PERŁA WARTA MILION |WYDANA| #...

By Balbina_ros

121K 2.5K 817

Pearl ma ojca alkoholika i hazardzistę w jednym. Gdzie doprowadzą ją jego kłamstwa i długi? Do czego się posu... More

1
3
ZOSTANIE WYDANA
DRUGA CZĘŚĆ
DATA PREMIERY, OKŁADKA I PRZEDSPRZEDAŻ

2

27K 623 96
By Balbina_ros

Pearl.

Nie potrafiłam spać przez telefon ojca, dlatego też w pracy byłam rozdrażniona. Jedyne o czym marzyłam to łóżko ale nikt nie usiądzie za mnie w recepcji.

Dobra, może znalazłoby się kilka osób ale potrzebne mi były pieniądze. W grę nie wchodził urlop. Mimo, że naprawdę dobrze za niego płacili to jednak dniówka jest znacznie większa. A nadgodziny płacone aż potrójnie więc siedziałam w recepcji ile tylko dał radę mój organizm. Nie mogłam narzekać na wypłatę bo zarabiałam naprawdę dużo.

ALE.

Właśnie ale.. Ale co mi z tych pieniędzy skoro muszę spłacać długi ojca. Jest pierdolonym hazardzistą i wiem, że prędzej czy później narobi sobie albo mnie kłopotów.

Wiem, że zadzwonił znów bo chce porozmawiać o pieniądzach. Tylko po to dzwoni i przypomina o swoim istnieniu. Zawsze jest ta sama gadka. Zawsze się kłócę, mówię, że to ostatni raz albo, że już więcej nie dostanie ode mnie pieniędzy i ma radzić sobie sam. A on zawsze odpowiada, że coś mu się należy skoro wychował mnie sam i to we mnie wkładał każdy pieniądz jaki miał. Wtedy daje mu te pieniądze by uciszyć wyrzuty sumienia ale one wracają za każdym razem gdy używa tych swoich sztuczek. Za każdym razem też daje się nabierać, że już więcej nie pójdzie do kasyna, że nie będzie obstawiał czy nie pójdzie do sklepu po alkohol, ale za każdym razem są to puste słowa.

Pamiętam, że Johnny był dobrym ojcem ale w pewnym momencie coś się wydarzyło i zaczął grać, pić. Do tej pory nie wiem co się stało te kilka lat temu, nie chce mi powiedzieć mimo, że nie raz o to prosiłam.

Trwa to już dziesięć lat i nie jestem pewna jak długo jeszcze to zniosę. Nie mam czasu kompletnie na nic, na mężczyzn, na randki czy spotkania ze znajomymi. Nie mam czasu bo siedzę prawie dwadzieścia cztery na siedem w tym pieprzonym hotelu by zarobić jak najwięcej bo długi ojca nie maleją, a ciągle rosną.

Dlatego mając dwadzieścia osiem lat, jestem pierdoloną dziewicą bo ojciec odebrał mi najlepsze lata młodości, bo gdy inni się bawili czy uprawiali swój pierwszy seks w życiu to ja albo pracowałam albo użerałam się z najebanym starym.

Zrobię to.

Pomogę mu ten ostatni raz.

Nie będę słuchać jego wyrzutów i tego pieprzonego głosiku w mojej głowie, że to mój ojciec i powinnam mu pomóc.

Najwyżej, będę żyć z wyrzutami sumienia do końca życia, ale nikt go nie pchał w to gówno. Sam w nie wszedł więc niech sam z niego wychodzi.

Ostatni raz.

Przekręciłam klucz w drzwiach, otworzyłam i myślałam, że zwymiotuje. Jeszcze gdy mieszkałam razem z ojcem, to mieszkanie było czyste i ładnie pachniało. Teraz? Porozrzucane butelki, smród niesamowity.

Brakowało by nasrać na środku pokoju ale wcale bym się nie zdziwiła gdybym znalazła i to. Ale szukać nie będę, nie jestem aż tak pierdolnięta.

Ruszyłam w głąb mieszkania, zobaczyłam pijanego ojca śpiącego na kanapie.

Nie było mi go żal, już nie. Nie po tylu latach oglądania non stop tego samego.

Otworzyłam wszystkie okna na szerz by chociaż spróbować pozbyć się tego smrodu. Wyciągnęłam z torebki przenośną małą trąbkę kibica, bo zdążyłam się nauczyć, że tylko jej głośny, okropny dźwięk jest w stanie go wybudzić. Podeszłam do kanapy, nacisnęłam. Johnny od razu zerwał się na równe nogi.

- Zawału przez ciebie kiedyś dostanę!

Krzyknął, a ja jak zwykle się uśmiechnęłam i schowałam małą trąbkę do torebki.

- Mam nadzieję, że wkrótce bo będę mogła w końcu zacząć żyć jak normalny człowiek.

Odpowiedziałam jak zwykle od trzech lat, a on jak zawsze machnął w powietrzu dłonią. Usiadł na kanapie i napił się piwa. Zmarszczyłam brwi bo mógł sobie darować w mojej obecności.

- Co tym razem?

Zapytałam bo chciałam jak najszybciej stąd wyjść.

- Jestem winien komuś naprawdę niebezpiecznemu duże pieniądze, Pearl..

Skinęłam głową bo tak zawsze zaczynał rozmowę. Czekałam aż zacznie mówić dalej.

- Był u mnie wczoraj i dał mi wybór.. Albo oddam te pieniądze w ciągu tygodnia, albo będę martwy, albo oddam mu ciebie.

