Na początku informacja : To pierwsza moja próba w napisaniu czegoś takiego więc przepraszam jeśli są jakieś błędy lub coś. Będę starać się pisać oraz wstawiać kolejne rozdziały co jakiś czas . Miłego czytania i mam nadzieję że wam się spodoba .😁😉 Z podziękowaniami dla moich znajomych i kolegów/ koleżanek za wspieranie itd.
A teraz zapraszam do czytania 😊:
(Melody tylko zamiast niebieskich różowe oczy, nie mój obrazek)
( nie mój obrazek) Orion
Rozdział I
Nowa znajomość
Był piękny wiosenny dzień jeden z ostatnich dni przed latem .Promienie słoneczne padały przez szczeliny między koronami drzew. Wiatr lekko wiał pomiędzy nimi . Z drzew wiśni spadały różowe płatki kwiatów..
Właśnie zmierzałam na próbę swojego nowego występu który miałam dać za kilka tygodni . Kiedy weszłam do studia tańca żeby się spotkać z moim szefem, a zarówno managerem ( czyli jej szefem) żeby się dowiedzieć co i jak zauważyłam że wraz z nim stał jeszcze ktoś. Był to wysoki chłopak o białych włosach i niebieskich oczach .
Ja- Dzień dobry szefie już jestem - spojrzałam na chłopaka obok- A to jest?
Szef- Ah witaj Melody to jest-chłopak nagle do mnie podszedł i się skłonił po czym ujął delikatnie moją dłoń i powiedział łagodnym, spokojnym, miłym tonem - witaj mam na imię Orion- i ucałował moją rekę .
Szef- Melody od teraz Orion jest twoim ochroniarzem ale także zagra na pianinie. Na twoim występie za kilka tygodni -zrobiłam wielkie oczy na niego ale po chwili się uspokoiłam i tylko powiedziałam- dobrze niech tak będzie.
Time skip( przenoszenie się w czasie )
Występ był wspaniały . Utwór który zagrał Orion był taki spokojny i piękny że, bardzo dobrze się wczułam w mój taniec. Podziwiałam go za to jaki potrafi być delikatny i dżentelmeński w pewnych sprawach. Polubiłam go chodź znaliśmy się dopiero od kilku tygodni , czułam jakbyśmy byli starymi dobrymi przyjaciółmi i się znali całe życie .
Po występie:
Właśnie zeszłam ze sceny pełnej róż wraz z Orionem w dźwięku oklasków i wiwatów.
Kiedy już byliśmy z tyłu sceny, Orion nagle zchylił się pod stolik i po coś sięgnął. Po chwili podeszdł do mnie i za pleców wyciągnął bukiet białych róż- dla ciebie byłaś wspaniała tancereczko 😉. Wzięłam go delikatnie od niego , rumieniąc się i powiedziałam- dziekuje ci. On się skłonił i powiedział- zawsze my lady~ A teraz idź się przebrać i chodź bo cie porywam na smaczną kolację do uroczej kawiarni 😁.
Kiwnełam na te słowa głową i poszłam się przebrać. Kiedy już wykonałam tą czynność wyszłam z przebieralni gdzie niedaleko od jej drzwi czekał na mnie Orion. Podszedł do mnie i chwycił mnie delikatnie za rękę mówiąc- chodźmy my Lady-poprowadził mnie na dwór gdzie był parking czekał na nas czarny samochód który był własnością Oriona . Chłopak wyjął kluczyki i odblokował ( chyba tak się mówi) auto . Kiedy już do niego dotarliśmy puścił moją rękę i otworzył drzwi od siedzenie pasażera z przodu- bardzo proszę-na co skinełam głową i wsiadłam a on zamknął drzwi po czym podszedł z drugiej stony i wsiadł na miejsce kierowcy. Zamknął drzwi , włożył kluczyk do stacyjki i po chwili już jechaliśmy do tajemniczego miejsca w które chciał mnie zabrać.
Po jakimś czasie zatrzymaliśmy się na parkingu przed nie wielką kawiarenka pod nazwą: ,, Kitty Café" . Spojrzałam pytającym wzrokiem na Oriona na co chłopak tylko odpowiedział-zobaczysz- z pięknym, uwodzicielskim uśmiechem na twarzy na co się trochę zarumieniłam .