Hejka. Na wstępie chciałam was oczywiście przeprosić za nieobecność, ale nie byłam w stanie kontynuowania opowieści i jakimkolwiek wspominaniu Glenna. Ryczałam dwa tygodnie, dalej nie mogę tak naprawdę w to uwierzyć, dlatego nie wiem czy jest tez sens kontynuowania opowieści bo całkiem teraz odstaje od serialu, a tez nie mam pojęcia czy ktokolwiek to będzie dalej czytał. Piszcie opinie w komentarzach, liczy się każde zdanie.
Jeszcze raz przepraszam, ale to było dla mnie za wiele 😭
[*] Glenn
[*] Abraham
ps. pic wyżej sprawiło, że ryczałam pół godziny:)