zdjęcia poglądowe na życzenie czytelniczki:
Aurora
Nicolas
Chwile po rozpoczęciu wakacji wraz z moim chłopakiem Nicolasem postanowiliśmy wybrać się we dwójkę na wycieczkę. Jego rodzice mieli domek letniskowy nad morzem do którego dali nam klucze.
O świcie wyruszyliśmy w drogę. Warunkiem Nicka by prowadził cała drogę było to, że miałam cały czas mieć wsadzony wibrator, który on mógł kontrolować. Przystałam na to, ponieważ nienawidziłam prowadzić auta jadąc po autostradzie na dłuższych dystansach. Chwile po wyjeździe zasnęłam.
Obudziłam się po około dwóch godzinach drogi. Obudziły mnie lekkie wibracje.
-Miła pobudka księżniczko?- zaśmiał się
-Nie mogłeś poczekać aż wstanę- szturchnęłam go lekko w ramie
-Nie kochanie, za godzinę będziemy a ty musisz się rozgrzać- po tych słowach Nick zwiększył wibracje a ja cicho pojękiwałam z przyjemności.
Przez resztę drogi Nicolas droczył się ze mną zwiększając i zmniejszając na zmianę wibracje. Podczas samej jazdy doszłam 4 razy i byłam już tak podniecona, że gdyby nie to że właśnie dotarliśmy na miejsce to kazałabym mu zatrzymać się na pierwszym możliwym postoi i rzuciłabym się na niego. Właśnie do takiego stanu chciał mnie doprowadzić.
Wysiedliśmy z auta i Nick podszedł do mnie.
-Bierzemy od razu walizki czy...
Nie zdążył dokończyć, ponieważ zachłannie złączyłam nasze ustaw. Nicolas podniósł mnie do góry a ja oplotłam nogi wokół jego bioder. Zaczął iść w stronę drzwi. Nie przerywając pocałunku wyciągnął klucze i otworzył drzwi. Weszliśmy do środka i Chłopak od razu poszedł do sypialni. Rzucił mnie na łóżko dając nam przy tym złapać oddech.
-Uwielbiam jak jesteś na mnie napalona Auroro- powiedział z cwaniackim uśmiechem
Byliśmy ze sobą już trzy lata, to była kwestia formalności. Oboje szybko rozebraliśmy się i Nick zawisł nade mną znowu złączając nasze usta. Ręce skierował na moje piersi i zaczął je ugniatać. Nagle oderwał się ode mnie i oznajmił, że zaraz wróci. Nie do końca byłam jeszcze świadoma tego jak nagle się to stało ale po chwili wrócił z linką w ręku i wibratorem. Już nie raz używaliśmy zabawek podczas stosunku ale jeszcze nigdy nie przywiązywał mnie do niczego.
Linki przywiązał z jednej strony do moich kostek a z drugiej strony do łóżka bym nie mogła złączyć nóg. Wyciągnął ze mnie wibrator, który miałam podczas drogi. Dał mi chwile po czym jednym ruchem wszedł we mnie swoim twardym, stojącym już w gotowości penisem. Jęk wyrwał mi się sam z ust. Nicolas wiedział, że lubiłam jak mnie dominował i jemu również się to podobało. Wchodził we mnie energicznymi mocnymi pchnięciami a ja nawet nie powstrzymywałam jęków. Zaczął na zmianę całować moje piersi i ssać sutki drażniąc mnie dodatkowo i podniecając jeszcze bardziej. Gdy czuł, że jestem już blisko przyspieszył jeszcze bardziej i doszłam głośno jęcząc. Nick Dał mi chwile na uspokojenie po czym wyszedł ze mnie. Nie wiedziałam co planuje. Wyciągnął z kieszeni opaskę na oczy i założył mi ją.
-Nicolas po co to wszystko?-zapytałam zaskoczona
-Żeby cie jeszcze bardziej podniecić kochanie. Teraz na pare dni jesteś tylko i wyłącznie moja-odparł stanowczo
Chwile później usłyszałam dźwięk wibratora i poczułam go na swoim czułym punkcie. Nicolas zaczął zataczać nim kółka na mojej łechtaczce. Mimowolnie zaczęłam jęczeć z przyjemności. Dodatkowo drugą ręką drażnił moje sutki. Gdy znudziła mu się ta zabawa, skierował wibrator do mojego wejścia i zaczął samą końcówką wchodzić we mnie. Cicho pojękiwałam pod nosem z przyjemności. Nicolas przybliżył się do mnie i językiem zaczął lizać moją łechtaczkę i energicznie wszedł we mnie wibratorem. Doprowadzał mnie do szaleństwa liżąc mój czuły punkt i pompując mnie wibratorem. Stopniowo zwiększał obroty a ja coraz głośniej jęczałam. Nie wiem ile mnie tak pieprzył. Po jakiś 5 minutach straciłam poczucie czasu i cały świat znikł. Byłam już blisko.
-Nick-wyjęczałam- Ja-a zaraz dojde-e
Nicolas nic nie odpowiedział, tylko przyśpieszył ruchy wibratorem trafiając w mój punkt g. Znał mnie cała i sprawiał mi tyle przyjemności co nikt przedtem. Chwile poźniej doszłam 6 raz tego dnia i byłam już wykończona. Chłopak zdjął mi opaskę z oczu i rozwiązał linki. Położył się obok mnie i przykrył nas kołdrą.
-Szykuj się na miła pobudkę jutro kochanie- powiedział mi szeptem do ucha- Dobranoc
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Dziś dla was wrzucam również drugi rozdział kochani. Przypominam o możliwości zamawiania shotów ze swoimi pomysłami tak jak ten.
Miłego czytania i do następnego <33