Zaśmiałam się na te ostatnie bo to chyba jakiś pieprzony żart.

- Mam nadzieję, że się nie zgodziłeś na tę ostatnią opcję.

Zaprzeczył ruchem głowy i podniósł się z kanapy. Nie wyobrażałam sobie bym to ja miała zostać złotą kartą przez którą ojciec miałby uratować swoją dupę.

- Oczywiście, że nie.. On jest starszy ode mnie więc nie mógłbym cię oddać jakiemuś dziadkowi.. Ale rozumiesz, że ta druga opcja nie bardzo przypadła mi do gustu.. A z tą pierwszą nie poradzę sobie sam..

Jeszcze wtedy nie wiedziałam, jak łatwo kłamstwa wypływają z jego ust.

- Ile jesteś mu winien?

Wysyczałam wściekła przez zaciśnięte zęby.

- Dwa miliony.

Odpowiedział od razu, a ja mało co nie zemdlałam. Pokręciłam głową na boki.

- Nawet gdybym sprzedała nerkę to bym nie uzbierała tyle pieniędzy. Skąd mam ci je wytrząsnąć?! Co ty sobie w ogóle myślałeś?!

Uniosłam się bo to była już przesada. To nie był tysiąc, nie dwa czy nawet pięć. To były dwa pierdolone miliony.

- Radź sobie sam, Johnny. Ja mam już tego wszystkiego dość.

Ruszyłam w stronę wyjścia nie mając zamiaru dać owinąć się w okół palca. Nie ma szans bym uzbierała te pieniądze. Odłożone mam dziesięć tysięcy na w razie w ale do tej kwoty jaką jest winien, to brakuje sporo. W życiu nie widziałam takich pieniędzy na oczy.

- Jesteś mi to winna, Pearl! Sam cię wychowałem, robiłem wszystko byś miała się dobrze!

Krzyknął, a ja czułam jak do moich oczu napływają łzy. Odwróciłam się na pięcie, spojrzałam na jego twarz i wycelowałam palec wskazujący w jego stronę. Wydarłam się od razu.

- Nie jestem ci nic winna! Dobre wychowanie i dbanie o dziecko to obowiązek rodzica! Nie moja wina, że mama zmarła jak byłam mała, nawet jej kurwa nie pamiętam ale nigdy nie wypytywałam, nie byłam problemowym dzieckiem bo wiedziałam, jak jest ci ciężko bez niej. Nigdy nie chciałam zbyt wiele gdy inne dzieci miały wszystko, chciałam tylko dobrego tatę. A jedyne co mam to alkoholika który traktuje mnie jak pierdolony bankomat!

Wyglądał jakby dostał w twarz ale wiedziałam, że to tylko jego gra.

- Naprawdę nie widzisz tego, że już od kilku lat nie potrafię cię nazwać tatą?

Zrezygnowana zapytałam już nieco spokojniej. Stal jak wrośnięty w podłogę, jednak po chwili jego wyraz twarzy się zmienił na wkurwiony i wypalił.

- Jeśli on nie dostanie tych dwóch milionów, za już sześć dni, to przyjdzie po ciebie bo przed nim nie ucieknie nikt. A chyba nie chcesz być posuwana przez starego dziada.

Nie zrozumiał nic, skinęłam tylko głową i ruszyłam do drzwi. Byłam zła, wściekła. Chciało mi się płakać i krzyczeć. Gula w moim gardle ciągle rosła, ale nie chciałam przy nim płakać. Miałby satysfakcję, że jestem słaba.

- Pearl?

Usłyszałam za sobą. Zatrzymałam się przed drzwiami i nacisnęłam klamkę.

- Spróbuję je zdobyć, nie obiecuję ale to ostatni raz, Johnny. Mam w dupie to co zrobią z tobą, tutaj chodzi o mnie. Ratuję swój tyłek, nie twój. Robię to ostatni raz, a gdy to się skończy.. Więcej do mnie nie dzwoń.

Nawet na niego nie spojrzałam. Po prostu wyszłam z mieszkania, wsiadłam do samochodu i ruszyłam przed siebie. Musiałam ochłonąć, pomyśleć i się przespać. Miałam dość wrażeń na dziś.

Wiedziałam, że muszę uzbierać te pieniądze bo inaczej moje życie skończy się za sześć dni. Zdążyłam poznać niektórych ludzi którym ojciec był winien pieniądze i nie chciałam z nimi zadzierać. Były to małe sumy więc wolałam nie poznać tego któremu był winien dwa miliony.

Teoretycznie będę żyć, ale co to za życie u boku faceta który mógłby być moim dziadkiem?

Continue Reading

You'll Also Like

566K 16.3K 64
„Lepiej być władcą w piekle niż sługą w niebiosach." ~ John Milton, Raj utracony Angie Reed przypadkowo trafi do samego piekła i jeszcze niżej. Ale c...
MALBAT TOM 2 By Zuzaannx

Mystery / Thriller

183K 9.2K 50
Po rozpadzie Malbatu Alice szybko przekonuje się, że powrót do grzecznego życia jest bardzo ciężki. Stara się zapomnieć o wszystkich grzechach i lud...
57.3K 2.6K 40
Sycylia jest cudownym miejscem we Włoszech. Jest to wyspa na Morzu Śródziemnym, piękna i skryta. Rodziny Moretti i Toricielli coś o tym wiedzą. Zresz...
482K 14K 47
Nagle kilkuletni związek, zjawiskowej i mądrej studentki prawa, Margot Swen, rozpada się z winy chłopaka - Jacoba Kenza. Dziewczyna planuje w końcu s...