Park: Witam
Bbyun: Who are you?
Park: Sehun, Oh Sehun
Bbyun: Skisłem
Park: Czyżby autokorekta, młody mężczyzno?
Bbyun: Nie, po prostu skisłem
Park: Mam zadzwonić na pogotowie?
Bbyun: ale Chanchan ma sztywnych kumpli
Park: Nie no, chciałem udawać mądrego
Bbyun: czeba było tak od razu
Bbyun: Głupota nie wyklucza
Bbyun: możemy się przyjaźnić
Park: Mam kawał
Park: Dwóch gejów w autobusie jadą na wycieczkę, jeden chce się yhy a drugi się wstydzi, bo jest dużo ludzi
Park: on do niego nie zwracają na nas uwagi patrz *Przepraszam ma ktoś kredki? *
Nikt nie odpowiedział
Park: Tamten się zgodził i się yhy
Park: Pewien mężczyzna wychodzi z tego samego autobusu obrzygany , i pani tam pracująca pyta się dlaczego nie poprosił pan o torebkę
Park: ten jej odpowiedział jeden się o kredki pytał to go wyruchali
Bbyun: Ojj dziecko, dziecko
*****
Kawał opowiedziała mi kiedyś kuzynka i musiałam to wykorzystać XD