chce wziąść kąpiel.

-Ja z tobą chętnie ją wezmę kochanie.

-Nie,chyba bym się zapadła pod ziemię niż pozwoliła na to-powiedziała czując czerwień na twarzy.

-Obiecuje że  by ci się spodobało-po czym wyszedł zostawiając ją samą.

Rosa usłyszała kroki osoby zbliżającej się do niej.

-Już jestem dziecko,twój narzeczony mnie przysłał.

-Proszę pomóc mi,wczoraj szybko zasnęłam i nie zdążyłam odświeżyć się.

-Oczywiście że pomogę,zaraz naleje wody do kąpieli .

Po dość długiej toalecie Rosa zaplotła jeszcze mokre włosy w warkocz,założyła różową sukienkę i zeszła na dół .
Pani Adela podprowadziła dziewczynę do stołu by usiadła przy swoim mężczyźnie.

Julian nie mógł oderwać od niej wzroku,jej usta były takie apetyczne nie mówiąc już o ciele które miał okazję zobaczyć wczorajszej nocy.

Po zjedzeniu śniadania zabrał dziewczyne na łąkę,słonko  świeciło i wiał lekki wiatr.Rosa czuła na swej twarzy ciepłe promienie i wdychała zapachy które ją otaczały.

Julian zerwał dla niej bukiet polnych kwiatów wręczając dziewczynie.

-Pięknie pachną,szkoda że nie mogę ich zobaczyć-powiedziała zmartwiona.

-Roso nie chciałem nic mówić ale jutro jedziemy do okulisty,wreszcie zbada cię i stwierdzi czy jest szansa byś widziała.

-Cieszę się,chciałabym już widzieć i zobaczyć wiele rzeczy a nie  tylko je wyobrażać sobie.

-Choć kochana,usiadziemy w cieniu i odpoczniemy.

Rosa szła bez słowa za Julianem,w pewnej chwili została posadzona na jego kolanach i przyciśnięta do jego piersi.

-Puść bo mnie udusisz-powiedziała kręcąc się na jego kolanach.

-Przestań kręcić swoim tyłeczkiem bo nie powstrzymam się i zaraz wezmę cię tu na trawie-ledwo powiedział.

-Och ale ja nie wiedziałam że......

-Kusisz mnie od samego rana,twój zapach i dotyk twego ciała miesza mi w umyśle.Nie wiem jak długo wytrzymam do nocy poślubnej .

-Będziesz musiał bo nie mam zamiaru ci się oddać-warknęła .

-Sama do mnie przyjdziesz i wpadniesz w moje ramiona.

-Nigdy-próbowała wstać i by upadła gdyby nie silne ramiona jej mężczyzny.

-A nie mówiłem,jesteś na mnie skazana.

-Chyba tak-sapnęła i pozwoliła się zanieść do domu.

Przed wejściem czekał Thomas.

-Panie Julianie możemy porozmawiać,mam prośbę?

-Przyjdź do mojego gabinetu.

Thomas zapukał po czym usiadł na krześle na wprost Juliana.
Bał się co powie pracodawca i czy zgodzi się by zrobić potancówkę .

-Szefie nie będę owijał w bawełnę,chciałbym poznać jakąś kobietę dlatego pomyślałem by zorganizować tańce dzisiaj wieczorem.

-Gdzie chcesz to zrobić?

-Tu niedaleko nad rzeką.Ja wszystko zorganizuje jeśli pan się zgodzi.

-Dobrze ,sam chętnie na nią pójdę i pokaże moją narzeczoną.

-Dziękuje,zaraz skończę sprzątać w oborze i znikam.

Thomas spieszył się by wszystko przygotować na czas,drzewo na ognisko było pocięte i ułożone.Jeden z pracowników pojechał do wsi by zaprosić pary i singli na tańce.

Pani Adela i zatrudnione do pomocy kobiety przygotowały przekąski,kiełbasę,owoce , alkohol i inne smakołyki.

Muzyka brzmiała z ustawionych głośników gdy zaczęli zbliżać się pierwsi goście.
Julian ubrany w ciemną koszulę i dżinsy szedł pod rękę z urodziwą kobietą,jej rozpuszczone włosy powiewały na wietrze a krótka czerwona sukienka przylegała do jej ciała jak druga skóra.

