Seven Secrets | Taekook

بواسطة NochuAngel

66.1K 5.9K 3.9K

- Zniszczę cię - wysyczał Jeongguk, szepcząc do ucha swojego byłego kochanka.- Zmienię twoje życie w koszmar... المزيد

1. I feel so sad...
2. Dreaming is difficult
3. I want to change
4. He is gone...my love too
5. Mr Jeon & Mr Kim
6. Our downfall is precious
7. I can't stop lovin you
8. I hate what you have done to me
9. Our (next) Time
10. If you don't feel it too
11. Train's boys
12. You don't trust me...so am I
13. Pure love for this
❀ 14. I want to feel your warm ❀
15. You lied to me, don't you?
16. Just be quiet, just be-
❀ 17. Missed u like never before❀
18. Fresh start
❀ 19. Call me when you need me❀
20. I know how it feels
21. My live is a mess
22. It's ok to let me go
23. You choose him
24. Blood keeps dripping
25. GUK!
26. Say you love me
27. White memories
28. I'm a fallen angel
29. You made me hate this city
30. I love you for infinity
31. If you don't hate me, it's enough
32. I still don't know
33. Till the day we'll meet
Epilog
Playlista
Słowo od autora
Zakończenie oryginalne

Where I saw myself - special

1K 116 25
بواسطة NochuAngel

Zakończenie - kontynuacja po tym co się wydarzyło jak Jeongguk i Taehyung spotkali się na terenie ośrodka.


Parę lat później.


Jeongguk uśmiechnął się delikatnie, dotykając dłoni Kima, a raczej sunął dłonią po jego serdecznym palcu, na którym lśniła złota obrączka. Gdyby ktoś kiedyś powiedział mu, że w wieku dwudziestu sześciu lat będzie żył z mężczyzną, którego kochał ponad życie i na dodatek tego będą świętować już pierwszą rocznicę ślubu to pewnie by mu nie uwierzył.

Ale tak się stało.

Cóż, może nie zawsze było różowo, ale on i Taehyung nauczyli się razem dobrze współpracować. Mieszkali razem już od paru dobrych lat, może z paroma przeprowadzkami i wcześniejszymi miesiącami rozłąki na jakiś czas w trakcie studiów Jeona. Od kiedy jednak został zatrudniony w ośrodku resocjalizacji więziennej w Seulu nie musiał już nigdy rozstawać się z Kimem. Właśnie, jeśli wspominamy o studiach, to Taehyung zrobił Jeonowi wspaniałą niespodziankę, zabierając go po graduacji do mieszkania w Suwon. Nie wiedział jak może zareagować na jego pomysł dwudziestoczteroletni wtedy mężczyzna, kiedy po tylu latach Kim postanowił się mu oświadczyć. Bał się tego tak kurewsko mocno, czasami nadal miewał jakieś niemiłe powroty do przeszłości, ale walczył z tym, a Guk, godząc się na wspólne życie tylko mu w tym pomógł.

Szczerze? Od tamtego wieczoru, kiedy Jeongguk popłakał się, mówiąc mu "tak", Kim przesypiał każdą noc. Wiedział, a raczej czuł, że mimo wszystko Jeongguk zawsze będzie obok. Nigdy nie zapomni tego uczucie, kiedy leżał naprzeciwko ukochanego po namiętnej nocy, a tej był odziany tylko w pierścionek z szafirem.

Jeongguk za to potraktował swoją "rolę męża" bardzo poważnie, co nieco czasem bawiło, ale tylko w pozytywny sposób. Taehyung uwielbiał opierać się biodrem o ramę drzwi i patrzeć jak jego narzeczony biegał po kuchni w samej koszulce, byleby zdążyć zrobić mu śniadanie, bo TYLKO ON mógł robić mu śniadania. 

Kochał to, kiedy wracał czasami późnymi wieczorami, a na kanapie leżał mężczyzna  z ich dwoma psami - Yeontanem i Bamem. Wtedy cała trójka patrzyła na niego i zawsze z tą samą ekscytacją biegli w jego kierunku. Kochał również widzieć zaskoczoną minę Jeona, kiedy ten w drodze do redakcji przychodził do jego pracy, aby dać mu ciepłe latte z dodatkiem namiętnych pocałunków.

Najbardziej jednak kochał te poranki - kiedy budził się po nocy, w jego pamięci zostawał obraz snu - zawsze był w nim Jeongguk. I chyba najbardziej uszczęśliwiało go to, że nawet kiedy otwierał oczy, widział właśnie jego.

I tak jak każdego dnia, Kim uniósł swoje ciężkie powieki, sunąc dłonią po nagiej talii swojego męża i spojrzał mu prosto w oczy. Młodszy leżał, opierając się na łokciach jedynie w samych spodniach. Tak jak się spodziewał, Yeontan i Bam również byli już obudzeni, co wywnioskował po piskach zabawek z sąsiedniego pokoju. Całą swoją uwagę jednak skupił teraz na ukochanym, który zbliżył się, aby złożyć czuły pocałunek na jego wargach.

- Dzień dobry, Tae. Kocham cię.

- Kocham cię - wymruczał starszy, oddając pocałunek.

Kiedyś każdy dzień był koszmarem.

Teraz Kimowie żyli życiem, o którym nigdy nawet nie odważyliby się śnić.

واصل القراءة

ستعجبك أيضاً

38.5K 4.9K 62
ZAKOŃCZONE | Jungkook nie zna emocji a obrazy Taehyunga pomagają mu żyć. ______________ Taehyung to młodzieniec znany ze swojego ogromnego talentu a...
6.1K 714 14
[zakończone] Podsumowując dojrzałe decyzje, to był miło spędzony czas z tobą, teraz pora się pożegnać. ''Przed 17 muszę być na plaży z przygotowanymi...
507K 52.7K 79
》SexyJeon: To oddasz mi go? TaeTae: Ale co mam oddać? ._. SexyJeon: Nelika, ty kurwo TaeTae: -.-《 >angst, fluff, chat; > 24.10...
19.5K 2K 22
❝i to właśnie od tamtego feralnego wieczoru jego słońce przestało świecić tak jak dawniej❞ |short story, depression, violence, topjk| © rvxvkv | 2018