Bezgraniczna miłość

By E_za2021

3.8K 188 0

Jade - to 23 letnia kobieta która prowadzi własną firmę . Jej firma jest znana w całej Anglii ale pewnego dni... More

Bohaterowie
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
Rozdział 45
Rozdział 46
Rozdział 47
Rozdział 48
Rozdział 49
Rozdział 50
Rozdział 51
Rozdział 52
Rozdział 53
Rozdział 54
Rozdział 55
Rozdział 56
Rozdział 57
Rozdział 58
Rozdział 59
Rozdział 60
Rozdział 61
Rozdział 62
Rozdział 63
Rozdział 64
Rozdział 65
Rozdział 66
Rozdział 67
Epilog

Rozdział 32

46 3 0
By E_za2021

POV. Jade

Od samego rana siedzę w firmie bo musiałam nadrobić zaległości. A obecnie zbieram się do domu kiedy niespodziewanie do mojego gabinetu wchodzi Hanna.

_ Cześć siostra - przywitałam się z dziewczyną 

_ Hej siostrzyczko - odpowiada chowając twarz w zagłębieniu mojej szyi

_ Coś się stało?- zapytałam kiedy się od siebie odsunęłyśmy 

_ Nie ale chciałam z tobą porozmawiać - powiedziała wzdychając i usiadła na fotelu

_ Zamieniam się w słuch- powiedziałam zajmując miejsce naprzeciwko siostry

_ Chodzi o to że podoba mi się Catlin i to bardzo- wyznała lekko się przy tym rumieniąc

Uśmiechnęłam się do siebie chociaż byłam trochę zaskoczona. Wiedziałam o tym od dawna ale nie sądziłam że siostra mi się do tego przyzna.

_ Bardzo się cieszę - powiedziałam posyłając jej uśmiech

_ Cieszę się że nie masz nic przeciwko ale chodzi o to że ja nie wiem co mam o tym myśleć - wyznała bawiąc się swoimi palcami

_ Nie rozumiem- odpowiedziałam nie rozumiejąc 

_ Po koncercie kiedy wróciłyśmy do was poszłam do łazienki . Catlin przyszła za mną i w pewnym momencie mnie pocałowała a ja to odwzajemniłam. Potem powiedziała mi że jej się podobam powiedziałam że czuję to samo . Później było dobrze nawet bardzo dobrze między nami ale wczoraj Catlin jakby doszła do jakiegoś wniosku . Powiedziała mi że mam zapomnieć o wszystkim co między nami było i odeszła a ja nie wiem co mam robić- wyznała ocierając policzki

Byłam zaskoczona tym co usłyszałam od siostry. Dobrze wiedziałam że młodej bardzo podoba się moja siostra i byłam pewna że ona traktuję to poważnie . Pocałowała moją siostrę i sama widziałam jak się zachowywały w stosunku do siebie a teraz ta każe mojej siostrze o wszystkim zapomnieć. Pokręciłam głową nic z tego nie rozumiejąc . Wstałam z miejsca i usiadłam obok siostry przytulając ją do siebie.

_ Na pewno jest tego jakiś powód i obiecuję ci że się tego dowiem - powiedziałam pewnie  całując dziewczynę w czoło

_ Dziękuję - powiedziała pociągając nosem 

Siedziałyśmy tak kiedy mój telefon zaczął dzwonić. Odebrałam jak się okazało dzwoniła moja ukochana pytając kiedy będę w domu. Powiedziałam jej że za niedługo i że będziemy mieć gościa. Wzięłam Hannę ze sobą bo dobrze wiem że ona nie chcę być teraz sama. Po dojechaniu do domu przywitałam się z Perrie a potem zaprowadziłam siostrę do jej pokoju który u mnie ma. Kiedy upewniłam się że z Hanną wszystko dobrze zeszłam na dół porozmawiać z Perrie. 