Wszystkich zebranych powitał gospodarz wchodząc na podwyższoną platformę.

-Witam,nazywam się Julian a to oto moja piękna narzeczona Rosa.
Zapraszam do zajęcia miejsc przy ognisku i zabawy przy muzyce.

Zabawa trwała od wielu godzin,większość siedziała i jadła kiełbaski,niektórzy siedzieli i rozmawiali nawiązując nowe znajomości.Inni tańczyli albo pili.
 
Julian poraz pierwszy tańczył z Rosą,poruszali się do wolnej piosenki.
Zsunął swoje ręce na jej pośladki i wtedy poczuł jak cała się spieła.

Z oddali zauważył Thomasa który cały wieczór bawił się ze śliczną blondynką ,nie szczędzili sobie pocałunków i pieszczot.Wstali trzymając się za ręce i odeszli w ustronne miejsce.

Chciał tak jak on zaznać tego samego lecz będzie musiał jeszcze poczekać.

Goście powoli zbierali się do drogi,niektórzy pijani szli i śpiewali idąc do swoich domów.Ognisko powoli dogasało a Julian z Rosą wreszcie zostali sami.

Gdy spojrzał na ukochaną ledwie stała już na nogach od nadmiaru wypitego wina,wziął ją na ręce i zaniósł do domku obok.Był to letni domek dla gości pięknie urządzony z dużą ilością światła i ogromnym łóżkiem.

Ułożył dziewczynę na łóżku i zaczął ją powoli całować zaczynając od ust którymi sunął w dół.Jego język zachaczył o jej pierś,polizał brodawke przez materiał która od razu stwardniała.
Rosa wydawała ciche jęki na każde jego liźniecie,w pewnym momencie poczuła jak rozsuwa jej nogi umieszczając się między nimi i podnosząc sukienkę do góry.

-Nie ,przestań -próbowała zepchnąć go z siebie.
-Nic ci nie zrobię chce tylko cię poczuć kochanie.
-To znaczy co chcesz zrobić?
-Tylko całowanie,pozwolisz?
-Ok -odpowiedziała ze ściśniętym gardłem.

Julian zaczął składać drobne pocałunki na jej gładkim brzuchu,udało mu się rozebrać ją z sukienki i teraz leżała przed nim w samej koronkowej bieliźnie.
Sunął ustami coraz wyżej kierując je do ust a potem przenosząc do stanika.Wypchnął jej piersi i zassał brodawki.
Rosa próbowała zasłonić się ale jej na to nie pozwolił.
Następnie schodził coraz niżej na jej uda i łydki.Kąsał je i lizał.
Dziewczyna śmiała się  gdy zaczął laskotać ją w stopy.
Sam był już nieco pobudzony,jego męskość nabrzmiała .Zdjął spodnie i ponownie położył się na Rosie by poczuła jego podniecenie.

-Bardzo cię pragnę,myślę że to czujesz kochanie jednak dziś cię nie wezmę.
Chce żebyś była w pełni świadoma i wszystko czuła.

-Ddobrze-czuła jak patrzy na nią a ona nie wiedziała co ma zrobić.

Po chwili ucisk na jej ciele zalżał i poczuła za sobą dotyk pobudzonej męskości a potem chrapanie mężczyzny.Odetchnęła i próbowała zasnąć ale niestety czuła pewną część ciała którą pragnęła także zobaczyć.

Continue Reading

You'll Also Like

452K 7K 18
Sophie Walker od małego miała wpajane wartości, o których powinna pamiętać i przestrzegać przez całe życie. Piękna, ponadprzeciętnie inteligenta ale...
26.2K 3.4K 52
#Blizny2 Whitney Woodland za nic w świecie nie chciała wychodzić za mąż. Uważała się za kobietę zbyt ciekawską i żądną przygód, by dać się zamknąć w...
190K 8.2K 41
Gdy Thalia przeprowadza się do LA myśli, że wszystko będzie już dobrze. Lecz nie wie, że dopiero wtedy, zacznie się prawdziwe piekło. Miłość, nienawi...
225K 4.6K 20
Mia Evans to dziewiętnastolatka mieszkająca w Californi razem ze swoim ojcem. Przez niefortunny wypadek dziewczyna zostaje sierotą. Okazuje się, że j...