Dzięki za przeczytanie!!!
Matko sporo już głosów mamy mega dzięki!!!
A co tam u mnie?
Spać mi się chce, jest 1:11 a musze wstać rano bo o 10:30 mam zebranie w urzędzie miasta (nie chce mi się iść ale skoro jestem zaproszona to nie wypada odmówić) później jadę z przyjaciółkami do kociej kawiarenki i potem wychodze ze znajomymi.
A odnośnie nich, ostatnio często z nimi wychodzę i naprawde ich lubię super osoby tylko kurcze przez to nie mam praktycznie czasu dla siebie w domu więc postaram się trochę lepiej nauczyć się gospodarować moim czasem. Pamiętacie tego chłopaka nad którym ostatnio trochę myślałam? Noo albo to ja sobie dopowiadam albo coś jednak jest na rzeczy. W sobotę byłam na imprezie u kolegi (byliśmy całą grupką) and there was that one guy whom i 've never saw before i jakoś tak wyszło, że postanowił zarywać podkreślę, że spotkałam go wtedy po raz pierwszy a chłop was literally soo touchy with me and he was sooo obvious oczywiście każdy widział to ( do niczego między nami nie doszło bo w pewnym momencie od niego odeszłam i wróciłam do tych bliższych znajomych) i rankiem kiedy wracaliśmy wszyscy z buta do domów kiedy miałam iśc w moją stronę i z każdym żegnałam się na koniec przytulasem ten chłop o którym ostatnio sporo myślę jakby unikał tego przytulenia, niby mała rzecz ale on zawsze pierwszy wychodzi na przeciw.
Pomyślałam, że to dziwne i później przeanalizowałam, że to może mieć związek w tamtym obcym typem. Dzisiaj natomiast kiedy już się rozchodziliśmy do domów on zaproponował mi podwózkę motorem ale mu odmówiłam bo miałam całkiem blisko do domu tylko że on proponował mi to 3 razy kiedy się żegnaliśmy, dopiero później się zoreientowałam,że ostatnim razem jak mnie odwoził to przed tym jak się mieliśmy żegnać jakoś dziwnie stał jakby chciał coś powiedzieć tylko sam na sam ( on jest bardzo rozmowny więc teraz jak o tym myslę to aż dziwne, że tylko tak stał) i głupia ja dzisiaj postanowiła wrócić z buta zamiast dac temu szanse. Co jeśli chciał o czymś pogadać? Co jeśli mogło by się coś wydarzyć? A może chciał pogadać o tamtej imprezie? Nie wiem może jeszcze kiedyś będziemy mieć szanse o tym pomówić.
Tbh nie wiem jaką mam z nim relację albo trochę inaczej jak on mnie postrzega, bo znamy się krótko fakt + dzieli nas 3 lata różnicy i też on otacza się wieloma innymi dziewczynami( że jest dość "społeczną" duszą) i jakoś tak nie wiem. Co będzie to będzie mam nadzieję tylko że nie będzie to miało wpływu na naszą paczke znajomych.
Tyle mojego narzekania papa love ya!!