_ Kochanie wiesz może co się dzieję z sis?- zapytałam obejmując ukochaną w tali

_ Nie a coś się stało?- zapytała odwracając się w moją stronę 

Opowiedziałam jej co usłyszałam od Hanny . Moja dziewczyna była tak samo zaskoczona jak ja. Wiedziałam że muszę coś zrobić. Nie lubię patrzeć jak ukochane dla mnie osoby cierpią. Poinformowałam Perrie o tym co zamierzam i powiedziała że mam przemówić jej siostrze do rozumu. Pocałowałam ją czule w usta po czym wyszłam z domu. Wsiadając do samochodu wiedziałam że muszę zrobić wszystko aby dowiedzieć się co się takiego stała że młoda tak zareagowała. Wiem że na pewno z własnej woli nie zrezygnowałaby z mojej siostry. 

Po 5 godzinach byłam na miejscu . Wysiadłam z samochodu i przeszłam przez bramę posesji rodziców mojej dziewczyny . Zadzwoniłam dzwonkiem a dosłownie minutę później drzwi otworzyła mi Debbie . 

_ Jade kochana cieszę się że cię widzę  - powiedziała kobieta przytulając mnie do siebie

_ Ciebie też Debbie - odpowiedziałam odwzajemniając uścisk 

_ Co cię tu sprowadza?- zapytała 

_ Przyjechałam porozmawiać z Catlin - powiedziałam prawdę 

_ Dobrze się składa bo od kilku dni nie chcę wyjść ze swojego pokoju - kobieta powiedziała uśmiechając się smutno

_ Obiecuję że po naszej rozmowie z niego wyjdzie - złożyłam obietnicę którą zamierzałam dotrzymać 

_ W takim razie wiesz gdzie jest jej pokój - kobieta wpuściła mnie do środka a ja od razu udałam się do pokoju młodej

Nie siliłam się żeby zapukać po prostu weszłam do środka gdzie zobaczyłam dziewczynę leżącą na łóżku ze słuchawkami w uszach. Leżała na plecach i gapiła się w sufit a po jej policzkach spływały pojedyncze łzy.

Podeszłam do niej i wyciągnęłam słuchawkami z uszu dzięki czemu dziewczyna spojrzała na mnie . Na mój widok zrobiła zaskoczoną minę . 

_ Wstawaj musimy pogadać - powiedziałam stanowczo 

Dziewczyna niechętnie usiadła na łóżku i nie pewnie na mnie spojrzała.

_ Teraz gadaj o co chodzi!- powiedziałam stanowczo przeszywając dziewczynę wzrokiem 

_ Chodzi o Hannę tak?- zapytała jakby oczekiwała że przyjechałam w innej sprawie 

_ Tak - przytaknęłam - i nie wyjdę stąd dopóki nie powiesz mi prawdy - ostrzegłam dziewczynę wiedząc że będzie próbowała kłamać 

Westchnęła bezradnie po czym pokiwała głową i zaczęła mówić. 

_ Zapewne Hanna opowiedziała ci co wydarzyło się po koncercie . Kiedy ją pocałowałam  a potem wyznałam jej że mi się podoba a ona czuję to samo byłam szczęśliwa . Następnego dnia nie mogłam uwierzyć w to że taka dziewczyna jak Hanna też coś do mnie czuję . Cały dzień byłam szczęśliwa dopóki w pewnej chwili nie zadzwonił do mnie nieznany numer. Odebrałam myśląc że może to coś ważnego . Jednak to że odebrałam sprawiło że mój świat się zawalił. 

Dzwonił wasz ojciec . Nie wiem skąd miał mój numer i skąd się dowiedział o mnie i Hannie ale zagroził mi że jeśli nie zostawię jego córki spotka mnie to samo co ciebie. Powiedział że pobiję Hannę tak że wyląduję w szpitalu i nie będzie dla niej tak łaskawy jak dla ciebie . Wiedziałam że tym co zrobię skrzywdzę Hannę i siebie ale dla mnie najważniejsze jest jej bezpieczeństwo a nie wybaczyłabym sobie gdyby jej się coś stało przeze mnie- wyznała sprawiając że złość się we mnie gotowała

Myślałam że ojciec już sobie odpuścił ale jak widać jeszcze nie zrozumiał że nie ma już córek i że nie ma prawa mówić jak mamy żyć i z kim . 

