One shot 18+

By Xarnaa__

273K 1K 417

Jest to moja pierwsza opowieść tu więc z góry przepraszam za wszelkie błędy, mam nadzieje że spodoba się wam. More

Trójkąt po imprezie
Dziewczyna z klubu
Współlokator
Nowa praca
Zamówienia
Lepsza ocena
Lepsza ocena cz.2
Domek letniskowy
INFO (nie shot)
Syn znajomych rodziców
Maraton
Syn znajomych rodziców cz.2
Ojczym
Dręczyciel
INFO
Auto

Przyjaciel brata Lucy

18.8K 67 9
By Xarnaa__

Lea pov:

Dochodziła 2 nad ranem, był 3 czerwca a ja byłam właśnie na imprezie urodzinowej mojej przyjaciółki Lucy. Od jakiejś godziny nie widziałam jej, zniknęła gdzieś z jakimś chłopakiem. Nie miałam zamiaru jej szukać, też chciałam się zabawić. W pewnym momencie dostrzegłam że po drugiej stronie salonu stoi wysoki brunet, przyglądał mi się uważnie od góry do dołu. Musze przyznać że trochę mnie to podnieciło. Co prawda nie byłam w pełni trzeźwa ale to tylko potęgowało moje pożądanie szczególnie jak na niego patrzyłam. Z tego wszystkiego zaschło mi w gardle i postanowiłam pójść do kuchni po szklankę wody. Gdy nalewałam napój do naczynia poczułam czyjś wzrok na sobie ale zignorowałam to. Wzięłam łyka i nagle poczułam jak ktoś kładzie ręce na moich biodrach. Prawie zachłystnęłam się wodą, którą piłam. Szybko odwróciłam się i zobaczyłam stojącego nade mną bruneta. Patrzył się prosto w moje oczy. Byłam o głowę niższa od niego i musiałam patrzeć w górę by dostrzec jego twarz.

Co musze zrobić by poznać twoje imię?-zapytał

Zamurowało mnie, nie potrafiłam wydusić z siebie ani słowa. Czułam, że moje nogi robią się jak z waty. Cały czas patrzył mi w oczy i czekał na moją odpowiedź. Po chwili zaczęły przemawiać do mnie resztki alkoholu w moim organizmie i nabrałam większej pewności siebie.

Czekam na propozycje-odpowiedziałam z lekkim uśmiechem

Spojrzał na mnie z zaciekawieniem. Staliśmy w ciszy. Poczułam, że za bardzo wytrzeźwiałam a nie zapowiadało się żeby impreza miała się zaraz kończyć więc uśmiechnęłam się do chłopaka i wyminęłam go idąc do salonu po drinka.

Minęło troche czasu od sytuacji, która miała miejsce w kuchni i od tego czasu nie zauważyłam już nigdzie chłopaka, którego imienia również nie poznałam. Aż do teraz, dostrzegłam go opierając się przy ścianie koło wyjścia na taras. Ruszyłam z moim drinkiem w stronę drzwi przechodząc koło niego i chwile poźniej znalazłam się na leżaku znajdującym się na tarasie obok domu przyjaciółki. Miała ogromny dom i równie duży ogród. Obok tarasu znajdował się basen. Na dworze było sporo ludzi, ale na moje szczęście leżaki były wolne. Wyciągnęłam z kieszeni paczkę papierosów i zaczęłam szukać w drugiej kieszeni zapalniczki. Nie było jej, pomyślałam że musiała mi wypaść pewnie gdy tańczyłam jeszcze zanim Lucy zniknęła zapewne w którymś z pokoi w jej domu z poznanym chłopakiem.

Tego szukasz?-usłyszałam już znajomy głos dochodzący zza mnie. Odwróciłam się i dostrzegłam bruneta trzymającego w ręce moją różową zapalniczkę.

Skąd ją masz?-zapytałam wstając

Chłopak zrobił krok w moim kierunku i znów stał bardzo blisko mnie.

Czy to ważne? Oddam ci ją gdy poznam twoje imię- odparł z cwaniackim uśmiechem

Myślisz, że mało osób ma tu zapalniczki?- powiedziałam zerując swojego drinka- Lea

Chłopak musiał przeanalizować chwile moje słowa po czym znowu się uśmiechnął. Coś w nim było co przyciągało mnie do niego, choć sama nie wiedziałam co konkretnie to było.

