Magnets, baby | Ziall ✔

By Nopes-bby

459K 28.9K 6.4K

- Tatusiu, a czy teraz dasz klapsy swojemu chłopczykowi? - Sprawię, że moja perełka nie siądzie przez tydzień... More

wprowadzenie
jeden
dwa
trzy
cztery
pięć
sześć
siedem
osiem
dziewięć
dziesięć
jedenaście
dwanaście
trzynaście
czternaście
Bad Neighbour - Ziall
piętnaście
szesnaście
siedemnaście
osiemnaście
dziewiętnaście
dwadzieścia
dwadzieścia jeden
dwadzieścia dwa
dwadzieścia trzy
dwadzieścia cztery
dwadzieścia pięć
dwadzieścia sześć
dwadzieścia siedem
dwadzieścia osiem
dwadzieścia dziewięć
trzydzieści
trzydzieści jeden
trzydzieści dwa
trzydzieści trzy
trzydzieści cztery
trzydzieści pięć
trzydzieści sześć
trzydzieści siedem
Romeo & Romeo
trzydzieści osiem
trzydzieści dziewięć
czterdzieści
czterdzieści jeden
czterdzieści dwa
czterdzieści dwa (prawdziwy)
czterdzieści cztery
czterdzieści pięć
czterdzieści sześć
On The Edge | Larry
czterdzieści siedem
czterdzieści osiem
czterdzieści dziewięć
pięćdziesiąt
pięćdziesiąt jeden
pięćdziesiąt dwa
pięćdziesiąt trzy
pięćdziesiąt cztery
pięćdziesiąt pięć
pięćdziesiąt sześć
pięćdziesiąt siedem
pięćdziesiąt osiem
pięćdziesiąt dziewięć
sześćdziesiąt
sześćdziesiąt jeden
sześćdziesiąt dwa
Nowe ff ok
sześćdziesiąt trzy
sześćdziesiąt cztery
sześćdziesiąt pięć
sześćdziesiąt sześć
sześćdziesiąt siedem
Mój Alfa ziall
sześćdziesiąt osiem
prompts - 1D, 5sos
Fourty Sippa - ziall
sześćdziesiąt dziewięć
siedemdziesiąt (ostatni)
Nowe Opowiadanie

czterdzieści trzy

4.6K 368 60
By Nopes-bby

[ jeśli szanujesz moją pracę zostaw po sobie komentarz i gwiazdkę 🙈]

Niall uśmiechnął się, a w kolejnej chwili wypuścił uroczy chichot z ust. Nie mógł uwierzyć, że ten Zayn Malik wziął się za pieczenie ciasteczek. Przeprosinowych ciasteczek.

- Naprawdę? - podszedł do mężczyzny, trąc jego ubrudzony mąką nos palcem.

Zayn przygryzł wargę, wpatrując się w twarz Nialla i myśląc o tym jak wyjątkowy jest ten chłopiec, który sprawia, że jego serce znacznie szybciej bije. Mężczyzna nie zastanawiał się dlaczego to się dzieje, ale domyślał się, że z pewnością coś jest na rzeczy. Aktualnie nie mógł przejść obojętnie obok Nialla, bo zawsze jego oddech przyspieszał, a uśmiech cisnął na usta. Nigdy nie doznał czegoś takiego przy Dianie i on już wiedział, jak wielki błąd popełnił, będąc z nią.

- Jasne - przytaknął - Chcę sprawić ci przyjemność, a wiem jak uwielbiasz jedzenie - Zayn dał delikatny uśmiech Horanowi, dotykając jego delikatnego i zarumienionego policzka - Więc...Cieszysz się z ciasteczek?

- Tak...Tylko proszę, nie rób tego - zabrał dłoń Zayna od swojej twarzy - Umawialiśmy się...

- Wiesz, że to mi nie odpowiada.

- Ale póki Diana... - przerwał, czując usta Zayna przy swoich. Przez chwilę całowali się powoli, zapominając o obecności Harrego, ale ten przypomniał o sobie cichym chrząknięciem.

Zayn oderwał się od Nialla, by spojrzeć na kędzierzawego. Miał odwróconą głowę w drugą stronę i patrzył wszędzie byleby nie na nich. Mulat uśmiechnął się wrednie pod nosem, ponieważ tym razem punkt wylądował po jego stronie.

- Przepraszam, Harry - Niall zaczerwienił się z zażenowania. Nie powinien oddawać tego pocałunku przy nim. Wcale nie powinien na niego pozwolić.

- To nic...Po prostu...No nie wiem...Mam iść do domu? - wypalił, wpatrując się w błękitne tęczówki Nialla.

- Co? Nie! Przecież chcę spędzić z tobą czas i właśnie to zrobimy - zaprowadził Harrego do salonu i posadził go siłą na kanapie - Obejrzymy coś dobra?

- Niall -

- Obejrzymy.

- W porządku - wymamrotał Styles, krzyżując ręce na klatce - Ale musisz się postarać - Mimo tego, że w jego duszy panował smutek, uśmiechnął się.

- Masz ochotę na coś do picia lub jedzenia, moja droga Harrietto?

Harry parsknął z rozbawieniem, a później przytaknął.

- Z chęcią. Co pan proponuje?

- Myślę, że...Pepsi, chrupki i popcorn - wyszczerzył się, kładąc dłonie na swojej talii.

- Brzmi dobrze - Harry kiwnął głową z uznaniem.

- Prawda? - Irlandczyk zachichotał - Za chwilkę wracam z tymi rzeczami - klepnął kolegę w ramię, po czym poszedł do kuchni, gdzie Zayn wsadzał do piekarnika drugą blachę z ciastkami.

- On jest lepszy ode mnie? - Zayn nagle zadał pytanie, które zaskoczyło Nialla.

- Słucham? - przygryzł wargę, patrząc jak Zayn prostuję się i patrzy na niego.

- Pytałem czy on jest lepszy ode mnie. Wolisz jego, tak? - zmrużył oczy, podchodząc powoli do chłopca.

- Dlaczego tak sądzisz? - spytał ciekawy.

- Nie widzisz jak on patrzy na ciebie? Wiele osób, by dało bardzo dużo za coś takiego. Poza tym traktuje cię naprawdę dobrze, jest przystojny i...

- Dosyć tego - Niall sapnął, łapiąc za fartuch mężczyzny. Przyciągnął go do siebie i wpił się w jego usta, całując je przez chwilę. Potem zaprzestał poruszania wargami, uśmiechając się w te mężczyzny - Pragnę tylko i wyłącznie ciebie - wyszeptał.

Od autorki: Dzień doberek!

Żeby wam wynagrodzić mój wybryk, napiszę duuuużo więcej rozdziałów, niż planowałam XD

Continue Reading

You'll Also Like

282K 15.4K 64
ON nie wierzył w miłość... ONA kochała go od zawsze. Zander Kane to diabeł skrywający się pod maską gentelmana w drogim, dobrze skrojonym garniturze...
27.2K 375 7
Dzisiejszej nocy poranek nie nadejdzie zbyt szybko. Pamiętaj o swoim słowie bezpieczeństwa... ~ Obiecuję Tatusiu... Uwaga: Opowiadanie zawiera eleme...
6.1K 509 18
"Masz zakaz Louis. Nie możesz patrzeć, nie możesz się odzywać. Jeśli złamiesz ten zakaz... Policzymy się inaczej." Zakazy się łamie, prawda? pisane:...
14.5K 1.1K 5
Świąteczne short story a/b/o Ziall Współpraca z moją kochaną Karo ❤️