Better Now

By em3lk4

306K 9.1K 1.3K

-Ja już tak dłużej nie dam rady Calum. To wszytko twoja wina. Gdybym nie zgodził się na twój jebany plan kto... More

Prolog
Rozdział 1.
Rozdział 2.
Rozdział 3
Rozdział 4.
Rozdział 5.
Rozdział 6.
Rozdział 7.
Rozdział 8.
Rozdział 9.
Rozdział 10.
Rozdział 11.
Rozdział 12.
Rozdział 13.
Rozdział 14.
Rozdział 15.
Życzenia
Rozdział 16.
Rozdział 17.
Rozdział 19.
Rozdział 20.
Rozdział 21.
Rozdział 22.
Rozdział 23
Rozdział 24.
Rozdział 25.
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29.
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32.
Rozdział 33
Rozdział 34.
Rozdział 35.
Rozdział 36.
Rozdział 37.
Rozdział 38.
Rozdział 39.
Rozdział 40.
Rozdział 41.
Epilog.
Podziękowania.
Wow!

Rozdział 18.

6K 218 60
By em3lk4

-Masz 5 minut więc się pospiesz Rye.- Uległam w końcu namowom szatyna.

-Ale nie tu.- Stwierdził rozglądając się po salonie.- Na zewnątrz będzie najlepiej.- Dodał po chwili.

-A więc chodźmy.- Powiedziałam niechętna na całą tą pogawędke.

Chłopak złapał mnie za nadgarstek i pociągnął lekko w stronę tylnich drzwi wyjściowych prowadzących na taras Mikey'go. Był on dobrze oświetlony więc mogłam dokładnie przyjrzeć się twarzy rye'a której wyraz wyrażał teraz zdenerwowanie.

-Więc o czym chciałeś rozmawiać?- Zaczęłam przerywając ciszę panującą między nami.

-O nas.- Ujął krótko.

-Jakich nas?- Zdziwiłam się lekko.

-Pomyśl o nas.- Drążył dalej nie racząc nawet wytłumaczyć mi o co do cholery mu chodzi. Mówią, że to kobiety ciężko jest zrozumieć ale bardzo się mylą. Weź tu zrozum chłopaka.

-Rye? Wszystko w porządku.- Pomachałam mu ręką przed twarzą.

-Nie możesz się z nim całować. Nie powinnaś tego robić.- Powiedział napinajac mięśnie na samą myśl o tym.

- O nie nie nie! Mój drogi nie bedziesz mówił mi co mam robić, a czego nie! Nie ty!- Krzyknęłam wściekła.

-A właśnie, że będę!- Uparł się na swoim niczym małe dziecko.

-Miałeś swoją szansę by mnie pocałować więc nie masz prawa być teraz zazdrosnym.- Odwarknęłam.

-A więc o to ci ciągle chodzi tak? O tamto wydarzenie. Daj spokój Mia nie jesteśmy dziećmi.- Powiedział z cwaniackim uśmiechem.

-No właśnie nie jesteśmy dziećmi. Postawmy sprawę jasno, a nie będziemy bawić się własnymi uczuciami Rye!- Podniosłam nieco ton.

-Jakimi uczuciami!? Nie ma uczuć. Ja nie mam uczuć .- Powiedział z nieprawdopodobną łatwością.

-Tak? Doprawdy? Nie ma uczuć? I ty też ich nie masz? Zabawne! Zapomniałeś chyba pomyśleć o tym że ja je mam!!- Krzyknęłam.- Pomyślałeś o tym? Co?- Wrzasnęłam na niego czując jak łzy zbierają się w kącikach moich oczu.

-Mnie się nie da pokochać Mia.-Powiedział z kamienną twarzą i odszedł jakby nigdy nic. Jakby ta kłótnia przed chwilą wcale nie miała miejsca.

Continue Reading

You'll Also Like

137K 2.8K 43
Lily Evans to siedemnastoletnia dziewczyna, która nie miała lekko... ojciec alkoholik, o matce w sumie nic nie wie, bo rozwiodła się z ojcem i od tam...
306K 9.1K 46
-Ja już tak dłużej nie dam rady Calum. To wszytko twoja wina. Gdybym nie zgodził się na twój jebany plan kto wie co by było teraz.- Powiedział niski...
54.1K 4.4K 36
ZANIM ZACZNIESZ CZYTAĆ - jest to moje pierwsze opowiadanie na wattpadzie, które zaczęłam pisać w 2018 roku. Zawiera wiele błędów, nieścisłości i niel...
556K 12K 32
Przyjaciel mojego brata- Miła, porządna, ambitna Charli Lopez przeprowadza się z Kaliforni do Los Angeles do swojego starszego brata- Bryce Lopez. Dz...