Masz piękne oczy Lea-powiedział nagle-Lucas

Zabrałam mu zapalniczkę z ręki i odwróciłam się chcąc wrócić na leżak, lecz Lucas mi to uniemożliwił mi to łapiąc mnie za nadgarstek przyciągając do siebie. Nasze klatki w tym momencie się stykały, gdy spojrzałam do góry na niego dzieliły nas zaledwie centymetry bo chłopak schylił swoją głowę. Od sytuacji w kuchni wypiłam pare kieliszków i alkohol znowu zaczął przemawiać we mnie a podniecenie zaczęło narastać. Chciałam rozerwać się na imprezie przyjaciółki z nią, ale jak ona korzysta to czemu by też nie zrobić tego samego. Raz się żyje.

Pocałuj mnie- powiedziałam pewna siebie

Lucas bez wachania zrobił to o co zażądałam. Wpił się łapczywie w moje usta i w tym momencie zaczęła się nasza walka o dominacje. Oczywiście przegrałam ją w momencie, w którym chłopak złapał mnie za talie i jeszcze bardziej przyciągnął do siebie. Nie przestając się całować chłopak jedną ręką zjechał na mój pośladek i mocno go ścisnął. Swoją rękę położyłam mu na karku a drugą wplotłam w jego włosy. Pożądanie rosło we mnie z każdą chwilą.

Lucas, jest już późno. Powinnam wracać-powiedziałam odrywając się wreszcie od niego zerkając na ekran telefonu

Chłopak był uśmiechnął się, ale w jego oczach widziałam niezadowolenie.

Nie piłem, mogę cię odwieźć-zaproponował

Bez większego zastanowienia pokiwałam głową i chwilę póżniej szliśmy w stronę jego auta. Chłopak otworzył mi drzwi, wsiadając wyciągnęłam telefon i napisałam przyjaciółce, że wracam do domu i mam podwózkę żeby się nie martwiła. Wysłałam wiadomość i w tym momencie Lucas wsiadł do auta, odpalił silnik i zaczął cofać.

Na pewno to nie problem?-zapytałam

Chłopak wycofał i wyjeżdżając już spojrzał na mnie z tym swoim cwaniackim uśmieszkiem.

Chętnie dowiem się czegoś więcej o tobie- odparł

Dom Lucy znajdował się dobre 30 minut od miasta więc mieliśmy czas na rozmowę. Chłopak zadał mi kilka pytań. Po paru minutach zapadła cisza a ja nawet nie wiem kiedy zamknęły mi się oczy i zasnełam.

Obudziłam się i zobaczyłam, że stoimy pod domem, ale nie moim. Lucasa nie było w aucie. Wyciągnęłam telefon i zobaczyłam godzinę 5.

Kurwa- zamknęłam oczy i zaczęłam przeklinać sama do siebie

Nagle drzwi się otworzyły i zobaczyłam bruneta.

Wszystko dobrze?-zapytał zdziwiony

Nie do końca, rodzice mnie zabiją jak wrócę. Wiesz która jest godzina? Miałam być przed 4 w domu-tłumaczyłam zdezorientowana tym co zrobić

Jestem dziś sam w domu, zawsze możesz zostać u mnie- zaproponował, widząc moją ciągle zdezorientowaną minę dodał rozbawiony-mam pokoje gościnne

Zaczęłam rozpatrzeć za i przeciw ale uznałam że lepsze będzie to niż kolejny szlaban od rodziców.

Nie chce robić ci problemów. Nie będę przeszkadzać?- zapytałam patrząc na Lucasa

Żartujesz, choć obejrzymy jakiś film- odparł z uśmiechem

Wysiadłam z auta i zmierzając w kierunku drzwi napisałam mamie smsa, że nocuje u Lucy i żeby się nie martwiła.

