Better Now

By em3lk4

310K 9.3K 1.3K

-Ja już tak dłużej nie dam rady Calum. To wszytko twoja wina. Gdybym nie zgodził się na twój jebany plan kto... More

Prolog
Rozdział 1.
Rozdział 2.
Rozdział 3
Rozdział 4.
Rozdział 5.
Rozdział 6.
Rozdział 7.
Rozdział 9.
Rozdział 10.
Rozdział 11.
Rozdział 12.
Rozdział 13.
Rozdział 14.
Rozdział 15.
Życzenia
Rozdział 16.
Rozdział 17.
Rozdział 18.
Rozdział 19.
Rozdział 20.
Rozdział 21.
Rozdział 22.
Rozdział 23
Rozdział 24.
Rozdział 25.
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29.
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32.
Rozdział 33
Rozdział 34.
Rozdział 35.
Rozdział 36.
Rozdział 37.
Rozdział 38.
Rozdział 39.
Rozdział 40.
Rozdział 41.
Epilog.
Podziękowania.
Wow!

Rozdział 8.

8K 248 21
By em3lk4

Od kilku minut siedziałam w milczeniu przy stoliku w jednym z najtłoczniejszych klubów w okolicy.
Mój kochany braciszek z resztą swoich znajomych ruszyli na parkiet zostawiając mnie sam na sam z własnymi myślami.

-Samotniczka? Czy może brak partnera do tańca.- Zaśmiała się osoba siedząca obok mnie.

Odwróciłam wzrok w celu zweryfikowania tożsamości mojego rozmówcy. Moim oczom ukazał się podejrzanie uśmiechnięty szatyn.

-Raczej brat zostawiający mnie tu samą.- Uśmiechnęłam się do niego sztucznie.

-A może zechciałabyś ze mną zatańczyć? No wiesz nie chce się przechwalać ale jestem bogiem tańca.- Powiedział poruszając zabawnie brwiami na co automatycznie wybuchnęłam niekontrolowanym śmiechem.

Rye wstał ze swojego miejsca, nachylił się nade mną, złapał mnie za dłoń i pociągnął ku górze.

-Mio Amando Styles. Czy zechcesz towarzyszyć mi w tańcu.- Uklęknął przede mną nie wypuszczając ciągle mojej dłoni.

-Ależ oczywiście Panie Beaumont.- Drgnęłam przed nim niczym księżniczka.

Mogę się założyć, że ludzie wokół nas przypuszczali, że chłopak mi się oświadcza.
Po kilku sekundach byliśmy już na środku parkietu.
Tańczyliśmy dobre 2 godziny bez jakiejkolwiek przerwy, ciągle się smiejąc bez powodu.

-Ryan odprowadzisz mnie do domu?- Krzyknęłam w ucho chłopaka aby mnie usłyszał. Głośna muzyka uniemożliwiała nam normalną rozmowę.

-Ależ oczywiście Mio.- Szepnął spuszczając wzrok na moje usta.

O nie! Nie, nie, nie. Tak nie może być.
To nie może się wydarzyć.

W głowie miałam mętlik, a usta chłopaka były niebezpiecznie blisko, zbyt blisko...

Poooooolsaaaaat!😂🐝🐝🐝🐝🐝🐝

Continue Reading

You'll Also Like

41.3K 2.2K 82
PART I |Lina, córka Tony'ego Starka, wprowadza się do Avengers Tower, gdzie jej sąsiadem staje się Bucky Barnes. Ich relacja szybko staje się skompli...
24K 964 24
„ink brought us together"
20.6K 1K 29
„Ty pokazałaś mi życie, którego chciałem doznać" Ellie Rodriguez nie sądziła, że jeden wyjazd na Święta Bożego Narodzenia z przyjaciółmi do małego...
199K 1.2K 1
PIERWSZA CZĘŚĆ TRYLOGII OGNISTEJ #trylogiaognista Jedna historia, dwie perspektywy, dzięki którym widzimy, że nie wszystko jest takie, jak nam się wy...