Witam!
Natchnęła mnie użytkowniczka @Yukoart mająca problem z tworzeniem bohaterów.
Co zrobić, żeby nasze postacie nie były takie same?
Myślałam, myślałam i wymyśliłam. Kontrast. A dokładniej kontrastowe cechy charakterów. Nasi bohaterowie powinni mieć przynajmniej trzy główne cechy, które nimi kierują. Do tych głównych nawiązują inne, do tego ćwiczenia wystarczą dwie. Pewnie nie rozumiesz, o czym mówię... więc:
Przykład:
• rozpieszczona
○ niecierpliwa
○ chęć posiadania władzy nad innymi
• narwana
○ śmiała
○ lekkomyślna
• pomocna
○ empatyczna
○ wrażliwa
Drugi przykład:
• odważna
○ bezwzględna
○ wytrwała
• problem z uczuciami
○ nie przepada za dziećmi
○ problemy w stosunkach między ludzkich
• lojalność
○ przywiązanie
○ dba o towarzyszy broni
(Jeśli masz problem z wymyśleniem cech - Internet stoi otworem. Wystarczy wyszukać cechy i wybrać takie, jakie będą pasowały, np. miły - niemiły, zachłanny - dobroduszny, panikujący - mający nerwy ze stali, opiekuńczy - myślący tylko o sobie)
Dobra. Mamy kontrastowe cechy i niby to już jest jakieś ćwiczenie. Jednak będzie jego druga część, a żeby nie było za nudno. Szkoda mi pozostawić te cechy takie samotne, więc do każdej przytocz sytuację, by je potwierdzić.
Przykład:
Pomocna - Przechodząc przez miasto, dostrzegła, że kobiecie upadł kosz z jabłkami. Owoce rozsypały się po bruku. Mimo iż się spieszyła i do tego musiała przepchnąć się przez gawiedź, podeszła do kobiety i pomogła pozbierać jej owoce.
Drugi przykład:
Wytrwała - Objęła sobie za cel wykonać tego dnia cały plan treningowy. Niestety w połowie zaczęło padać. Kontynuowała trening w deszczu i wykonała go do końca.
Spokojnie można to rozpisać i zrobić z tego krótki fragment z opisem i dialogami. Jeśli ktoś ma ochotę. Na przykład większość opisać pokrótce, a wybrać sobie parę do dłuższego opisu.
Ćwiczenie.
Rozpisz po trzy cechy główne bohatera, do każdej dwie nawiązujące. Po czym zrób to ponownie, tworząc drugiego bohatera, dbając o to, by były jak najbardziej kontrastowe. Do każdej cechy dopisz sytuacje, które będą je ukazywać. Jednym z przykładów może być Twój bohater, jednak drugi niech będzie wymyślonym kontrastem.
Tak, to ćwiczenie jest trochę... bardziej rozbudowane i wymagające przysiądnięcia i dłuższego zastanowienia się. W sumie do napisania jest osiemnaście krótkich scenek sytuacyjnych, jednak nie jest to aż tak dużo, na ile się wydaje.
*Od razu mówię, że powyższy zabieg nie tworzy nam gotowego bohatera, to tylko jego część, szkielet pod psychikę postaci.*
Powodzenia!
~Ag.