Chłopak przepuścił mnie w drzwiach i powiedział żebym usiadła w salonie i wybrała jakiś film a on pójdzie się szybko umyć. Prawie się zakrztusiłam. Gdy zobaczyłam chłopaka schodzącego po schodach w krótkich spodenkach bez koszulki. Dopiero teraz widać było jego mięśnie i tatuaż na barku rozciągający się na lewą rękę. Lucas rozsiadł się obok mnie na kanapie po czym spojrzał na mnie lekko uśmiechnięty. Chyba widział że byłam cała czerwona. Co ja gadam, chyba, na pewno widział. Złapałam poduszkę i zakryłam sobie twarz. Lucas przysunął się do mnie, zabrał poduszkę z moich rąk i równie szybko złapał mnie za talie sadzając mnie na swoich kolanach. Nie wiedziałam co się dzieje mimo, że dawno już wytrzeźwiałam. Chłopak bez zawahania złączył nasze usta i zaczął mnie całować jakby ktoś zaraz miał mnie mu zabrać. Podobało mi się to, pożądanie znowu zaczęło we mnie rosnąć. Lucas położył swoje ręce na moich pośladkach i zaczął je ściskać. Położyłam ręce na jego torsie. Całowaliśmy się dobre pare minut aż nogi mi zdrętwiały, podniosłam się lekko do góry nie odrywając się od jego ust i przysunęłam się bardziej do przodu znowu siadając. Poczułam jego wybrzuszenie w spodenkach. Matko jedyna, o czym ja zaczynam myśleć. Chłopak uśmiechnął się gdy na moment przestałam go całować ze zdziwienia. Wykorzystał mój moment zaskoczenia i teraz to ja leżałam na plecach a on był nade mną. Zaczął powoli podwijać mi koszulkę a ja nie protestowałam gdy Lucas zaczął mi ją zdejmować. Postanowiłam nie być mu dłużna i zaczęłam ściągać mu spodenki. Chłopak cwaniacko się uśmiechnął i zrobił to samo z moją spódniczką. Teraz leżeliśmy oboje w samej bieliźnie. Lucas zaczął mnie całować a ja odruchowo oplotłam go nogami. Zadowolony chłopak podniósł mnie i zaczął zmierzać w kierunku schodów. Oderwałam się na moment od jego ust żeby złapać powietrza. Chłopak wszedł po schodach i zaniósł mnie do swojego pokoju, zamknął drzwi i rzucił mnie na łóżko a chwile póżniej również się na nim znalazł. Chciałam przejąć inicjatywę, złapałam go za rękę i pokazałam żeby usiadł i oparł się. Usiadłam na nim okrakiem i zaczęłam go całować. Chcąc podkręcić sytuacje zaczęłam poruszać się w przód i tył. Chłopak złapał mnie za talie uniemożliwiając mi to.

Nie prowokuj mnie Lea- wydyszał, znowu całując mnie

Podnieciło mnie to jeszcze bardziej a chłopak widząc, że nie odpuszczę zaczął wędrować swoimi rękami w górę aż do zapięcia stanika, lekko zaczął go rozpinać po czym zdjął go i rzucił gdzieś w kąt. Lucas zaczął całować mnie po szyi aż doszedł do piersi. Jedną ścisnął ręką a drugą zaczął ssać, lizać i bóg wie co jeszcze. Było mi tak przyjemnie że zaczęłam cicho pojękiwać.

Lucas-wyjęczałam

Chłopak spojrzał na mnie z zapytaniem w oczach

Chce żebyś sprawił, że nie będę mogła chodzić jutro-powiedziałam stanowczo. Zawsze byłam konkretna

I to był zapalnik, Lucas zmienił naszą pozycje tak, że to znowu on był na górze. Zaczął zdejmować moje koronkowe majtki. Byłam cała mokra co spodobało się chłopakowi bo zaczął się znowu cwaniacko uśmiechać. Zaczął zataczać kółkam palcem na moim czułym punkcie. Mimowolnie zaczęłam pojękiwać i odchyliłam głowę do tyłu. Chłopak to wykorzystał i od razu wsadził we mnie dwa palce. Spojrzałam na niego i w tym momencie chłopak zaczął nimi poruszać, z każdą sekundą coraz szybciej. Nie mogłam powstrzymać swoich jęków, co tylko nakręcało chłopaka. Nagle poczułam na swoim udzie jego oddech. Spojrzałam na niego i w tym momencie język chłopaka zaczął zataczać kółka na mojej łechtaczce. Byłam w niebie, ale trwało to dla mnie już za długo.

Lu-Lucas proszę- wyjęczałam

Chłopak podniosł wzrok na mnie.

