Miraculous: Change for me

Autorstwa irunasu

88.9K 3.7K 2.7K

Marinette przeprowadza się do Paryża. Chodzi do nowej szkoły w której nie ma wielu przyjaciół. Jej uwagę zwr... Więcej

Prolog
ROZDZIAŁ I
ROZDZIAŁ II
ROZDZIAŁ III
ROZDZIAŁ V
ROZDZIAŁ VI
ROZDZIAŁ VII
info
ROZDZIAŁ VIII
Info
ROZDZIAŁ IX
ROZDZIAŁ X
ROZDZIAŁ XI ❌18+
Nie-rozdział
ROZDZIAŁ XII
Podziękowania!!!
ROZDZIAŁ XIII
ROZDZIAŁ XIV
ROZDZIAŁ XV
Coś innego
Ogłoszonko

ROZDZIAŁ IV

4.5K 207 358
Autorstwa irunasu

Zaczynamy maraton  część 1/5

************************
Zabawne że ktoś może złamać ci serce a ty mimo to wciąż go kochasz tylko że tymi połamanymi częściami
*********************

Przygotowałam materac temu napalonemu zboczeńcowi. On ma spać w moim pokoju! Jak bardzo rodzice mnie nienawidzą?

-Marinette ja... przepraszam...myślałem że... ty mnie też kochasz.

-Adrien lubie cię ale... nie wiem co czuje. To... na pewno coś więcej niż przyjaźń ale ja naprawdę nie wiem co.

Jego oczy w jednej chwili pociemniały. Położył się na materacu odwracając się ode mnie.

-Dobranoc.-Rzuciłam smutno.

Obudziłam się w nocy. Chciałam wstać ale coś mi to uniemorzliwiało a raczej ktoś.

Adrien przytulał się do mnie. Na moją twarz wkradł się rumieniec. Wtuliłam się w niego jeszcze mocniej.

Chyba jednak naprawdę go kocham. Jest taki miekki.

-Kocham cię Adrien.

-Też cię kocham księżniczko.

°Następny dzień°

~Adrien~

Wstałem rano i samotnie wyszedłem do szkoły. Moja księżniczka jest chora. Nie wiem od czego?

O nie idzie ta lafirynda Chloè.

-Adrienek!!-Rzyciła się na mnie niczym tygrys na swoją ofiarę.

-Chloè odejdź!

~Marinette~

Adrien wyszedł do szkoły a ja zostałam w domu z powodu jakże nieuleczalnej choroby zwanej gorączką.

Po południu postanowiłam pójść  po Adriena, ale się za nim stęskniłam.

Zaraz... c co on robi czemu całuje się z tą zdzirą Chloè?

Uciekłam z tamtąd nie zwracając uwagi na jego krzyki.

A ja głupia ponownie mu zaufałam.

~Adrien~

(Trochę wcześniej)

Skończyłem zajęcia. Wychodzę spokojnie ze szkoły. Nagle czuje że ktoś mnie zatrzymuje odwraca i całuje. To były mokre obślizgle i wielkie usta. Otworzyłem oczy.

Ech Chloè. Próbowałem ją of siebie odepchnąć. Oderwała się ode mnie i spojrzała za mnie.

Stała tam zapłakana Marinette. Krzyczałem za nią ale uciekła.

~Marinette~

Wredna świnia jakon mógł mi to zrobić. W nocy mówi do mnie ,,Też cię kocham księżniczko" a teraz całuje się z tą zdzirą.

Ja rozumiem że kogoś się nie kocha ale można mu to powiedzieć w twarz a nie mu wmawiać że jest inaczej no nie?

On mnie naprawdę kocha czy tylko tak sobie mówi?

Wróciłam do domu i odrazu żuciłam się na łóżko. Zaczęlam płakać i usunęłam.

Gdy się obudziłam w moim pokoju siedział Adrien

-Co ty tu robisz?

-Marinette ja przeprasza. To ona mnie pocałowała nie ja uwierz mi. Proszę.

-Adrien ja ci mogę wybaczyć ale nie będziemy razem.

Bo ja dawałam ci już dwie szansy a ty je zmarnowałeś. Może kiedyś znowu ci zaufam ale musisz się naprawdę postarać.

-Marinette...-klękną przedemną-Czy wyjdziesz za mnie?

-A Adrien ja mam 16 lat i no wiesz nie mogę.

-Wiem ale czy za np. 3 lata wyjdziesz za mnie?

-Adrien ja niewiem co powiedzieć nie jestem pew... A walić to. Zgadzam się!!!

I jak zwykle mama musiała przerwać.

-Na co się zgadzasz?

-Eee na nic mamo na nic.

Wyszła. Uf było gorąco. Nawet bardzo. Ale co z tego teraz mam narzeczonego którego kocham i tylko to się liczy.

W jednej chwili zrobiło mi się zimno. Zemdlałam.

Obudziłam się w swoim łóżku. Przy mnie siedziała mama.

-Co się stało?

-Nic. Co się miało stać. Poprostu zasnęłaś i przyniosłam ci kolację

-Oh um dziękuję.

Czyli to był sen? Nie wybaczyłam mu? Nie oświadczył się mi? W takim razie nie będzie miał życia w szkole.

-Marinette. Zapomniałam ci powiedzieć że syn naszych znajomych przyjedzie do nas na miesiąc.

-Um no ok. Ale których znajomych?

-To syn Aurore i Gabriela Agreste Adrien. Chyba się znacie. Był tu kiedyś. Pamiętasz?

Jak bym mogła zapomnieć chłopaka który złamł mi serce.

-Tak jasne.

-A że nie mamy dla niego pokoju to będzie spał u ciebie.

-A kiedy przyjeżdża?

-Chyba za godzinę.

-Ok

Muhahahaha brak życia w szkole życia w domu. Nic leprzego nie mogło mnie spotkać.

~Adrien~

Jadę do Marinette jadę do Marinette. Kocham ją i będę przepraszać tak długo aż mi nie wybaczy.

------------------------

Ok pierwsza część maratonu za nami następna za 20 min
Bajo

Czytaj Dalej

To Też Polubisz

165K 8.8K 44
Katsuki Bakugou to najlepszy biznesmen w Japonii, a do tego jest w cholerę przystojną alfą, którą każda omega chce. Izuku Midoryia to samotna i samor...
13.7K 2.4K 16
Czarodzieje z Wielkiej Brytanii rzadko nawiązywali kontakt z innymi krajami. Nie interesowało ich zbytnio, co działo się za ich granicami, ale to się...
45.9K 3.1K 71
Gdzie ona zostaje mu podarowana jako prezent
248K 18K 60
"Jeśli będzie ci niewygodnie, możesz się położyć obok, tylko trzymaj się swojej połowy. Nie jestem typem przytulaska. "