_ Posłuchaj ja i Hanna nie mamy już ojca . Ten człowiek który do ciebie dzwonił jest dla mnie i Hanny obcym człowiekiem. Nie ma prawa mówić ci co masz robić ponieważ nie ma już do żadnej z nas żadnych praw. Po za tym obie jesteśmy dorosłe i on nie może tak robić. Liczy się dla mnie żebyście były szczęśliwe . Widzę jak na siebie patrzycie . Wiem że ją kochasz a ona ciebie to widać . Wiem że wystraszyłaś się ale powinnaś od razu ze mną porozmawiać . A teraz nie martw się tym człowiekiem tylko się zbieraj i jedziemy do Londynu. Musisz porozmawiać z moją siostrą i wszystko jej wytłumaczyć a potem zaprosisz ją na randkę którą razem z Perrie pomożemy ci przygotować - powiedziałam przytulając dziewczynę 

_ Masz rację tak zróbmy - powiedziała stanowczo a na jej buzi pojawił się uśmiech 

Wyszłyśmy z jej pokoju i żegnając się z Debbie wyszłyśmy z domu. W drodze powrotnej Catlin opowiadała mi o tym jak chciałaby żebyśmy urządziły tą randkę którą planujemy zorganizować jutro. Na miejscu weszłyśmy do domu . Perrie na wejściu od razu przytuliła swoją siostrę . Ja poszłam z moją ukochaną do salonu a Catlin poszła na górę porozmawiać z Hanną

POV. Catlin

Po dojechaniu do domu moich sióstr gdzie obecnie przebywa miłość mojego życia zaczęłam się denerwować. Wiem że muszę jej wszystko wytłumaczyć . Dlatego kiedy dziewczyny poszły do salonu wzięłam głęboki wdech i weszłam po schodach na piętro. Zapukałam do odpowiednich drzwi a kiedy usłyszałam ciche proszę weszłam do środka. Kiedy Hanna mnie zauważyła zerwała się z łóżka i szybkim krokiem do mnie podeszła . Myślałam że na mnie nakrzyczy ale ona mnie po prostu przytuliła. Zaskoczona ułożyłam dłonie na jej plecach . 

_ Dobrze cię widzieć - powiedziała odsuwając się ode mnie 

_ Ciebie też Hanna - odpowiedziałam kładąc dłonie na jej policzkach 

_ Usiądźmy chyba musimy porozmawiać - powiedziała dziewczyna siadając na łóżku 

Pokiwałam głową i usiadłam obok dziewczyny .  Opowiedziałam Hannie dlaczego nagle tak się zachowałam po czym przeprosiłam ją .

_ Przepraszam Hanna - powiedziałam patrząc dziewczynie w oczy

_ Już cii ...- powiedziała dziewczyna przybliżając się do mnie a następnie złączyła delikatnie  nasz usta

Odwzajemniłam pocałunek pogłębiając go . Oderwałyśmy się od siebie kiedy zabrakło nam powietrza . Leżałyśmy na łóżku przytulone do siebie a ja byłam znowu szczęśliwa. Obiecałam sobie że nigdy nie pozwolę żeby ktokolwiek nas rozdzielił.

_ Hanna?- zapytałam po chwili 

_ Tak?- zapytała 

_ Pójdziesz ze mną jutro na randkę?- zapytałam zestresowana

_ Jasne że tak!- zapiszczała radośnie a ja szczęśliwa złączyłam nasze usta w namiętnym pocałunku. Później zasnęłyśmy obie wtulone w siebie z uśmiechami na ustach. Jutro wyznam jej że ją kocham. Z tymi myślami zasnęłam nie mogąc doczekać się jutrzejszego dnia.

Continue Reading

You'll Also Like

29.7K 2.7K 32
Jest to druga część i najlepiej jest zapoznać się z pierwszą, żeby wiedzieć do końca o co chodzi, ale nie jest to bardzo wymagane. Okładka wykonana p...
290K 11K 35
William Edevane, świeżo upieczony młody miliarder z wpływowej rodziny próbuje utrzymać swoją pozycję. Jednak jego burzliwa dotychczas reputacja go wy...
1.2K 192 44
Zstąpiła na ziemię, by posiąść trzy dusze. Dwie już zniszczyła tylko jedna pozostała. Po koronę piekła już sięga. I nagle coś się zmienia, a korona s...
469K 24.5K 47
Zachodnia Kanada, turystyczne miasteczko, a w nim liceum Canmore, któremu sławę przynosi drużyna hokejowa i reprezentacja łyżwiarzy figurowych. Nie...