O co prosisz kochanie?- zapytał z uśmiechem

Wejdź we mnie, nie wytrzymam już dłużej- wysapałam ledwie z podniecenia

Lucas jeszcze bardziej się uśmiechnął i sięgnął do szafki obok łóżka, wyjął opakowanie z prezerwatywa. Przytrzymał je w zębach i zaczął zdejmować swoje bokserki. Rzucił je również w kąt i oboje byliśmy nadzy. Zatkało mnie gdy zobaczyłam jego penisa. Chłopak założył prezerwatywę i zaczął zataczać nim kółka wokół mojego wejścia. Droczył się ze mną a ja już nie wytrzymywałam.

Proszę-jęczałam

Lucas spełnił moją prośbę i zaczął powoli we mnie wchodzić. Japierdole jaki on jest duży. Wszedł we mnie do połowy i nie dając mi się przyzwyczaić zaczął szybko we mnie wchodzić. Każde jego pchnięcie było coraz głębsze aż wszedł we mnie cały. Jęczałam tak głośno że pewnie jego sąsiedzi mnie słyszeli. Chłopak pieprzył mnie szybko i mocno nie zwalniając tempa. Było mi cholernie dobrze. Zajął jedną ręką ściskać moją pierś. Gdy uszczypnął mnie zajęczałam jeszcze głośniej. Lucas cały czas nie przestawał mnie pieprzyć. Zmieniliśmy pozycje, klęczałam tyłem do niego a Chłopak był za mną nieustannie mnie pieprząc. Jęczałam jak pojebana gdy zaczął zwalniać po czym mocno wbijał się we mnie aż po nasadę. Ile ten chłopak wytrzymuje. Ile ja wytrzymuje, choć byłam już blisko. Lucas widząc to przyłożył rękę do mojego czułego punku i zaczął nią pocierać. Wiłam się i opadałam z braku sił na łóżko.

Lucas, zaraz dojdę-wyjęczałam, a chłopak momentalnie jeszcze bardziej przyśpieszył

Paru mocnych pchnięciach poszłam a on moment póżniej, pojękując. Cholernie mnie to podnieciło. Resztkami sił odwróciłam się na plecy a chłopak opadł koło mnie. Przykrył nas kołdrą a ja wtuliłam się mocno w jego klatkę słuchając jak szybko bije mu serce.

Marzyłem o tym odkąd o tobie usłyszałem Lea, nie miałem nawet pojęci jak masz nasz na imię. Gdy cię tylko zobaczyłem na żywo, oszalałem na twoim punkcie jeszcze bardziej. Każdy centymetr twojego ciała, twoja twarz, twoje oczy..- na ostatnim się zatrzymał patrząc mi w oczy- Jesteś chodzącym aniołem- powiedział przyciągając mnie bardziej do siebie.

Patrzyłam mu jeszcze chwile w jego niebieskie oczy i zasnęłam.

Obudziłam się rano i Lucas jeszcze spał. Wzięłam swój telefon z szafki, spojrzałam na godzinę, była już 10. Napisałam do przyjaciółki.

Lucy

-Stara kojarzysz wysokiego, bruneta z niebieskimi oczami z twojej imprezy wczoraj?

-Już myślałam że masz takiego kaca że będziesz musiała odsypiać do wieczora haha. Z tatuażem na lewej ręce?

-Taak

-To Lucas, przyjaciel mojego brata, a co tam?

Zatkało mnie, przyjaciel brata Lucy?! Dylan to jeden z największych podrywaczy w naszej szkole i znany jest z tego że dziewczyny traktuje przedmiotowo, są dla niego zabawkami na jedną noc. Czuje że będą z tego kłopoty.


HEJKAA!!

To mój pierwszy rozdział. Jest długi, wiem. Może nie ma tu mnóstwo pikanterii ale dopiero się rozkręcam. Zastanawiam się może czy dodawać wam zdjęcia poglądowe bohaterów rozdziałów, co wy na to? Dawajcie znać. Miłego czytania!

Continue Reading

You'll Also Like

33.2K 172 4
O dwóch zagubionych duszach które były swoją drugą idealną połówka ale poznały się nie w tym czasie co trzeba . Motywy jakie znajdziesz w tej książce...
186K 486 5
Krótkie erotyczne rozdzialiki opisujące sam stosunek. Dla ludzi o mocnych nerwach - for fun.
8.2K 480 11
Od ich rozstania minęło kilka lat, ona zaczęła układać swoje życie na nowo a on do tej pory żyje ich miłosnym uniesieniem. Pewne wydarzenia sprawią...